Gigantyczne kolejki do ZUS po nowe świadczenie. Od marca liczba uprawnionych wzrośnie

Zainteresowanie rentą wdowią jest tak ogromne, że w placówkach ZUS tworzą się gigantyczne kolejki. ZUS przypomina jednak, że seniorzy mają czas na złożenie wniosku do 31 lipca.

Renta wdowia to rozwiązanie, które pozwala osobom uprawnionym na jednoczesne pobieranie dwóch świadczeń - własnej emerytury lub renty oraz renty rodzinnej po zmarłym małżonku. Seniorzy mogą wybrać jedną z dwóch opcji:

• 100% renty rodzinnej powiększonej o 15% własnego świadczenia;
• 100% swojej emerytury (lub innego świadczenia) i dodatkowo 15% renty rodzinnej.

Nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, precyzuje zasady wypłaty tych świadczeń. Wnioskodawcy mogą składać wnioski już od 1 stycznia 2025 roku, ale faktyczne wypłaty rozpoczną się od lipca.

Od 1 stycznia 2027 roku udział drugiego świadczenia wzrośnie do 25 proc. Dzięki temu osoby, które dotychczas musiały wybierać między jednym a drugim świadczeniem, zyskają możliwość zachowania większej części swoich dochodów - bez konieczności rezygnacji z drugiej opcji.

Warunki nie są zaskakujące, choć dla wielu seniorów stanowią punkt zwrotny. Do nowego świadczenia uprawnione są osoby, które:

• osiągnęły powszechny wiek emerytalny - co najmniej 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn,
• pozostawały we wspólności małżeńskiej do dnia śmierci małżonka, czyli mieszkały razem, prowadziły wspólne gospodarstwo domowe i dzieliły codzienne obowiązki,
• nabyły prawo do renty rodzinnej po zmarłym małżonku nie wcześniej niż w dniu ukończenia 55 lat (dla kobiet) lub 60 lat (dla mężczyzn),
• nie zawarły nowego związku małżeńskiego po śmierci poprzedniego partnera.

Te warunki mają na celu wsparcie osób starszych, dla których strata partnera była nie tylko bolesną stratą emocjonalną, ale i poważnym ciosem finansowym.

Osoby, które chcą skorzystać z renty wdowiej, muszą złożyć wniosek o ustalenie zbiegu świadczeń - tzw. formularz ERWD. Wnioski można składać osobiście w placówkach ZUS, pocztą, a także elektronicznie za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych (PUE) lub eZUS. Wielu seniorów decyduje się na tradycyjną wizytę w placówce, co niestety skutkuje długimi kolejkami. Dlatego ZUS apeluje, aby umówić się na konkretny termin. Na złożenie wniosku wciąż zostało kilka miesięcy.

Nie ma obowiązku dołączania żadnych dodatkowych dokumentów, jeśli ZUS przyznał już prawo do renty rodzinnej lub emerytury. To uproszczenie, które z pewnością ucieszy osoby mniej obeznane z biurokratycznymi formalnościami. Jednakże, jeśli okaże się, że brakuje pewnych informacji, urząd poprosi o nie - a to niestety może wydłużyć procedurę.

Nowe przepisy przewidują, że łączna suma świadczeń wypłacanych w ramach tzw. zbiegu nie może przekroczyć trzykrotności najniższej emerytury. Obecnie ta kwota wynosi 1 780,96 zł, co daje limit około 5 342,88 zł. Jednak po marcowej waloryzacji, która wyniesie 5,5 proc., najniższa emerytura wzrośnie do 1878,91 zł, zatem limit wyniesie 5 636,73 zł. Jeśli łączna suma świadczeń przekroczy ten próg, nadwyżka zostanie pomniejszona.

Osoby z niskimi emeryturami mogą zyskać dodatkowe kilkaset złotych miesięcznie. Różnica może wynosić od 270 do nawet 375 zł miesięcznie, w zależności od dotychczasowej wysokości świadczeń. To istotna suma, która może znacząco wpłynąć na budżet domowy seniora.

Przeczytaj również:

Renta wdowia to wyższa emerytura. Nie każdy skorzysta, tak złożysz wniosek

Dodatkowe pieniądze dla emerytów w 2025 r. Kilka tysięcy złotych więcej

Renta wdowia. Jak wybrać najkorzystniejszy wariant? ZUS ma odpowiedź