Grupa Żywiec podnosi kaucję za butelki po piwie

​Kaucja za szklaną butelkę po napojach alkoholowych produkowanych przez Grupę Żywiec wzrośnie z 50 gr do 1 zł. Zmiana wejdzie w życie od 2 lutego. Jak informuje koncern ma to zachęcić klientów do częstszego oddawania opakowań do sklepów.

Od 2 lutego kaucja za szklaną butelkę napojów produkowanych przez Grupę Żywiec wzrośnie. Obecnie wynosi ona 50 gr, natomiast koncern zapowiedział podwyżkę do 1 zł. Pośrednio może to wpłynąć również na ceny samych produktów. 

Grupa Żywiec wyjaśnia, że za decyzją stoją podwyżki cen za butelki u dostawców. Klientów o wzroście będą informować bezpośrednio sklepy. Jednocześnie koncern ma nadzieję, że wyższa kaucja przełoży się na to, że szklane opakowania częściej będą zwracane. 

System kaucyjny w Polsce a w Niemczech

Obecny etap legislacyjny projektu ustawy o systemie kaucyjnym sugeruje, że jeszcze poczekamy na regulacje w tym zakresie. Jest on obecnie w trakcie konsultacji społecznych. Na razie nie ma także informacji, jak mógłby on wyglądać w polskich realiach. 

Reklama

Jednocześnie za naszą zachodnią granicą system kaucyjny świętował niedawno swoje dwudziestolecie. Jak wynika z ustaleń dziennika "TAZ", klienci w Niemczech zwracają 96 proc. zakupionych butelek oraz puszek. Początek obowiązywania systemu nie zwiastował sukcesu - przez pierwsze dwa lata brakowało odpowiednich automatów. Jednak opłata wynoszącą 25 euro centów za zwrot opakowania okazała się dodatkowo motywować do oddawania butelek.  

Oprac. Alan Bartman

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Grupa Żywiec SA | piwo | kaucja za butelki | system kaucyjny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »