Gwałtownie rośnie liczba osób patrzących na pochodzenie żywności. Zyskują polscy producenci
Lawinowo wzrasta odsetek osób zwracających uwagę na kraj pochodzenia produktów spożywczych. Przed pandemią COVID-19 na oznaczenie kraju wytworzenia żywności patrzyło 64 proc. osób, teraz aż 88 proc. deklaruje sprawdzenie na etykiecie, czy produkt został wyprodukowany w Polsce.
Wyniki badania jasno pokazują, że Polacy już od dawna darzą zaufaniem krajowe produkty. A w sytuacji kryzysowej jeszcze bardziej chcą po nie sięgać. To duża szansa dla rodzimych producentów, którzy powinni dodatkowo wyróżniać swoje produkty - wskazują badania przeprowadzone przez Hiper-Com Poland.
Pandemia może przyczynić się do wzrostu znaczenia produktów rodzimych wytwórców. Konsumenci zwracają jednak uwagę, że są one słabo oznaczone. Prawie 64 proc. badanych uważa, że sprzedawane w polskich sklepach produkty nie są wystarczająco oznaczane w zakresie kraju pochodzenia.
Arkadiusz Paprzycki z aplikacji Zdrowe Zakupy zauważa, że do tej pory producenci nie przykładali większej uwagi do informowania o tym klientów. Zwyczajnie nie było to ich priorytetem. Jednak wyniki badania pokazują, że wyraźne oznaczenie może istotnie wpływać na decyzje zakupowe Polaków.
- Trzeba przyznać, że większość produktów w sklepach nie jest w żaden sposób oznaczona pod tym względem. Informację o pochodzeniu produktu można znaleźć dopiero po dokładnej analizie etykiety. Brakuje takich danych na tzw. cenówce. Nie jest to więc zaskakujące, że większość respondentów nie jest zadowolona z tego stanu rzeczy. Handel powinien wziąć pod uwagę głos konsumentów, których świadomość przecież ciągle rośnie - dodaje Michał Majszczyk z firmy Hiper-Com Poland.
Bartłomiej Domański z Hiper-Com Poland ocenia, że konsumenci chcą wspierać rodzimych przedsiębiorców, bo zależy im na dobrej kondycji naszej gospodarki. Być może czują też pewnego rodzaju odpowiedzialność. Wielu klientów uznaje, że krajowe artykuły są bezpieczniejsze od importowanych w kontekście koronawirusa. Dotyczy to m.in. chińskich czy włoskich towarów.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Pandemia może wzmocnić trend zauważalny w ostatnich latach. Polscy konsumenci domagają się oznaczeń produktów krajowych. Argumenty są różne - od patriotycznych po jakościowe. - W dobie kryzysu nasila się solidarność społeczna z polskimi wytwórcami. Potwierdzają to wyniki niniejszego badania, które mogą poważnie zaniepokoić importerów - zauważa Andrzej Faliński ze Stowarzyszenia "Forum Dialogu Gospodarczego".
Eksperci oceniają, ze bez kryzysu rodzimi producenci nie uzyskaliby tak wysokiego poparcia. Zapewne utrzyma się ono po zakończeniu recesji.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2019
Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI przez UCE RESEARCH, na zlecenie aplikacji Zdrowe Zakupy, w dniach 29.04-04.05.2020 r. na reprezentatywnej próbie 1396 dorosłych Polaków.