Haitong Bank ocenia sektor bankowy
Haitong Bank przyjmuje bardziej ostrożne stanowisko wobec polskich banków i rekomenduje selektywne podejście. Analitycy zwracają uwagę na banki z bardziej zrównoważonym profilem wzrostowym, które oferują przyzwoitą dywidendę, czyli PKO BP, Bank Handlowy i Bank Pekao.
Zdaniem Marty Czajkowskiej-Bałdygi, analityczki z Haitong Banku, największym zagrożeniem dla sektora bankowego wydaje się być niedobór kapitału w mniejszych bankach - NBP szacuje, że deficyt kapitałowy w 10 bankach wynosi 5,7 mld PLN.
Niepokój wywołuje szczególnie Idea Bank (wskaźnik Tier 1 w pierwszym kwartale 2019 r. wynosił 0,53 proc.), w którym deficyt kapitałowy wynosi ok. 1,3 mld PLN.
W mniejszym stopniu dotyczy to również Getin Noble Banku (Tier 1 w pierwszym kwartale 2019 r. na poziomie 8,7 proc.), którego deficyt kapitałowy wynosi przynajmniej 1,6 mld PLN (by spełnić minimalne wymogi KNF). Oba te banki, mające wspólnego głównego akcjonariusza, są na etapie szukania inwestora.
Dodatkowo rynek obawia się ewentualnego zaangażowania banków o wysokim kapitale w procesy upadłościowe, co może zaowocować podniesieniem obowiązkowych składek do Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG).
Zgodnie z wyliczeniami Haitong Banku, każdy 1 mld PLN dodatkowej składki na BFG daje średnio 7 proc. spadek zysku netto banków rekomendowanych. Ogłoszone niedawno przez BFG stworzenie banku pomostowego, a także ujawnienie przez Getin Noble Bank, że otrzymał dwie niewiążące oferty od funduszy private equity, zostało dobrze przyjęte przez rynek.
Choć prawdopodobieństwo takiego rozwoju wypadków jest wysokie, bazowy scenariusz Haitong Banku nie uwzględnia dodatkowych kosztów związanych z upadłościami w sektorze, w tym analizowanych banków. Zakłada natomiast utrzymanie wysokich składek do BFG.
Analitycy Haitong Bank obniżyli swoje prognozy związane ze stopami procentowymi i obecnie oczekują, że się nie zmienią, w porównaniu z poprzednio oczekiwaną podwyżkę o 25 punktów bazowych w pierwszym kwartale 2020 r. Spadek wyniku odsetkowego z tego tytułu, został w prognozach Haitong Banku częściowo zneutralizowany przez wyższe spready depozytowe i szybszy wzrost portfela kredytów.
Jednocześnie, uwzględniając wyższe składki do BFG (wzrost o 27 proc. r/r), wyższe koszty restrukturyzacji zatrudnienia (Santander Bank Polska, Bank Pekao) oraz wyższy koszt ryzyka, Haitong Bank obniża swoje prognozy zysku netto analizowanych spółek na lata 2019/20/21 średnio o 1/6/4 proc.
Oczekuje tym samym, że wzrośnie w omawianym okresie odpowiednio o 3/14/11 proc., co jest o 3 proc. poniżej konsensusu na rok 2019, natomiast zgodnie z konsensusem na lata 2020-21.
Haitong Bank uważa, że kwestia kredytów frankowych (obecnie całkowicie ignorowana przez rynek) może wkrótce powrócić. Pierwszym powodem mogą być jesienne wybory parlamentarne. Drugim natomiast ostateczny wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE).
Od początku roku indeks WIG Banki wzrósł o 7 proc., podczas gdy cały WIG o 3,6 proc. Sektor wydaje się zbliżać do swojej wartości godziwej z ograniczonym potencjałem wzrostowym. Wskaźnik P/E na rok 2020 wynosi 12,3, co daje 25-procentową premię w porównaniu z bankami z regionu Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie, według konsensusu Bloomberga, wynosi on 9,8.
Oceny banków:
PKO BP (KUPUJ, cena docelowa akcji w górę o 9 proc., do 48,5 PLN). Analitycy Haitong Bank doceniają poprawę perspektywy dywidendowej spółki, 70-proc. wskaźnik wypłaty (plus zyski niepodzielone) przez najbliższe dwa lata (stopa dywidendy > 5,5 proc.). Pozytywnie oceniają również perspektywy wzrostu zysku netto (średniorocznie 9,5 proc. na lata 2019-2021) oraz dwucyfrowy wskaźnik rentowności kapitału własnego (ROE).
Bank Pekao (KUPUJ, cena docelowa akcji w dół o 5 proc., do 130,3 PLN). Kurs akcji znajduje się pod presją z powodu spekulacji rynkowych dotyczących potencjalnych przejęć banków cierpiących na niedobór kapitału (czemu spółka zaprzeczyła). Haitong Bank docenia potencjał restrukturyzacyjny banku, mocną pozycję kapitałową z dywidendą powyżej średniej, jedynie symboliczne zaangażowanie w kredyty frankowe oraz wzrost pozycji rynkowe szczególnie w segmencie detalicznym.
Bank Handlowy (podniesienie rekomendacji do KUPUJ z Neutralnie, cena docelowa akcji w dół o 10 proc., do 61,0 PLN). Ostatni spadek kursu, spowodowany po części czynnikami technicznymi, daje możliwości zainwestowania w spółkę, przy stopie dywidendy na rok 2020 w wysokości 7,4 proc.
Alior Bank (obniżenie rekomendacji do NEUTRALNIE z Kupuj, cena docelowa akcji w dół o 33 proc. do 53,2 PLN). Spółka wydaje się tania, ale "pozycje jednorazowe" związane z jakością kredytów w segmencie korporacyjnym stają się normą, stąd Haitong Bank zdecydował się przyjąć bardziej pesymistyczny scenariusz dla wyników banku.
Santander Bank Polska SA (obniżenie rekomendacji do NEUTRALNIE z Kupuj, cena docelowa akcji w dół o 6 proc., do 374,1 PLN). Przy wskaźniku P/E na rok 2019 w wysokości 15,7, Santander Bank Polska jest wyceniany z 13-proc. premią w stosunku do całego sektora. Analitycy Haitong Bank uważają, że premia ta uwzględnia synergie integracyjne i dobre perspektywy dywidendowe, ale marża odsetkowa (NIM) i wynik z opłat i prowizji w pierwszym kwartale 2019 r. rozczarowały.
ING Bank Śląski (NEUTRALNIE, cena docelowa akcji w górę o 6 proc., do 195,5 PLN). Haitong Bank docenia ponadprzeciętną rentowność, której sprzyja obniżenie stopy depozytowej. Fakt ten jest równoważony przez stosunkowo niskie wskaźniki kapitałowe, co zmusza zarząd do kompromisu w sprawie dywidendy. Wycena wydaje się wyśrubowana.
Bank Millennium (podniesienie rekomendacji do NEUTRALNIE ze Sprzedaj, cena docelowa akcji w górę o 10 proc., do 8,9 PLN). Analitycy są pod wrażeniem wzrostu organicznego w segmencie detalicznym. Uważają przejęcie Eurobanku za dobry ruch taktyczny ze strony spółki. Jednak ich zdaniem, rynek ignoruje ryzyko związane z kredytami frankowymi.
mBank (SPRZEDAJ, cena docelowa akcji w górę o jeden procent, do 370,7 PLN). Kursowi akcji sprzyjają spekulacje dotyczące fuzji i przejęć, natomiast najważniejszą kwestią jest niewystarczająca rentowność (COE>ROE). Wycenę spółki ogranicza też zaangażowanie w kredyty frankowe, ryzyko to jest całkowicie ignorowane przez rynek.
Oprac MZB