Hestia - sposób zarabiania na ubezpieczeniach

Kilka słów o firmie ubezpieczeniowej, która zamiast wspierać poszkodowanych przedłuża procedury wypłaty odszkodowań.

Kilka słów o firmie ubezpieczeniowej, która zamiast wspierać poszkodowanych przedłuża procedury wypłaty odszkodowań.

Mieszkańcy jednej z dzielnic Wrocławia zostali dotknięci awarią sieci elektrycznej, zamiast napięcia 230 V w przewodach popłyną nagle prąd o wyższej wartości. W jej wyniku uszkodzony został niejednokrotnie cały sprzęt elektryczny w mieszkaniu. Paliły się telewizory, komputery, kuchenki mikrofalowe, podgrzewacze wody, w niektórych mieszkaniach palił się ogień, paliła się instalacja w ścianach.

W związku, z tym że odpowiedzialnym za to zdarzenie na zasadzie ryzyka był Zakład Energetyczny Wrocław S.A. - jego pracownicy szybko odwiedzili mieszkańców poszkodowanych w wyniku awarii. Podczas wizyt przeprosili za zaistniałą sytuację, co w obecnych czasach bezwzględnej pogoni za pieniądzem, jest rzeczą rzadką i świadczy o wysokim poziomie kultury tych pracowników. Natomiast merytorycznie poinformowali, że firma energetyczna jest ubezpieczona od takiego ryzyka w Towarzystwie Ubezpieczeń Hestia, i to ono będzie wypłacało odszkodowania za wyrządzone szkody. W każdym mieszkaniu sporządzony został protokół strat. I w tym momencie pojawiły się pierwsze problemy, gdyż Hestia zażądała rachunków za naprawy uszkodzonego sprzętu. Problem w tym, że uszkodzeniu uległy sprzęty o znacznej wartości a dzielnica, którą dotknęła awaria nie należy do zamożnych. Firma ubezpieczeniowa mogłaby zgodnie z przepisami zaliczkować poszkodowanych, którzy z tak uzyskanych środków mogliby naprawić swoje sprzęty, ale nie zrobiła tego. Dlaczego ... ? Według mnie dlatego, że łatwo oszacować, jak wielu (bo doprawdy wielu) poszkodowanych nie stać będzie na naprawy, a w konsekwencji ubieganie się o odszkodowanie. Nie pomogły prośby, protesty - Hestia była nieugięta. W tym miejscu proszę wszystkich poszkodowanych tym zdarzeniem o zaprawę swojego sprzętu, zbieranie stosownych rachunków i żądanie odszkodowania.

Reklama

Niemniej część poszkodowanych wyłożyła swoje pieniądze na likwidację szkód, za które odpowiadała Hestia licząc, że teraz wszystko pójdzie sprawnie o czym zapewniano oczywiście.

Ale tutaj czekała na poszkodowanych kolejna przeszkoda, po złożeniu wniosków o odszkodowanie, z oryginałami faktur za naprawy, otrzymali oni pisma od nieznanej dotychczas firmy, która warunkuje wypłaty odszkodowania od przedłożenia rachunków zakupu sprzętu, który uległ zniszczeniu oraz informacji serwisów, które dokonywały naprawy o przyczynie uszkodzenia sprzętu.

Logiczne pytania - to dlaczego dane osobowe poszkodowanych, czyli ludzi, którzy ponieśli szkodę, a którym towarzystwo ubezpieczeń Hestia powinno udzielić pomocy, zostały przekazane innym podmiotom. Przecież lista uszkodzonych sprzętów i adresów to idealna informacja, co kto posiada i gdzie mieszka.

Po drugie dlaczego jakakolwiek firma, nawet zakładając, że związana z Hestią, wymaga od poszkodowanego czegoś do czego nie ma prawa. Przecież nie ma obowiązku przechowywania rachunków za pralkę, odkurzacz, czy telewizor, albo też skąd wziąć rachunek za zniszczony sprzęt, który był prezentem ślubnym?

Po trzecie, przebiegłość niektórych nie zna granic, jak można żądać od poszkodowanych informacji od punktów serwisowych o przyczynie uszkodzenia. Skoro towarzystwo ubezpieczeń Hestia otrzymała faktury za naprawę - to jeśli taka informacja jest jemu i tylko jemu potrzebna to powinna sama skonsultować się z punktami, które dokonały napraw.

Osobiście nie sądzę, żeby przedstawione paranoje miały charakter przypadkowy. Łatwo przewidzieć ilu ludzi zrezygnuje z dochodzenia roszczeń w związku z ciągle nakładanymi na nich ciężarami przez firmę, której podstawowym obowiązkiem było wspierać ich. Co więcej z ciężarami, które nie mają żadnej podstawy do zaistnienia.

Poszkodowanym pozostanie szybsze i prostsze rozwiązanie - pozwać Zakład energetyczny, który wówczas zmobilizuje ubezpieczyciela do wypłaty należnych odszkodowań.

A wyjeżdżając na urlop i za każdym razem kupując ubezpieczenie warto pamiętać, które firmy naprawdę wspierają swoich klientów, a które tego nie robią.

Tomasz Horoszkiewicz

brak
Dowiedz się więcej na temat: firma | ubezpieczony | naprawy | wypłaty | firma ubezpieczeniowa | odszkodowania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »