Inflacja to najczęstsze słowo w sklepach. Tak drogo jeszcze nie było
Ceny towarów rosną szybciej niż ceny usług. Jednak w przypadku niektórych, szczególnie turystycznych płacimy znacznie więcej niż wynika to z ogólnej inflacji. Najszybciej drożeją: użytkowanie domu i nośniki energii, paliwa oraz żywność.
- Ceny towarów i usług konsumpcyjnych były w lipcu o 15,6 proc. wyższe niż rok wcześniej.
- W ciągu siedmiu miesięcy tego roku wzrosły o 12,4 proc. w stosunku do takiego samego czasu w zeszłym roku - podał Główny Urząd Statystyczny.
- To nieco więcej niż miesiąc wcześniej i najwięcej od 25 lat.
Najbardziej dotkliwe są zmiany cen towarów i usług, z których korzysta się regularnie i powszechnie. Przy prawie 17-procentowej podwyżce towarów (16,9 proc.) najbardziej zdrożał opał. Kosztuje 131 procent więcej niż w lipcu zeszłego roku.
O prawie połowę więcej płacimy za cukier (47 proc.) i tłuszcze roślinne (46 proc.).
Koszty użytkowania mieszkań i transportu napędzają podwyżki:
- gazu (44,9 proc.),
- paliw (41 proc.),
- oleju napędowego (40, 3 proc.)
- oraz benzyny (34,5 proc.) w skali roku.
To spowodowało, że w porównaniu z lipcem zeszłego roku przeciętnie koszty użytkowania mieszkań są o ponad jedną piątą wyższe, a transportu - o jedną czwartą.
W znacznie niższym tempie rosną ceny energii elektrycznej (5,1 proc. w skali roku), ale te dla gospodarstw domowych są regulowane. Nie wiadomo, ile wyniosą na początku 2023 roku.
Wśród artykułów żywnościowych znacząco ponad poziom inflacji przebijają ceny:
- mąki (prawie 39 proc.),
- pieczywa (29 proc.),
- mięsa wołowego (prawie 33 proc.),
- mięsa drobiowego (powyżej 28 proc.).
O jedną czwartą wzrosły również ceny mleka, a o jedną piątą serów i twarogów. Z analiz GUS wynika, że wolniej rosną ceny warzyw i owoców, ale i tak płacimy za nie o 7-9 proc. więcej niż w zeszłym roku.
Prawie w takim samym tempie jak inflacja rośnie cena kawy - ponad 15 proc.
Inflacji zaś nie doganiają podwyżki cen alkoholu (9,3 proc.) i papierosów (3,2 proc.). Urząd oszacował, że wśród żywności w porównaniu z czerwcem nie wzrosły ceny warzyw i owoców oraz mięsa drobiowego. Za to wyraźnie przyspieszyły podwyżki cen cukru i tłuszczów roślinnych.
Jak dotąd ceny usług (11,7 proc. w skali roku) rosną wolniej niż ceny towarów. Na ten wskaźnik podwyżek składa się:
- ponad 26 proc. wzrost cen za zorganizowane wycieczki zagraniczne,
- 20 proc. wzrost cen usług transportowych,
- ponad 16 proc. podwyżki w hotelach oraz w restauracjach,
- niewiele niższe ceny w prywatnych gabinetach lekarskich i stomatologicznych (o ponad 15 proc. droższe niż rok temu),
- 7 proc. wzrost cen usług związanych z rekreacją i kulturą.
GUS policzył także, że przeciętnie o 14 proc. wyższe są ceny usług fryzjerskich, a o 13 proc. - ubezpieczenia.
Zdaniem urzędu nie tylko nie rosną, ale nawet są nieco niższe ceny sprzętu fotograficznego, komputerów i głośników, telewizorów, telefonów komórkowych i całego sprzętu audiowizualnego.
GUS sprawdza także różnice w cenach w tym roku w porównaniu do podobnego czasu w zeszłym roku. Lista tego co najbardziej zdrożało w ciągu siedmiu miesięcy w porównaniu do siedmiu miesięcy 2021 r. jest podobna do podwyżek liczonych w skali roku.
Przy ogólnym wzroście o ponad 12 proc. najbardziej podrożał opał (82 proc.), gaz (prawie 47 proc.), gaz ciekły (41 proc.). Zaś o jedną trzecią więcej płacimy za: tłuszcze roślinne, olej napędowy oraz cukier.
Aleksandra Fandrejewska