Jak działa debet i co się dzieje, gdy go nie spłacę?
W dobie szalejącej w naszym kraju inflacji może się zdarzyć sytuacja, że zabraknie nam pieniędzy na pilne wydatki. W trudnej sytuacji pomocny staje się często debet na koncie. Kto może z niego skorzystać i na jakich warunkach? Czy od debetu bank naliczy nam odsetki? Co się stanie, gdy nie spłacimy debetu w terminie? Poznaj odpowiedzi na te pytania.
Debet to ujemne saldo na rachunku bankowym, z którego skorzystać może niemal każdy klient banku. Przed zawarciem umowy o debet klienci mogą dysponować tyloma pieniędzmi, ile zgromadzili na koncie. Debet daje im możliwość wydania większej ilości pieniędzy, niż rzeczywiście posiadali. Oczywiście kwotę tę należy spłacić w dość krótkim czasie, zazwyczaj w ciągu 30 dni.
Aby skorzystać z debetu na koncie, należy najpierw skontaktować się bankiem.
Wniosek o debet na koncie możemy złożyć:
- kontaktując się z infolinią banku,
- za pomocą bankowości elektronicznej,
- za pomocą aplikacji mobilnej,
- w oddziale banku.
Bank najpierw zbada naszą zdolność kredytową, a także dane w rejestrach dłużników. Następnie podjęta zostanie decyzja o limicie, który maksymalnie wyniesie kilka tysięcy złotych. Cała procedura trwa krótko, co jest jednym z atutów tego rozwiązania.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Gdy już zawarliśmy z bankiem umowę, możemy wydać więcej pieniędzy, niż mamy na koncie, do ustalonego limitu. Przyznaną klientom sumę można, ale nie trzeba wydać. Może ona stanowić zabezpieczenie na gorsze czasy.
Jeśli na koncie mieliśmy 1000 zł, a otrzymaliśmy debet w wysokości 800 zł, to dysponujemy w sumie kwotą 1800 zł. Po wydaniu 1000 zł własnych pieniędzy, kolejna płatność oznaczać będzie wejście pod tzw. kreskę na rachunku bankowym.
Z debetu na koncie możemy korzystać wielokrotnie. Granicą jest jednak limit, jaki został określony w umowie z bankiem.
Należy pamiętać, że debet, z którego skorzystamy, trzeba spłacić w jednorazowo, w całości. To m.in. odróżnia debet od kredytu. W przypadku tego pierwszego nie możemy rozłożyć płatności na raty.
Każde środki, jakie wpłyną na nasze konto, przeznaczane są na spłatę debetu. Jeśli zaciągnęliśmy debet w wysokości 800 zł, to po wpłynięciu na konto 2000 zł, do wydania mamy 1200 zł.
Debet jest odnawiany w krótkich okresach - najczęściej jest to miesiąc - i tyle mamy czasu na spłatę ujemnego salda. Należy mieć tego świadomość przed skorzystaniem z tej usługi - jest ona bowiem przeznaczona dla osób zdyscyplinowanych finansowo.
Z debetem na koncie wiąże się kwestia odsetek. Zależą one od banku, z jakim podpiszemy umowę. Warto jednak wiedzieć, że odsetki naliczane są nie od limitu, jaki wyznaczy nam bank, a od kwoty, z której skorzystamy. Jeśli nasz limit wynosił 1500 zł, a skorzystaliśmy z 500 zł, to właśnie od tej drugiej kwoty bank naliczy nam odsetki.
Często można spotkać się z ciekawymi ofertami banków dotyczącymi debetu. Zdarza się, że jeśli spłacimy go w ciągu kilku dni, bank nie naliczy nam odsetek. Niekiedy odsetki nie są naliczane do określonej kwoty. Zatem regularne śledzenie ofert banków z pewnością pomoże nam w wybraniu najkorzystniejszej z nich.
Przed zawarciem umowy z bankiem zwróćmy również uwagę na inne opłaty oraz potencjalne koszty. Gdybyśmy chcieli zmienić kwotę debetu lub go przedłużyć, trzeba liczyć się z zapłatą odpowiedniej prowizji.
Debet, jak każde zobowiązanie finansowe, trzeba spłacić. Nie wolno przekraczać terminów, na jakie umówiliśmy się z bankiem. Może to bowiem rodzić bardzo nieprzyjemne konsekwencje. Gdy nie dotrzymamy umownych terminów, z pewnością zostaną nam naliczone karne odsetki.
Zaniechanie spłaty debetu skutkować może także tym, że bank:
- wypowie nam w trybie natychmiastowym umowę,
- zażąda zwrotu pieniędzy w ciągu 30 dni,
- przekaże informacje o nieuregulowanym zobowiązaniu do Biura Informacji Kredytowej.
To ostatnie działanie może być dla nas bolesne. Jeśli w przyszłości będziemy chcieć wziąć kredyt bądź pożyczkę, instytucja finansowa może nam odmówić. Wskutek niespłaconych zobowiązań pogorszyła się bowiem nasza zdolność kredytowa. To istotne, gdy planujemy np. zakup mieszkania. Nasze szanse na własne "M" mogą znacząco zmaleć.
Jeszcze większe problemy mogą nas spotkać, jeśli bank wypowie nam umowę z powodu niespłaconego debetu, a my nie zwrócimy w ciągu 30 dni pieniędzy. Trzeba się wówczas liczyć z przekazaniem sprawy do komornika, a to może uruchomić spiralę kłopotów, z której ciężko się będzie wydostać.
Dlatego zanim podejmiemy decyzję o zawarciu z bankiem umowy o debet na koncie, warto się zastanowić nad tym, czy jesteśmy na to gotowi. Debet może być dobrym zabezpieczeniem na trudne czasy, ale nieodpowiednio używany, może wpędzić nas w tarapaty.
Przed podpisaniem umowy o debet na koncie, należy bardzo dokładnie ją przeczytać. Gdy coś wydaje nam się niezrozumiałe lub budzi wątpliwości, nie bójmy się o to zapytać przedstawiciela banku. I jak w przypadku każdego zobowiązania finansowego - kierujmy się rozsądkiem.