Koszty wywozu śmieci rosną. Ludzie chcą wypowiadać umowy, ale gminy mają na to sposób

Wzrost opłat za wywóz śmieci sprawia, że coraz więcej właścicieli nieruchomości szuka sposobów na obniżenie rachunków, a część z nich decyduje się na wypowiedzenie umowy z dotychczasowym operatorem. Choć wybór innej firmy teoretycznie może przynieść niewielkie oszczędności, to całkowita rezygnacja z systemu gospodarowania odpadami nie jest możliwa.

  • Zmiana podmiotu odbierającego odpady rzadko daje znaczne oszczędności, bo firmy korzystają z tej samej infrastruktury;
  • Gminy prowadzą szczegółową ewidencję. Brak umowy na wywóz śmieci grozi kontrolą i karą do 5000 zł;
  • Nieruchomości niezamieszkałe mogą zostać zwolnione z opłat, ale fałszywe zgłoszenie skutkuje kontrolą i sankcjami finansowymi.

Co grozi za niepłacenie za śmieci?

Wzrost kosztów wywozu śmieci w ostatnich latach sprawił, że właściciele nieruchomości coraz częściej szukają sposobów na ograniczenie wydatków. W Słupsku od października 2024 roku opłata wzrosła o 44 proc., z 21,50 zł do 31 zł od mieszkańca, a w Rumi w ciągu pięciu lat niemal się podwoiła, osiągając poziom 44 zł miesięcznie na osobę. Wielu mieszkańców rozważa zmianę firmy odbierającej odpady, licząc na korzystniejsze warunki, jednak w praktyce różnice w cenach są minimalne, ponieważ przedsiębiorstwa operujące w tym samym regionie korzystają ze wspólnej infrastruktury - tych samych wysypisk i instalacji przetwarzania odpadów. Z kolei całkowita rezygnacja z systemu odbioru śmieci nie jest rozwiązaniem, ponieważ gminy prowadzą szczegółową ewidencję umów i szybko wychwytują wszelkie braki.

Reklama

Jeśli właściciel nieruchomości nie zapewni legalnego sposobu odbioru śmieci, urząd może przeprowadzić kontrolę, a w przypadku potwierdzenia nieprawidłowości, na podstawie art. 10 ust. 2 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, nałożyć karę w wysokości do 5000 zł. W skrajnych przypadkach gmina może dodatkowo administracyjnie zobowiązać właściciela do podpisania nowej umowy, co oznacza, że próba uniknięcia opłat i tak zakończy się karą.

Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku nieruchomości niezamieszkałych, takich jak obiekty inwestycyjne. Właściciele mogą zgłosić brak generowania odpadów, co pozwala uniknąć obowiązku zawierania umowy i uiszczania opłat. Jednak gminy regularnie weryfikują takie deklaracje, ponieważ zdarzają się przypadki fałszywych zgłoszeń. Jeśli kontrola wykaże, że na danej nieruchomości faktycznie powstają odpady, właściciel nie tylko otrzyma grzywnę, ale również zostanie zobowiązany do uregulowania zaległych opłat za cały okres, w którym unikał swojego obowiązku.

Przeczytaj też: 40 proc. za śmieci więcej do zapłaty. Zacznie się od 1 marca

Jak zmniejszyć opłaty za śmieci?

Jednym z najprostszych sposobów na obniżenie kosztów wywozu śmieci jest założenie przydomowego kompostownika, co uprawnia do ustawowej ulgi. Zgodnie z art. 6k ust. 4a ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, samorządy muszą częściowo zwolnić z opłaty właścicieli domów jednorodzinnych kompostujących bioodpady. Wysokość ulgi różni się w zależności od gminy - w niektórych przypadkach to nawet kilkanaście złotych miesięcznie na osobę. Co więcej, niektóre samorządy oferują dotacje na zakup kompostownika, jak np. gmina Michałowice, gdzie mieszkańcy mogą otrzymać do 800 zł na ten cel.

Ważny jest też wybór odpowiedniego systemu naliczania kosztów wywozu odpadów. W Polsce stosuje się kilka modeli. Opłata może być ustalana na podstawie liczby mieszkańców, zużycia wody lub powierzchni lokalu. W zależności od warunków gospodarstwa domowego oraz specyfiki nieruchomości, wybór najkorzystniejszej metody może przynieść realne oszczędności rzędu kilku złotych miesięcznie na osobę.

Kolejnym skutecznym sposobem na obniżenie rachunków jest prawidłowa segregacja odpadów, ponieważ brak jej przestrzegania skutkuje nawet czterokrotnym wzrostem opłat. Właściciele nieruchomości, którzy nie segregują śmieci, są automatycznie obciążani wyższymi stawkami stosowanymi jako forma kary za naruszenie przepisów. Co więcej, warto korzystać też z Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), gdzie można bezpłatnie oddać niektóre odpady, takie jak gruz budowlany, śmieci wielkogabarytowe czy odpady zielone, co pozwala zmniejszyć ilość materiałów odbieranych przez firmę wywozową i tym samym ograniczyć miesięczne koszty.

Przeczytaj też:

Resort klimatu jest za rejestrem mieszkańców. Do monitorowania opłat za wodę i odpady

Gmina dokłada miliony złotych. O tak niskich opłatach większość może pomarzyć

Zwolnienie z opłat za śmieci dla emerytów. Oni zapłacą mniej

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: śmieci | kara | oszczędzanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »