Kredyty na zbyt wysokie kwoty niepokoją nadzór
Komitet Stabilności Finansowej zwraca uwagę na rosnące ryzyko związane z wysokokwotowymi kredytami konsumpcyjnymi. Zaleca bankom większą ostrożność. Interia wielokrotnie już opisywała to zjawisko.
Członkowie Komitetu, w skład którego wchodzą przedstawiciele NBP, Ministerstwa Finansów, Komisji Nadzoru Finansowego oraz Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, na ostatnim posiedzeniu omówili również wnioski z analiz dotyczących wysokokwotowych kredytów konsumpcyjnych. - Obecnie kredyty konsumpcyjne o dużej wartości i długim terminie zapadalności stanowią niewielki odsetek całego portfela kredytowego sektora niefinansowego. Obserwowany jest jednak ich szybki wzrost w strumieniu nowo udzielanych kredytów, co może mieć w przyszłości wpływ na ryzyko w sektorze bankowym. Komitet uznał, że wskazane jest, aby banki dokonywały ostrożnej oceny ryzyka związanego z takimi kredytami oraz weryfikowały cele, na jakie udzielane są te kredyty- podano w komunikacie po posiedzeniu.
Interia już wielokrotnie pisała o tym, że właśnie ta grupa kredytów jest najmocniej narażona na ryzyko niewypłacalności, a jednocześnie jest to grupa, która rośnie najszybciej.
Bardzo dobrze pokazują to dane Biura Informacji Kredytowej. W tym segmencie kredytów najszybciej rośnie udział kredytów na wysokie kwoty, a jednocześnie w ostatnich kilku latach wydłużył się dwukrotnie okres na jaki są zaciągane.
Z ostatnich danych za maj wynika, że obecnie 70 proc. sprzedaży kredytów konsumpcyjnych stanowią kredyty powyżej 20 tys. zł. W tym spory udział mają te na kwoty powyżej 50 tys. zł.
Z wcześniejszych analiz wynikało też, że w grupie to właśnie wysokokwotowe kredyty są dużo gorzej spłacane niż te, które są zaciągane na niższe kwoty.
- W mojej opinii podstawowe ryzyko związane z kredytami konsumpcyjnymi determinowane jest przez wysokokwotowe kredyty, które są obarczone wyższym ryzykiem od kredytów niskokwotowych - podkreśla Waldemar Rogowski z BIK.
Średnia wartość udzielonego kredytu konsumpcyjnego w okresie styczeń - kwiecień 2019 roku wyniosła blisko 13 tys. zł i była wyższa o 9 proc. od średniej wartości udzielonego kredytu konsumpcyjnego w tym samym okresie zeszłego roku.
Ten wątek pojawił się też podczas Europejskiego Kongresu Finansowego, który miał miejsce w tym tygodniu, w dyskusji o negatywnych efektach nadmiernych obciążeń sektora bankowego.
W debacie zwrócono uwagę, że jednym ze skutków jest "wpychanie" banków w wysokomarżowe produkty jak kredyty konsumpcyjne na coraz większe kwoty.
Monika Krześniak-Sajewicz