List z Legnicy będzie oznaczać problemy. Zmiany w ZUS

Już niedługo list z legnickiego ZUS może oznaczać kłopoty dla adresatów na terenie całego kraju. To właśnie oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Legnicy będzie zajmować się odzyskiwaniem należności z tytułu nieprawidłowo pobranych świadczeń. Chodzi przede wszystkim o "chorobowe" (zasiłki chorobowe), ale również 800 plus czy emerytury i renty.

Obecnie odzyskiwaniem nieprawidłowo pobranych świadczeń zajmują się 43 oddziały ZUS w całym kraju. Dochodzą należnych ZUS-owi składek, ale także nieprawidłowo pobranych świadczeń (najczęściej kojarzymy to z podważaniem zasadności wypłaty zasiłków chorobowych, ale nie chodzi tylko o L4 - nieprawidłowo naliczone i wypłacone mogą być też choćby renty i emerytury).

"Egzekutorzy" z Legnicy zajmą się nieprawidłowo wypłaconymi świadczeniami

W najbliższym czasie (rozporządzenia są w przygotowaniu) ma się to zmienić i oddziałem ZUS, który będzie zajmować się odzyskiwaniem nieprawidłowo pobranych należności będzie legnicki oddział. Aby podołać temu zadaniu, zwiększy się zatrudnienie wśród urzędników zajmujących się takimi sprawami.

Reklama

Zmiany zostały zawarte w przygotowywanym rozporządzeniu ministra finansów, "w sprawie siedzib i właściwości rzeczowej oraz miejscowej dyrektorów oddziałów ZUS wyznaczonych do działania jako organy egzekucyjne".

W praktyce proces ma polegać na przekazywaniu akt i dokumentów w konkretnych sprawach z różnych oddziałów ZUS z całego kraju do wyspecjalizowanego oddziału ZUS w Legnicy, zajmującego się egzekucją świadczeń. ZUS liczy na skuteczność takiego rozwiązania - ta ma być pochodną specjalizacji.

Wciąż sporo "lewych" zwolnień lekarskich. ZUS kontroluje prawidłowość przyznawania chorobowego

W 2023 r. ZUS skontrolował ponad 461 tys. zwolnień lekarskich, w ich następstwie zakwestionował prawie 29 tys. świadczeń chorobowych (6,2 proc. - na łączną kwotę ponad 29 mln zł).

ZUS kontroluje prawidłowość orzekania o niezdolności do pracy i prawidłowość wykorzystania przez ubezpieczonych zwolnień. Weryfikuje się też, czy osoba przebywająca na zwolnieniu jest nadal chora.

Osoby, które niewłaściwie korzystają ze zwolnienia lekarskiego, mogą stracić prawo do świadczenia chorobowego za cały okres kontrolowanego zwolnienia.

Co Polacy robią na zwolnieniu lekarskim? Remont, wakacje, praca w innym miejscu...

Wciąż wielu rodaków zwolnienie lekarskie traktuje jako dodatkowe dni wolne, podczas których można robić dowolne rzeczy. Nie brakuje klientów ZUS, którzy podczas zwolnienia lekarskiego wyjeżdżają na zagraniczne wakacje. Są tacy, dla których L4 to doskonały czas na prowadzenie remontu domu. Bywa i tak, że L4 u jednego pracodawcy wykorzystywane jest na pracę "na czarno" i wykonywanie zleceń.

ZUS wielokrotnie wyliczał przypadki "rolników', którzy - będąc na L4 w firmie, w której wykonywali inne prace - uprawiali rodzinne pola podczas okresu pobierania zasiłku chorobowego. Były też całkiem kuriozalne przypadki "chorych", którzy w okresie zwolnienia lekarskiego uczestniczyli w pracach... komisji wyborczej.

Dodajmy, że w ub.r. w wyniku kontroli obniżono wypłaty świadczeń chorobowych o 147 mln 677 tys. zł. Niższe świadczenie otrzymało 96,5 tys. osób.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ZUS | zasiłek chorobowy | zwolnienie lekarskie | lewe L4
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »