Mnożą się wątpliwości co do zastrzegania PESEL-u. "Ustawa nie jest precyzyjna"
Od 1 czerwca można się lepiej chronić przed wyłudzeniami, bo banki będą musiały sprawdzić, czy nasz PESEL jest zastrzeżony. Nie dotyczy to tylko kredytów i pożyczek, ale także rachunków oszczędnościowych i ROR. - Zasadniczo to jest dobre rozwiązanie, jednak ustawa nie jest wystarczająco precyzyjna w wielu miejscach i mamy sporo wątpliwości interpretacyjnych, które będziemy chcieli rozwiać i doprecyzować razem z Ministerstwem Cyfryzacji, które jest gospodarzem tych przepisów - mówi Interii Agnieszka Wachnicka, wiceprezes Związku Banków Polskich. Wskazuje na najbardziej problematyczne sytuacje.
Monika Krześniak-Sajewicz, Interia: Od 1 czerwca 2024 r. mają wejść już w życie nowe zasady, zgodnie z którymi instytucje finansowe, w tym banki, przy zawieraniu umowy kredytu lub pożyczki będą miały obowiązek weryfikować czy numer PESEL jest zastrzeżony. To ma ograniczyć wyłudzenia pożyczek na czyjeś dane. Czy banki są do tego przygotowane?
Agnieszka Wachnicka, wiceprezes Związku Banków Polskich: - Tak, jesteśmy gotowi, bo oczywiście banki muszą się zastosować do tej ustawy, przy czym nie dotyczy to tylko kredytów i pożyczek, ale także rachunków oszczędnościowych i ROR. Jednak ustawa nie jest wystarczająco precyzyjna w wielu miejscach i mamy sporo wątpliwości interpretacyjnych, które będziemy chcieli rozwiać i doprecyzować razem z Ministerstwem Cyfryzacji, które jest gospodarzem tych przepisów.
Jak to będzie działać w praktyce? Co powinien zrobić ktoś, kto chce mieć zastrzeżony PESEL, by mieć pewność że nikt podszywając się i wykorzystując jego dane nie zaciągnie np. pożyczki gotówkowej?
- Jeśli ktoś chce mieć zastrzeżony PESEL, musi dokonać tego zastrzeżenia np. w aplikacji mObywatel czy przez stronę gov.pl, ale także może to zrobić w urzędzie gminy. Wprawdzie Rzecznik Finansowy wnioskował na etapie prac, by PESEL był zastrzegany domyślnie, ale ostatecznie to rozwiązanie nie przeszło. Zastrzeganie PESEL odbywa się w czasie rzeczywistym, więc można natychmiast zarówno zastrzec jak i odwołać zastrzeżenie.
To daje gwarancję, że jeśli mamy zastrzeżony PESEL, żaden bank nie udzieli pożyczki czy kredytu na nasze dane, jeśli ktoś by je wyłudził i złoży wniosek o pożyczkę?
- Tak, czyli nawet jeśli osoba posługująca się wyłudzonymi danymi złoży wniosek, to bank sprawdza czy dany PESEL nie został zastrzeżony i jeśli tak jest nie udzieli kredytu czy pożyczki. Jednak tu ujawniają się pewne dziury w ustawie. Sytuacja jest prosta jeśli dana osoba idzie do placówki i tam wnioskuje i podpisuje umowę w jednym czasie. Komplikuje się jednak jeśli chodzi o umowy zawierane elektronicznie, bo tam mamy różny czas złożenia podpisów przez obie strony. Jedna strona może to zrobić znacznie wcześniej niż druga i w tym czasie może dojść do wielokrotnych zastrzeżeń i "odstrzeżeń" PESEL, bo to się odbywa w czasie rzeczywistym.
Co do zasady samo rozwiązanie polegające na możliwości zastrzeżenia PESEL jest dobre. Natomiast w ustawie są mankamenty, które powodują, że jest ryzyko po stronie banków związane z tym, że konsekwencje zawarcia umowy z osobą, która ma zastrzeżony PESEL są takie, że tych wierzytelności nie można dochodzić, a jednocześnie od wniosku do decyzji klient może wielokrotnie zmienić status zastrzeżenia PESEL.
ZBP będzie wnioskował o to, by doprecyzować te przepisy?
- Na pewno będziemy chcieli rozmawiać z Ministerstwem Cyfryzacji, bo to niejedyna dziura w tej ustawie, a odpowiedzialność banków jest olbrzymia, ponieważ obejmuje zakaz dochodzenia wierzytelności. Nie chcielibyśmy, aby konsekwencją ustawy były nadmiernie uciążliwe procedury kredytowe dla klientów, bo banki będą dodatkowo sprawdzać czy nie było zmian dyspozycji w bazie zastrzeżonych PESEL.
Czy zastrzeżenie PESEL ograniczy też niektóre transakcje płatnicze?
- Tak może się stać, ponieważ zarówno banki, jak i inni dostawcy usług płatniczych zostali zobowiązani do weryfikacji zastrzeżeń PESEL np. przy zawieraniu umów o usługi płatnicze, w ramach których pojawia się funkcja kredytowa. Usługi płatnicze kojarzą nam się natomiast z szybkością transakcji, więc sprawdzanie rejestru może mieć tu wpływ. Jednak trzeba pamiętać, że mObywatel umożliwia zastrzeganie i odwoływania zastrzeżenia w czasie rzeczywistym, więc osoba zawierająca transakcję będzie mogła to szybko zmienić jeśli dana płatność będzie wymagała weryfikacji pod tym kątem.
Jest też inny problem z interpretacją przepisów. Ustawa wprowadza ograniczenie związane z wypłatą gotówki w placówkach banku, w kwocie powyżej trzykrotności minimalnego wynagrodzenia. W praktyce osoba, która ma zastrzeżony PESEL, nie będzie mogła pobrać od ręki kwoty powyżej tego limitu. W sytuacji takiej dyspozycji, czyli jeśli klient przyjdzie i będzie chciał wypłacić z rachunku np. 30 tys. zł, bank poprosi by przyszedł w celu zrealizowania tej wypłaty za co najmniej 12 godzin. Tu jest problem interpretacyjny, bo z treści ustawy nie wynika wprost, czy jeśli klient przyjdzie za 12 godzin i nadal ma zastrzeżony PESEL, bank w dalszym ciągu nie powinien wypłacić mu środków. Przyjęcie interpretacji, zgodnie z którą po 12 godzinach bank może dokonać wypłaty niezależnie od istnienia zastrzeżenia byłoby niezgodne z duchem ustawy, która ma chronić przed nadużyciami.
Można sobie wyobrazić seniora, który pod wpływem oszustów usiłuje wypłacić z banku swoje oszczędności. Z powodu zastrzeżenia PESEL bank odsyła go na 12 godzin. Jeśli jednak taki senior pozostanie pod wpływem oszustów, to po 12 godzinach wypłaci środki, niezależnie od tego, że jego PESEL nadal pozostaje zastrzeżony. Te przepisy mają ograniczyć wyłudzenia, których ofiarą padają starsze osoby, czyli np. wyłudzenia na policjanta czy na wnuczka, gdzie pod wpływem fałszywych informacji, nieprawdziwych historii przestępcy wywołują presję na starsze osoby, by te szybko wypłaciły duże kwoty i przekazały je osobie, która rzekomo wpadła w problemy. Wprowadzenie tych 12 godzin karencji od czasu złożenia dyspozycji wypłaty gotówki w oddziale to ma być czas na ostudzenie emocji i skonsultowanie się z kimś.
Wspomniała pani, że zastrzeganie PESEL działa nie tylko w odniesieniu do kredytów i pożyczek. Czyli w jakich jeszcze sytuacjach?
- Ustawa mówi, że należy zweryfikować zastrzeżenia przy zawieraniu umowy o ROR, rachunek oszczędnościowy, kredyt, pożyczkę, umowę leasingową i usługę płatniczą, gdzie jest możliwość zaciągnięcia kredytu. Bank musi zweryfikować przy zawieraniu tych umów, czy jest włączone zastrzeżenie.
Rozmawiała Monika Krześniak-Sajewicz