Muzyka w sklepach - prawa autorskie oraz nowe narzędzia audiomarketingu
Sprzedawcy na różne sposoby próbują zachęcić nas do kupna towaru. Mamią zapachami i krzykliwym obrazem - coraz popularniejszy staje się także tzw. audiomarketing.
Odpowiednio dobrane ścieżki dźwiękowe wspomagają sprzedaż w sklepie. Dla właściciela lokalu odtwarzanie muzyki wiąże się jednak z kosztami w postaci opłat dla organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub prawami pokrewnymi. Istnieje jednak sposób na znacznie tańsze korzystanie z muzyki - tzw. Royalty Free Music.
Na rynku pojawiają się także innowacyjne narzędzia audiomarketingu, które pozwalają na wyjątkową interakcję marki z klientem.
Co ciekawe, zdecydowana większość konsumentów docenia muzykę w sklepie. Muzyka w sklepie jest jednym z elementów oddziaływań marketingowych, razem z wystrojem wnętrz, zapachem czy też poziomem obsługi. Mówi się, że "muzyka łagodzi obyczaje", dzięki temu ma ogromną moc wprowadzania klientów w dobry nastrój.
Przywołuje ona również przyjemne skojarzenia. Badania przeprowadzone przez Dom Badawczy Maison, potwierdziły, że aż 91 proc. respondentów preferuje robienie zakupów w sklepie, gdzie gra muzyka.
Według badań muzyka jest w stanie oddziaływać na świadome i nieświadome zachowania klientów sklepu. Odpowiednio dobrany repertuar może sprawić, że klienci będą czuć się dobrze w przestrzeniach punktu handlowego, będą skłonni zostać tam dłużej, wydadzą więcej pieniędzy i zarekomendują dane miejsce znajomym - po prostu im się tam spodoba, co przekładać się będzie na obroty marki. Można nawet pokusić się, aby zbudować tożsamość marki w oparciu właśnie o muzykę.
Koncepcję tę przyjęło wiele już firm działających obecnie na rynku obuwniczym czy odzieżowym. Wchodząc do popularnych sieciówek, nie sposób nie usłyszeć głośnych dźwięków, od których wręcz trzęsie się podłoga. W ten sposób marketerzy z rozmysłem tworzą odpowiedni nastrój i atmosferę, towarzyszącą zakupom zazwyczaj młodych konsumentów.
W przypadku sklepów przyjmuje się, że odtwarzanie w nim muzyki przeznaczone jest dla klientów i zazwyczaj ma wpływ na osiąganie korzyści majątkowych przez właściciela. Umieszczenie odbiornika w takim miejscu ma na celu uprzyjemnienie klientom czasu spędzonego w lokalu i może wpływać na decyzje konsumenckie, a więc i zwiększenie korzyści z prowadzonej działalności - tak mniej więcej zapisane jest w polskim prawie. A więc przedsiębiorca chcący odtwarzać muzykę komercyjną na terenie swojego sklepu, powinien zawrzeć umowę z takimi organizacjami zbiorowego zarządzania jak: STOART i SAWP - reprezentujące artystów, ZAIKS - reprezentujący autorów, oraz ZPAV - działającym w imieniu producentów.
Sklepy odtwarzające muzykę, mogą jednak uniknąć opłat dla organizacji działających na rzecz praw autorskich i praw pokrewnych. Wraz z rozwojem firm zajmujących się audiomarketingiem, początkujący artyści zamiast do Organizacji Praw Autorskich zgłaszają swoje utwory do nich. Korzystają na tym zarówno właściciele lokali jak i sami twórcy muzyki.
Lokale użytku publicznego, wykorzystujące muzykę artystów, którzy prawa do swoich utworów powierzyli firmie audiomarketingowej, nie muszą odprowadzać opłat do żadnych organizacji. Wiele młodych zespołów, u progu kariery, bardzo chętnie zgadza się na odtwarzanie swojej muzyki w sklepach. Dzięki takiej promocji mają szansę zaistnieć i dlatego decydują się na tego typu współpracę z firmą audiomarketingową. Marki sklepów chcą natomiast zaskakiwać swoich klientów i odtwarzać muzykę, której nie można usłyszeć w radiu. W ten sposób zyskują zarówno artyści jak i punkty handlowe, których wizerunek poprawia się, a notowania rosną.(js)