Nie stać nas na młodych emerytów

Był czas na rozmowy, który nie został przez stronę związkową wykorzystany. Teraz należy jak najszybciej przyjąć rządowy projekt ustawy o emeryturach pomostowych, który jest racjonalnym kompromisem - uważa Andrzej Malinowski, prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich, komentując okupację budynku ministerstwa pracy przez stronę związkową.

Dzisiaj odbyło się posiedzenie Komisji Trójstronnej poświęcone emeryturom pomostowym. Nieoczekiwanie, strona związkowa podjęła okupację budynku ministerstwa pracy, zrywając dialog społeczny w tej sprawie. Konfederacja Pracodawców Polskich podtrzymuje swoje stanowisko - jesteśmy przeciwni przedłużaniu funkcjonowania starego systemu emerytalnego, w którym wysokość emerytury w nieznacznym stopniu zależy od ilości wpłaconego kapitału, i który przynosi korzyści uprzywilejowanym grupom społecznym kosztem pozostałych.

Uważamy, że jeżeli nie ograniczy się przywilejów emerytalnych, to finansom publicznym grozi zapaść. Trzeba pamiętać, że ludzie żyją coraz dłużej i w związku z tym w dłuższym wymiarze czasu korzystają ze świadczeń społecznych. W następnych latach zmniejszy się liczba osób w wieku produkcyjnym i coraz większym problemem będzie to skąd ZUS pozyska pieniądze na składki.

Reklama

- Należy uświadamiać pracownikom, że obecny rynek pracy nie pozwala na pracę w jednym zawodzie i zakładzie pracy. Przypominam, że wykazy prac oraz czynniki ryzyka zostały ustalone w wyniku merytorycznej pracy zespołów ekspertów medycyny pracy. Z uwagi na wejście w życie nowego systemu emerytalnego - kapitałowego - oraz rozwój nowych technologii system emerytur pomostowych musi być systemem wygasającym - podkreśla Andrzej Malinowski, prezydent KPP.

Polska w niewielkim stopniu wykorzystuje na rynku pracy pracowników po 50 - tym roku życia. Dzieje się tak dlatego, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni bardzo wcześnie przechodzą na emeryturę (mężczyźni w wieku 58 lat, a kobiety - w wieku 56 lat). W rezultacie Polska ma jeden z najniższych wskaźników aktywności zawodowej osób po 55 roku życia - 15,5 proc. Pracuje tylko 23,3 proc. populacji mężczyzn i 9,9 proc kobiet. Ich wcześniejsze przechodzenie na emeryturę powoduje bezpowrotną utratę najbardziej doświadczonej kadry zawodowej w gospodarce - w tym w zawodach deficytowych. Oznacza to niedobory na rynku pracy, ale również zwiększy wydatki państwa na kształcenie nowych kadr oraz na utrzymanie młodych emerytów.

KPP uważa, że budując jednolity system zaopatrzenia emerytalnego należy uwzględniać sytuację osób zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Taką, w której pracownik nie jest w stanie, z obiektywnych powodów, kontynuować zatrudnienia, aż do osiągnięcia pełnego wieku emerytalnego. Niemniej rozwiązanie takie powinno być stosowane wyjątkowo, a możliwość przechodzenia na wcześniejszą emeryturę powinna zostać maksymalnie ograniczona.

Zdaniem Konfederacji Pracodawców Polskich, przyjęcie stabilnych i jasnych zasad przechodzenia na emerytury pomostowe mogłoby wpływać pozytywnie na decyzję o przedłużaniu aktywności zawodowej. Istotne jest, aby przekonywać pracowników, że niekoniecznie muszą pracować całe swoje życie zawodowe w danych warunkach, ale że powinni elastycznie kształtować ścieżkę swojej kariery zawodowej. Dlatego postulujemy pilne uchwalenie ustawy w kształcie zaproponowanym przez ministerstwo pracy i uwzględniającym wspólne ustalenia pracodawców i związków zawodowych. Jednocześnie, odnosząc się do zaistniałej sytuacji w związku z okupacją budynku ministerstwa pracy, Konfederacja Pracodawców Polskich zdecydowanie sprzeciwia się nieodpowiedzialnym praktykom stosowanym przez związki zawodowe. Podkreślamy, że forum Komisji Trójstronnej to miejsce dialogu, a nie miejsce demonstracji.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »