Nowe limity dla części emerytów i rencistów. Zmiany nastąpią od września
Od 1 września zmianie ulegną limity dorabiania dla osób pobierających wcześniejszą emeryturę lub rentę. Osoby, które nie osiągnęły powszechnego wieku emerytalnego, a pobierają już świadczenie, muszą pilnować, czy ich zarobki nie spowodują zmniejszenia lub wręcz zawieszenia wypłaty emerytury/renty. Dziś poznaliśmy ważne dane Głównego Urzędu Statystycznego, które decydują o tym, do jakiej kwoty można "bezpiecznie" dorabiać. Wyjaśniamy w praktyce, jak interpretować te dane.
Na początek ważne zastrzeżenie - pilnować wysokości swoich przychodów nie muszą osoby, które już osiągnęły powszechny wiek emerytalny (wynosi on 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet) i dorabiają do świadczenia. Na wysokość dochodów muszą natomiast zwracać uwagę osoby dorabiające, które są na wcześniejszej emeryturze czy rencie.
O co chodzi? W świetle ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, wysokość przysługującej emerytury lub renty może ulec zmniejszeniu - lub też prawo do tych świadczeń może zostać zawieszone - w przypadku osiągania przez świadczeniobiorcę (tj. emeryta/rencistę) przychodu wpływającego na uprawnienia emerytalno-rentowe powyżej określonej kwoty progowej.
Ta kwota progowa ustalana jest w oparciu o przeciętne miesięczne wynagrodzenie za kwartał kalendarzowy, ostatnio ogłoszone przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego (GUS).
I tak, jeśli osoba pobierająca wcześniejszą emeryturę/rentę osiąga przychód brutto w kwocie przekraczającej 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy ostatnio podanego przez GUS, to przychody powyżej tej kwoty wpłyną na zmniejszenie emerytury/renty (świadczenie jest odpowiednio procentowo zmniejszane).
Jeśli zaś taka osoba osiąga przychód brutto w kwocie przekraczającej 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy ostatnio ogłoszonego przez GUS, to przychody powyżej tej kwoty będą oznaczać zawieszenie wypłaty emerytury/renty.
GUS podał w piątek 9 sierpnia, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w II kwartale wyniosło 8038,41 zł brutto.
Oznacza to, że w okresie od 1 września do 30 listopada 2024 r. obowiązywać będą inne limity dorabiania dla emerytów i rencistów - co ważne, będą one nieco niższe, ponieważ w I kwartale br. przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosiło więcej: było to 8147,38 zł brutto, a więc o ok. 109 zł więcej.
Jak to wygląda w praktyce?
Od 1 września do 30 listopada 2024 roku kwota przychodu odpowiadająca:
- 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ogłoszonego za II kwartał 2024 r. wynosi 5626,88 zł - przychody powyżej tej kwoty skutkują zmniejszeniem emerytury/renty;
- 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ogłoszonego za II kwartał 2024 r. wynosi 10 449,93 zł - przychody powyżej tej kwoty skutkują zawieszeniem wypłaty emerytury/renty.
Oprócz osób, które już osiągnęły powszechny wiek emerytalny, do emerytury/renty mogą bez ograniczeń dorabiać osoby, które:
- mają prawo do emerytury częściowej,
- mają prawo do renty inwalidy wojennego, z tytułu pobytu w obozie i w miejscach odosobnienia lub renty rodzinnej po tych inwalidach,
- mają prawo do renty inwalidy wojskowego w związku ze służbą wojskową lub renty rodzinnej po żołnierzu, którego śmierć nastąpiła w związku z pełnieniem służby wojskowej,
- pobierają renty rodzinne po uprawnionych do tych świadczeń.
Jeśli chodzi o osoby, które osiągnęły już powszechny wiek emerytalny, to jest jeden, ważny wyjątek. Mowa o emerytach, którym ZUS podwyższył wyliczoną emeryturę do kwoty świadczenia minimalnego, czyli do 1780,96 zł brutto. Jeżeli przychód z tytułu pracy wykonywanej przez te osoby przekroczy wysokość kwoty podwyższenia do minimalnej emerytury, to emerytura będzie wypłacana w niższej kwocie (bez dopłaty do minimum).
Katarzyna Dybińska