Odwołany lot przez strajk linii lotniczych? Ekspert: Możesz żądać rekompensaty

Strajki linii lotniczych nie powinny być traktowane jako nadzwyczajna okoliczność i dlatego nie mogą być powodem odmowy wypłacenia pasażerowi rekompensaty za odwołany lub opóźniony lot - uważa mec. Marcin Maciejewski, ekspert marki Opoznionysamolot.pl. Potwierdza to coraz więcej sądów.

Każdy strajk linii lotniczych, kontrolerów lotu czy personelu naziemnego wiąże się z koniecznością odwołania tysięcy lotów, a tym samym z trudnościami z dotarciem pasażerów do portu docelowego.

W czerwcu strajkowały już linie Air France i SAS, co wiązało się z anulowaniem aż 20 proc. zaplanowanych lotów. To jednak nie koniec - w najbliższym czasie przewidywane są kolejne strajki francuskiego przewoźnika.

- W sytuacji odwołanego lub opóźnionego o co najmniej 3 godziny lotu możemy żądać tzw. odszkodowania ryczałtowego sięgającego od 250 do nawet 600 euro, w zależności od długości trasy. Gwarantują to przepisy unijne - przypomina Maciejewski. Jak zaznacza, warto pamiętać, że także w przypadku opóźnienia każdemu pasażerowi przysługuje tzw. prawo do opieki, czyli odpowiednia liczba posiłków i napojów, które powinny być dostarczane podczas oczekiwania na alternatywne połączenie, a nawet nocleg w hotelu.

Reklama

Strajk nie jest nadzwyczajną okolicznością odwołania lotu

Jednak jak zauważa adwokat, obecnie wiele linii lotniczych w sytuacji strajków uchyla się od tego obowiązku. Przewoźnicy traktują je bowiem jako okoliczność nadzwyczajną, czyli niezależną od nich sytuację, która zwalnia ich z obowiązku wypłaty rekompensaty. Dlatego takie sprawy najczęściej kończą się w sądach i są prowadzone przez wyspecjalizowane kancelarie prawne.

W przeważającej większości sądy orzekają, że strajku nie można traktować jako nadzwyczajnej okoliczności. Nie warto więc rezygnować w takiej sytuacji z prawa do rekompensaty za opóźniony lub odwołany lot - radzi Maciejewski.

Skąd te rozbieżności w prawie? - Katalog wyjątkowych okoliczności nie jest jasno określony w prawie pasażerów. Dlatego także w orzecznictwie sądów istnieją rozbieżności co do ich interpretacji - wyjaśnia ekspert. Zdaniem Maciejewskiego w tej kwestii prawo pasażera powinno zostać doprecyzowane.

Przepisy chroniące prawa pasażerów

Podstawę ochrony praw pasażerów stanowi rozporządzenie (WE) Nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. Dotyczy ono wspólnych zasad odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów. Bardzo ważne jest też orzecznictwo m.in. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z dnia 19 listopada 2009 r. w połączonych sprawach C 402/07 i C 432/07 ECR 2009/11/I1092310982.

Europejski organ sprawiedliwości orzekł, że na podstawie art. 7 wspomnianego rozporządzenia nr 261/2004 prawo do tzw. odszkodowania ryczałtowego w wysokości od 250 do 600 euro przysługuje poszkodowanemu pasażerowi nie tylko w sytuacji anulowania, ale także opóźnienia lotu powyżej trzech godzin.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »