Okoliczności zajęcia rachunku bankowego

Wprawdzie urząd skarbowy ma wiele sposobów na ściągnięcie zaległości podatkowych, jednak w praktyce w zasadzie najczęściej stosowane jest zajęcie rachunku bankowego. Warto wiedzieć, w jakich okolicznościach może do tego dojść i jakie są konsekwencje takiego posunięcia fiskusa.


Blokada konta

Urząd skarbowy ma wiele możliwości egzekwowania należnych mu podatków. Środki egzekucyjne, które może zastosować, aby odzyskać zaległy podatek, wymienione zostały w art. 1a pkt 12 lit. a) ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Wśród nich znajdują się egzekucja z pieniędzy, z wynagrodzenia za pracę, z renty socjalnej i inne. Najczęściej organ sięga jednak po środek egzekucyjny w postaci zajęcia konta bankowego.

Zajęcia wierzytelności z rachunku bankowego urząd dokonuje przez przesłanie do banku, a jeżeli bank posiada oddziały - do właściwego oddziału, zawiadomienia o zajęciu wierzytelności pieniężnej. Wynika to z art. 80 § 1 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. W zawiadomieniu urząd wskazuje, czyj rachunek bankowy ma zostać zajęty, jaka kwota ma być w ten sposób ściągnięta i na jakiej podstawie. Zawiadomienie zawiera m.in. oznaczenie zobowiązanego, numer tytułu wykonawczego (numery tytułów wykonawczych) stanowiącego podstawę do zajęcia, kwotę należności, rodzaj i stopę odsetek z tytułu niezapłacenia należności w terminie, kwotę należnych kosztów egzekucyjnych. Urząd skarbowy wzywa jednocześnie bank, aby bez jego zgody nie dokonywał wypłat z rachunku bankowego do wysokości zajętej wierzytelności, lecz bezzwłocznie przekazał mu zajętą kwotę albo zawiadomił go o przeszkodzie w dokonaniu wpłaty.

Reklama

Trzeba zwrócić uwagę, że zajęcie obejmuje również środki, których nie było na rachunku bankowym w chwili doręczenia bankowi zawiadomienia, a zostały wpłacone po jego dokonaniu.


Element zaskoczenia

Podatnicy niejednokrotnie są zaskoczeni działaniem fiskusa, tak jak jeden z podatników, którego spór z fiskusem trafił na wokandę WSA (patrz prawomocny wyrok WSA w Warszawie z dnia 19 czerwca 2009 r., sygn. akt III SA/Wa 243/09). Podatnik, któremu urząd skarbowy dokonał zajęcia rachunku bankowego, zarzucał organowi m.in. brak jednoczesnego przesłania zawiadomienia o zajęciu rachunku bankowego do banku i zobowiązanego. Sąd w swoim orzeczeniu wyraził pogląd, że użycie w art. 80 § 1 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji zwrotu "zawiadomienia skierowanego do banku" w formie dokonanej wskazuje na kolejność działań podejmowanych przez organ egzekucyjny. Kolejność tych działań, polegająca na kierowaniu zawiadomienia najpierw do banku, a następnie do zobowiązanego, jest w tym przypadku uzasadniona szczególnym rodzajem środka egzekucyjnego i możliwością szybkiego podjęcia gotówki z rachunku bankowego, w celu udaremnienia egzekucji.


"Ograniczony" dostęp do pieniędzy

Podatnicy, którzy spotkali się z tą formą egzekwowania zaległych podatków, wiedzą jak brak dostępu do pieniędzy może utrudnić funkcjonowanie firmy, zwłaszcza realizację zamówień czy rozliczenia z kontrahentami. Istnieją jednak sytuacje, gdy wypłaty z zajętego konta są możliwe i to bez zgody naczelnika urzędu skarbowego (patrz ramka).

Na trudności podatników, którym fiskus zajmuje rachunki bankowe, zwłaszcza na fakt bezpodstawnego blokowania przez banki wszystkich środków zgromadzonych na koncie, nawet jeśli ich suma przewyższa sumę egzekwowanej należności, zwrócono uwagę w interpelacji poselskiej nr 24278.

Minister Finansów w odpowiedzi na tę interpelację (z dnia 28 września 2011 r.) wskazał, że w przypadku prowadzenia egzekucji z rachunku bankowego zajęciu podlega jedynie suma wystarczająca na pokrycie dochodzonej kwoty, która obejmuje należność główną, odsetki i koszty egzekucyjne. Ponadto o sprawdzenie działalności banków pod kątem realizowania tej zasady resort zwrócił się do Komisji Nadzoru Finansowego. W piśmie z dnia 23 września 2011 r., nr DPP/024/702/2/11/MHG, KEN potwierdziła, że bank nie może odmówić wypłaty pieniędzy, jeżeli dłużnik ma na swoim rachunku więcej pieniędzy, niż wynosi kwota zajęta na spłatę długu. Według KEN niedopuszczalna jest praktyka banków polegająca na ograniczeniu przez bank dostępu do środków pieniężnych niepodlegających zajęciu. Brak możliwości wypłaty środków pieniężnych posiadacza rachunku za pośrednictwem kart płatniczych lub debetowych oraz udostępnianie środków wyłącznie w kasie transakcyjnej banku może wynikać jedynie z przyczyn technicznych bądź w przypadku kart kredytowych lub debetowych do rachunku bankowego z przyznanym limitem zadłużenia - z regulacji wewnętrznych banku.

Środki, jakie może pobrać dłużnik z zajętego konta bez zgody organu podatkowego:

  • na bieżące wynagrodzenia za pracę,
     
  • na zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych,
     
  • na składki na ubezpieczenie społeczne należne od wypłat dokonywanych na bieżące wynagrodzenia,
     
  • na zasądzone alimenty i renty o charakterze alimentacyjnym z tytułu odszkodowania.

Okoliczności wypłaty wymienionych środków

  • wypłata na wynagrodzenia za pracę może nastąpić po złożeniu bankowi odpisu listy płac lub innego wiarygodnego dowodu,
     
  • wypłata alimentów lub renty o charakterze alimentacyjnym może nastąpić na podstawie tytułu stwierdzającego obowiązek zobowiązanego do płacenia alimentów lub renty (wypłaty alimentów lub renty bank dokonuje do rąk osoby uprawnionej do tych świadczeń).

Podstawa prawna

Ustawa z dnia 17.06.1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. z 2005 r. nr 229, poz. 1954 ze zm.)


autor: Małgorzata Smolnik
Gazeta Podatkowa nr 51 (884) z dnia 2012-06-25

GOFIN podpowiada

Dowiedz się więcej na temat: podatki | zajac | zajęcie | rachunek bankowy | fiskus | skarbówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »