Opłaty za śmieci zjadają nasze budżety. Z roku na rok są coraz wyższe
Opłaty za wywóz śmieci z roku na rok są coraz wyższe. W Słupsku od października 2024 opłaty wzrosły aż o 44 proc. Wynika to m.in. z wymagań prawnych dotyczących ekologicznego transportu i nowoczesnych metod przetwarzania śmieci. Niestety, z tego względu koszty wywozu opadów stanowią jeden z głównych wydatków, który wpływa na wysokość budżetu domowego. Wyjaśniamy, ile aktualnie wynosi opłata za śmieci w największych miastach Polski.
Obowiązek uiszczania opłaty za wywóz śmieci wynika z przepisów prawa, które mają na celu zapewnienie odpowiedniego zarządzania odpadami komunalnymi oraz ochronę środowiska. Głównym aktem prawnym regulującym kwestie związane z opłatami za śmieci jest Ustawa z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
Od 1 stycznia 2020 roku, zgodnie z przepisami, mieszkańcy są zobowiązani do segregowania odpadów na frakcje takie, jak papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne, bioodpady oraz odpady zmieszane. Brak segregacji może skutkować nałożeniem wyższej opłaty. Każdy właściciel nieruchomości musi złożyć tzw. deklarację śmieciową, w której określa liczbę osób zamieszkujących daną nieruchomość oraz sposób segregacji odpadów. Na podstawie tej deklaracji gmina nalicza odpowiednią opłatę.
Brak opłat za odbiór odpadów komunalnych może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych. Gminy mają prawo do egzekwowania należności za pomocą środków przymusu administracyjnego, takich jak wystawienie tytułu wykonawczego i skierowanie sprawy do komornika.
Opłaty za śmieci są ustalane przez rady gmin, które działają na podstawie przepisów prawa. Głównym aktem prawnym regulującym te kwestie jest "Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach". Zobowiązuje ona gminy do stworzenia systemu zarządzania odpadami komunalnymi oraz ustalenia opłat za ich odbiór i przetwarzanie.
Rady gmin mają możliwość wyboru jednej z metod naliczania opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi, które są określone w art. 6j ust. 1 i ust. 2 ustawy. Obejmują one m.in. ustalanie opłat na podstawie liczby osób w gospodarstwie domowym, ilości zużytej wody, powierzchni lokalu lub liczby mieszkańców. Wybór konkretnej metody zależy od charakterystyki i potrzeb danej gminy.
Jedną z najczęściej stosowanych metod naliczania opłat jest ustalanie ich na podstawie liczby osób zamieszkujących daną nieruchomość. Właściciel nieruchomości składa deklarację, w której podaje liczbę mieszkańców, a gmina ustala stawkę opłaty za jedną osobę i mnoży ją przez liczbę mieszkańców.
Inną metodą jest naliczanie opłaty za śmieci na podstawie ilości zużytej wody w danej nieruchomości. Gmina ustala stawkę za metr sześcienny zużytej wody i mnoży ją przez ilość zużytej wody. Opłata może być również naliczana na podstawie powierzchni użytkowej lokalu mieszkalnego. W takim przypadku właściciel nieruchomości podaje powierzchnię lokalu, a gmina ustala stawkę opłaty za metr kwadratowy i mnoży ją przez powierzchnię lokalu.
W niektórych przypadkach gminy mogą zdecydować się na naliczanie opłaty ryczałtowej od gospodarstwa domowego, niezależnie od liczby mieszkańców, ilości zużytej wody czy powierzchni lokalu.
Opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi w 2024 roku różni się w zależności od regionu i polityki lokalnych władz. Od 1 września 2024 roku w Katowicach stawka za selektywne zbieranie odpadów wynosi 35,20 zł na osobę. Dla porównania, w innych miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, takich jak Dąbrowa Górnicza, wynosi ona 38 zł/osobę, a w Rudzie Śląskiej - 37 zł/osobę. W przypadku niewywiązywania się z obowiązku segregacji, stawki mogą wzrosnąć dwukrotnie.
We Wrocławiu od 2024 roku opłaty wynoszą 46 zł/osobę za odpady segregowane, ale jeśli mieszkańcy nie segregują śmieci, stawka wzrasta do 92 zł/osobę. Maksymalna stawka ustalona na poziomie centralnym to 53,57 zł, więc niektóre miasta balansują na tej granicy. Podwyżki dotyczą także mniejszych miejscowości - np. w Grudziądzu opłata wynosi obecnie 34 zł/osobę, z możliwością jej wzrostu w nadchodzących miesiącach.
W Warszawie od 1 października 2024 roku do 30 września 2025 roku mieszkańcy domów jednorodzinnych będą płacić 91 złotych zamiast dotychczasowych 107 złotych.
Od 1 października 2024 r. mieszkańcy Słupska będą musieli zmierzyć się z podwyżką opłaty za gospodarowanie odpadami, która wzrośnie z 21,50 zł do 31 zł na osobę - co stanowi wzrost o 44 proc. W sytuacji, gdy mieszkańcy nie spełnią obowiązku selektywnej zbiórki odpadów, stawka opłaty gwałtownie wzrośnie do 124 zł na osobę, czyli czterokrotnie. Dla tych, którzy zdecydują się na kompostowanie odpadów biodegradowalnych, przewidziana jest jedynie symboliczna ulga w wysokości 2 zł.
Sposób naliczania opłat pozostanie jednak niezmieniony - nadal będzie opierał się na liczbie osób zamieszkujących daną nieruchomość. Jak wskazują przedstawiciele miasta, konieczność wprowadzenia podwyżek wynika głównie z rosnących kosztów energii oraz wynagrodzeń pracowników związanych z gospodarką odpadami. Według prognoz, całkowity koszt systemu odbioru i przetwarzania odpadów w Słupsku może wzrosnąć o 55 proc. do 2025 roku.
Zwolnienia z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w Polsce mogą dotyczyć różnych grup osób, ale ich szczegóły zależą od lokalnych przepisów każdej gminy. Ogólne zasady przewidują jednak kilka wyjątków:
- osoby mieszkające w placówkach opiekuńczych - jeśli dana osoba przebywa na stałe w domu opieki społecznej lub podobnej instytucji, może zostać zwolniona z opłaty za śmieci w miejscu swojego zameldowania, ponieważ fizycznie tam nie przebywa i nie wytwarza odpadów;
- rodziny wielodzietne - w wielu gminach, w ramach polityki prorodzinnej, wprowadzane są ulgi lub zwolnienia dla rodzin z minimum trójką dzieci. Tego typu regulacje wprowadzają np. miasta takie jak Warszawa czy Kraków, często w oparciu o Kartę Dużej Rodziny;
- osoby o niskich dochodach - niektóre gminy oferują zwolnienia lub obniżki dla osób o trudnej sytuacji materialnej. Może to dotyczyć osób korzystających z pomocy społecznej lub mających status emerytów i rencistów o niskich dochodach;
- posiadacze nieruchomości niezamieszkanych - właściciele nieruchomości, w których nikt nie przebywa (np. sezonowych działek rekreacyjnych), mogą zostać zwolnieni z opłaty w niektórych gminach, o ile udokumentują brak produkcji odpadów w danym miejscu.
Szczegółowe informacje dotyczące zwolnień i ulg znajdują się w lokalnych uchwałach poszczególnych gmin, które można sprawdzić w urzędach lub na stronach internetowych jednostek samorządowych.
Przeczytaj również:
Rachunki za prąd będą wyższe. Wraca opłata mocowa
Ceny paliw zejdą do obiecanego poziomu? 5,19 zł coraz bliższe, promocja trwa