Otwarte koperty dla PZU
Pięć ofert złożono do Ministerstwa Skarbu Państwa w przetargu na doradcę w drugim etapie prywatyzacji PZU. Po wprowadzeniu spółki na giełdę, Eureko będzie miało prawo do akceptacji inwestorów, którzy będą chcieli kupić powyżej 5 proc. akcji PZU.
W ministerstwie skarbu złożono pięć ofert na doradcę w drugim etapie prywatyzacji
PZU. W ostatni piątek nastąpiło otwarcie ofert w przetargu, który został ogłoszony 10
marca.
Teraz rozpocznie się analiza ofert, by w konsekwencji jak najszybciej wyłonić doradcę
- powiedziała Teresa Zielewska z biura prasowego Ministerstwa Skarbu Państwa.
Komisja zbada zgodność złożonych ofert z formalnymi wymogami przetargu. Resort
nie ujawnił jednak konkretnej daty ogłoszenia zwycięzcy przetargu. Wiadomo jedynie,
że nie będzie to trwało kilku miesięcy. Kandydat wybrany na doradcę będzie musiał
jeszcze uzyskać akceptację ministra skarbu.
W pierwszym etapie doradcą była firma ABN Amro. Według ministerstwa skarbu
spółka ta dobrze wypełniła swoje zadanie, które polegało na wyborze
długoterminowego inwestora branżowego. Dużą rolę odgrywała także umiejętność
wyceny firmy.
W drugim zaś etapie doradcę czekają inne zadania. Będzie musiał przygotować i
przeprowadzić proces sprzedaży akcji spółki w krajowej i międzynarodowej ofercie
publicznej.
Do zakresu obowiązków będzie wchodziło również przygotowanie prospektu
emisyjnego. Doradca musi mieć także doświadczenie we wprowadzaniu spółek na
giełdę.
Ministerstwo ogłosiło przetarg, gdyż uznano, że trzeba spojrzeć na prywatyzację PZU
pod innym kątem niż do tej pory. Nie zastrzegło jednak, że ABN Amro nie może już
brać udziału w kolejnym konkursie na wybór doradcy prywatyzacyjnego.
Resort skarbu zamierza bowiem zaoferować do 50 proc. akcji PZU w ofercie
publicznej. Odbędzie się to w dwóch etapach. W tym roku ma być sprzedanych 25
proc. Z tego prawdopodobnie 1/3 ma być skierowana za granicę w formie GDR - ów.
Pozostałe 2/3 trafi na warszawską Giełdę Papierów Wartościowych. Ministerstwo
spodziewa się uzyskać zbliżoną cenę do tej, którą osiągnął ze sprzedaży 30 proc. akcji
w pierwszym etapie prywatyzacji PZU przeprowadzonym w listopadzie zeszłego roku.
Konsorcjum Eureko i BIG Banku Gdańskiego zapłaciło wówczas ponad 3 mld zł.
W trzecim etapie do obrotu giełdowego trafi kolejne 25 proc. akcji PZU. Pozostałe 5
proc. ma być przeznaczone na cele reprywatyzacyjne.
W ofercie publicznej ma uczestniczyć także Eureko. Z nieoficjalnych rozmów
prowadzonych między tą firmą i ministerstwem skarbu wynika, że inwestor branżowy
docelowo będzie chciał zwiększyć swoje udziały do 51 proc. w PZU.
Eureko ma również zagwarantowane w umowie prywatyzacyjnej,
że jeżeli któryś z inwestorów zechce kupić co najmniej 5 proc. akcji PZU, będzie
musiał zyskać akceptację Eureko, dowiedział się PG. Ma to zapobiec ewentualnemu
przeprowadzeniu wrogiego przejęcia przez skupywanie akcji na giełdzie. Ministerstwo
skarbu nie widzi też zagrożenia, ani powodów do specjalnej ochrony PZU, dlatego
sprzeda wszystkie swoje udziały w spółce. Zdaniem analityków rynek
ubezpieczeniowy nie jest na tyle silny, by mógł poważnie zagrozić największemu
polskiemu ubezpieczycielowi.
Wprowadzenie PZU na giełdę odbędzie się w czwartym kwartale tego roku, a nie w
trzecim, jak zapowiadano wcześniej. Termin został przesunięty ze względu na trudności
związane z przygotowaniem prospektu emisyjnego PZU oraz prywatyzację PKN i
Rafinerii Gdańskiej. Nie wskazane jest, by dwie spółki z tej samej branży były
prywatyzowane w jednym czasie. Dlatego zdecydowano, że PKN będzie
prywatyzowany w trzecim kwartale, zaś PZU i Rafineria pod koniec roku.