Paliwa coraz droższe. Zapomnijmy o tanim tankowaniu
Kierowcy mogą zapomnieć o relatywnie tanich paliwach z przełomu roku - podwyżki cen hurtowych dotarły na stacje benzynowe. W całej Polsce olej napędowy jest nieco droższy od benzyny - średnio za litr ON powyżej 6,22 zł. Pb 95 kosztuje 6,11 zł/l, a o benzynie tańszej niż 6 zł możemy tylko pomarzyć. Autogaz - choć wciąż najtańszy i najbardziej opłacalny - także drożeje. Średnia cena LPG to 3,21 zł/l.
"Po noworocznych obniżkach na stacjach paliw niestety nie ma już śladu" - informował Grzegorz Maziak, analityk portalu e-petrol w najnowszej, tygodniowej prognozie cen paliw. W przypadku oleju napędowego cena wzrosła o 10 gr na litrze, a najpopularniejsza benzyna Pb95 podrożała o 8 groszy (wzrost w ciągu tygodnia).
O ile początek 2025 roku był na stacjach tańszy, niż końcówka 2024 roku, to jednak niższymi cenami kierowcy nie cieszyli się zbyt długo. W ostatnich dniach obserwowaliśmy wyraźną zwyżkę detalicznych cen paliw - podsumowują eksperci.
W tym tygodniu jesteśmy świadkami dalszych wzrostów cen paliw. Najpopularniejsza benzyna "95" znalazła się w przedziale cenowym 6,05-6,16 zł za litr. Nieco więcej muszą wysupłać na stacjach posiadacze aut z silnikami wysokoprężnymi - za olej napędowy płacimy 6,17-6,28/l.
Zgodnie z prognozami widzimy systematyczny wzrost cen LPG. Średnio za litr autogazu płacić 3,20-3,28 zł, a w sporadycznych przypadkach portale monitorujące ceny w poszczególnych regionach kraju donoszą nawet o cenie 3,30 zł i więcej (woj. opolskie, pomorskie i wielkopolskie).
Przypomnijmy, że polski rynek dostosowuje się do działania po wprowadzeniu w grudniu ub.r. ostatecznego embarga na LPG z Rosji (autogaz z Rosji stanowił ok. połowy importu LPG do Polski). Operatorzy rynku zapewnili sobie dostawy z innych kierunków, jednak paliwo drożeje w hurcie. Zdaniem ekspertów, decydują o tym dwa czynniki. Po pierwsze koszt zakupu i transportu wzrósł. LPG z Rosji dostarczane było najczęściej koleją do stacji przeładunkowych i to był najtańszy sposób dostaw. Teraz gaz sprowadzamy drogą morską, cysternami i koleją z innych kierunków (Niemcy, Wielka Brytania, Norwegia, Szwecja), a to kosztuje.
Drugim czynnikiem jest zima - temperatury spadły i paliwa drożeją - nie tylko autogaz. Nie sposób też nie wspomnieć o drożejącym dolarze - relacja dolar/złoty ma wpływ na ceny paliw w Polsce, w najpierw na ceny hurtowe; później na detaliczne.
***