Pamiętaj, nie warto brać ich na ślepo!

Od dłuższego czasu towarzystwa funduszy inwestycyjnych notowały odpływ klientów oraz kapitału. Przez długi czas brakowało wiary w możliwość odrobienia strat i osiągnięcia satysfakcjonujących zysków. Rok 2009 można uznać jednak za początek zmian i odwrócenia tendencji.

Rok 2009 na rynku funduszy inwestycyjnych

Po niepewności roku 2008 początek tego roku przyniósł poprawę nastrojów wśród inwestorów. Na giełdach coraz częściej pojawiał się kolor zielony, w ślad za tym wzrastało zainteresowanie klientów funduszami inwestycyjnymi. Od marca systematycznie wzrastała ilość wpłacanych do kas TFI środków. Pojawiały się jednak opinie analityków, że to jeszcze nie koniec recesji i że najgorsze jeszcze przed nami. Inwestorzy, którzy nie dali się przekonać apokaliptycznym wizjom i kupili jednostki uczestnictwa, nie mogą żałować. Od początku roku na funduszach można było zarobić nawet ponad 100 proc.

Reklama

Koniec roku sprzyja powstawaniu wszelkich bilansów i podsumowań. Przyjrzymy się wynikom osiąganym przez fundusze inwestycyjne w mijającym roku. Zwrócimy uwagę na inwestycje, które pozwoliły klientom polskich i zagranicznych towarzystw funduszy inwestycyjnych osiągnąć największe zyski. Czy pozwoliły one klientom towarzystw fundusz inwestycyjnych zarobić odpowiednio dużo? Czy może, jak głosili sceptycy, w okresie recesji i niepewności na światowych rynkach finansowych, lepiej było ulokować oszczędności na bezpiecznej lokacie i cieszyć się niewielkim, ale pewnym zyskiem?

W mijającym roku najlepiej spisywały się fundusze akcyjne, które wraz z pierwszymi wzrostami na giełdach i ożywieniem na parkietach starały się - nie bez skutku - odrobić ubiegłoroczne straty powstałe wskutek globalnej recesji. Warszawski indeks największych spółek wzrósł o 30,41 proc., a WIG - 44,93 proc. W analogicznym okresie nowojorski S&P500, uwzględniający spółki o największej kapitalizacji, zyskał zaledwie 18,72 proc., a indeks giełdy brazylijskiej Bovespa zyskała aż 72,12 proc. Największą zmianę zanotował jednak indeks największych spółek notowanych w Moskwie. Rosyjski RTS wzrósł o ponad 116 proc.

 
Index	    Zmiana [%]
WIG	       44,93
WIG20	       30,41
RTS	      116,23
Shanghai	       78,34
Bovespa	       72,12
BUX	       71,05
Hang Seng     45,60
FTSE250	       35,81
S&P500	       18,74
DAX	       15,75
CAC40	       13,55

W grupie tej zdecydowany prym wiodą fundusze należące do luksemburskiego HSBC. Bez wątpienia w pierwszej kolejności należy zwrócić szczególną uwagę na subfundusz HSBC GIF Brazil Equity, który osiągnął blisko 150 proc. zysku (149,87 proc. dla inwestycji w USD; 138,69 proc. - w PLN).

Spory wpływ na wzrosty giełdowe i notowania tego funduszu ma notowany od drugiego kwartału br. wzrostowi popytu wewnętrznego, co spowodowało wzrost PKB o 1,9 proc. Utrzymująca się konsumpcja i dane ekonomiczne pozytywnie rokują. Brazylia jest również jednym z największych dostawców surowców i towarów. W październiku w akcje tamtejszych firm zainwestowano 2,44 mld USD, co jest liczbą prawie dwukrotnie większą niż zainwestowana w akcje spółek chińskich (1,3 mld dolarów). Utrzymanie się dobrej koniunktury w Brazylii oznacza dla posiadaczy jednostek tego funduszu kolejne zyski.

Zajmowane przez subfundusz miejsce na czele listy najlepszych inwestycji w miesięcznych podsumowaniach powodowało, iż cieszył się on sporym zainteresowaniem wśród inwestorów.

Kolejnymi funduszami, które zarobiły w 2009 r. znacznie powyżej 100 procent, są również inwestycje spod parasola HSBC Global Investment Fund. Inwestując głównie w akcje rosyjskich spółek, w tym takich potentatów jak np. Lukoil czy Gazprom, zarządzający subfunduszem HSBC GIF Russia Equity (USD) osiągnęli stopę zwrotu z inwestycji 131,13 proc. (120,74 proc. - w PLN).

Wysokie zyski można wiązać z inwestycjami subfunduszu między innymi w spółki surowcowe. Biorąc pod uwagę choćby tegoroczny ponad 60 proc. wzrost ceny baryłki ropy na rynku, dobrych wyników można było się raczej spodziewać.

Surowiec	Zmiana [%]
Miedź	     135,54
Ropa	      62,62
Srebro	      52,95
Platyna	      52,67
Aluminium	      50,08
Złoto	      28,42

Wysokie zyski przynosiły fundusze, których polityka zakłada lokowanie akcje spółek mających siedzibę lub działających w innych krajach rozwijających się, jak np. Indie czy kraje Ameryki Łacińskiej. Akcyjne fundusze krajów rozwijających zwiększyły swoje aktywa o ponad 60 miliardów dolarów. Dotychczas najwięcej zainwestowano w 2007 roku, gdy rekordowa suma wynosiła 52,7 mld dolarów.

Od początku roku fundusze inwestujące na rynkach tych krajów zarabiały ponad 120 proc. HSBC GIF Indian Equity notowany w USD zarobił 127,31 proc., zaś HSBC Latin American Equity w USD - 124,87 proc.). Wśród krajowych funduszy największą stopę zwrotu z inwestycji przyniósł Millennium SFIO FZ - Subfundusz BRIC wyceniany w dolarze amerykańskim. Subfundusz ten zanotował wzrost o ponad 88 proc.

W ostatnich miesiącach ożywienie nastąpiło także na rynku surowcowym. Duży popyt windował ceny miedzi, a złoto biło rekordy cenowe i osiągało wartości dotąd dla tego kruszcu nie notowane. Dobrym nastrojom na rynku surowcowym sprzyjał tracący na wartości dolar amerykański oraz wisząca w powietrzu i permanentnie pojawiająca się w komentarzach analityków groźba poważniejszej korekty na rynku, a nawet druga fala recesji. Wzrosty na rynku surowcowym wykorzystali zarządzający Idea TFI. Subfundusz Idea Surowce Plus w ostatnich tygodniach znajdował się wśród najlepiej zarabiających krajowych funduszy inwestycyjnych. Od początku bieżącego roku zyskuje on 69 proc.

Inny z produktów Idea TFI otwiera zestawienie najlepszych inwestycji wśród funduszy mieszanych (ze względu na zróżnicowane proporcje inwestycji w akcje i instrumenty dłużne w poszczególnych funduszach, w tej kategorii umieściliśmy zarówno fundusze zrównoważone, jak i stabilnego wzrostu). Cena jednostek uczestnictwa subfunduszu Idea Stabilnego Wzrostu wzrosła od początku stycznia o blisko 37 proc. Podobną zmianę notujemy przy WIOF New Global Equity Markets Risk 18%.

Dla funduszu notowanego w walucie amerykańskiej stopa zwrotu wynosi 36,59 proc., zaś dla notowań w EUR jest to 31,06 proc. Inny krajowy subfundusz, DWS Parasol SFIO - Zrównoważony Sektora Finanse i Konsumpcja kończy rok z prawie 30 proc. zyskiem, co jest trzecim wynikiem wśród funduszy mieszanych. Podobne wyniki uzyskał WIOF Global Strategy Risk 10% Portfolio notowany w USD - 28,66 proc. (23,43 proc. - EUR; 22,74 proc. - PLN) oraz Skarbiec Sektora Nieruchomości ze wzrostem o 28,51 proc.

Ciekawie przedstawia się zestawienie wyników funduszy papierów dłużnych. Najlepszy z nich, HSBC GIF Euro High Yield Bond (EUR), osiągnął stopę zwrotu wysokości 53,50 proc. (53,12 proc. - w PLN), co jest wynikiem lepszym, od wypracowanych przez fundusze mieszane. Należący do drugiego z zagranicznych towarzystw inwestycyjnych subfundusz WIOF CIS Bond (USD) zyskał 33,49 proc. Inwestujący w obligacje emitowane w państwach rozwijających się HSBC GIF Global Emerging Markets Bond wyceniany w dolarach amerykańskich zanotował zmianę 30,14 proc.

Najlepiej zarabiającymi na rynku obligacji funduszami krajowych TFI są UniFundusze FIO Subfundusz UniMaxZagranica ze stopą zwrotu 28,40 proc. oraz kolejny spod znaku Idea TFI subfundusz Idea Obligacji, który zyskuje 20,67 proc.

Również w kategorii funduszy instrumentów pieniężnych największymi umiejętnościami inwestycyjnymi wykazali się zarządzający Idea TFI. Dwa najlepsze pod względem wysokości stopy zwrotu uzyskanej od początku 2009 roku fundusze należą właśnie do tego towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Idea Protect Subfundusz zanotował zmianę wartości 15,21 proc. in plus, zaś Idea Premium SFIO - wzrost 10,33 proc.

Dobrymi wynikami mogą pochwalić się również subfundusze UniFundusze FIO Unikorona Pieniężny (7,98 proc.) oraz BPH Skarbowy (7,32 proc.).

Jak pokazują powyższe wyniki, inwestycja w fundusze jest opłacalna. Jedni powiedzą, że znów, inni - że ciągle. Porównując stopę zwrotu, jaką można uzyskać z inwestycji w fundusz, z najlepiej oprocentowaną lokatą, wątpliwości nie ma, że fundusze dają znacznie większe możliwości. Każdy czas jest też dobry na rozpoczęcie inwestycji. Gorsza koniunktura nie musi oznaczać braku zysków.

Dobre wyniki funduszy, wzrost zainteresowania inwestorów oraz wnioski do KNF o zgodę na działalność nowych TFI pozwalają przypuszczać, że rok 2010 będzie należał do funduszy inwestycyjnych.

Maciej Jaszczyk z Multifund.pl.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: idea | Bond | fundusze | WIG | hsbc | GIF | one | TFI | rok 2009 | Brać
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »