Polacy zmieniają dostawców prądu. Na co trzeba uważać?
Już ponad 6,1 mln klientów w gospodarstwach domowych w Polsce korzysta z wolnorynkowych ofert sprzedawców energii elektrycznej. Oznacza to, że prawie 40 proc. odbiorców jest rozliczanych według taryf innych niż te zatwierdzane przez URE. Urząd zwraca uwagę na niebezpieczeństwa towarzyszące procesowi zmiany dostawcy.
Tylko w listopadzie 2022 r. prawie 1,5 tys. odbiorców w gospodarstwach domowych zmieniło sprzedawcę energii - informuje URE. Od stycznia do listopada 2022 roku sprzedawcę prądu zmieniło łącznie ponad 28 tys. odbiorców (z grup taryfowych A, B, C i G).
Od 2007 roku - tj. od czasu, gdy jako klienci mamy taką możliwość - sprzedawcę prądu w naszym kraju zmieniło w sumie 970 tys. odbiorców.
Urząd Regulacji Energetyki przypomina, że prawo do zmiany dostawcy energii jest jednym z podstawowych praw konsumentów.
"Wraz z rosnącą liczbą sprzedawców i ofert, pojawiają się podmioty, które stosują nieuczciwe praktyki rynkowe" - przestrzega URE.
Zanim zdecydujemy się na zmianę, należy uważnie zapoznać się z proponowaną ofertą.
Uważajmy na następujące warunki umowy (poza samą ceną energii elektrycznej):
- czy oprócz sprzedaży energii elektrycznej oferta zawiera dodatkowe usługi i związane z tym opłaty,
- na jaki okres zawierany jest kontrakt,
- na jakich zasadach będzie odbywać się rozliczenie po upływie okresu obowiązywania oferty,
- jakie są warunki wypowiedzenia (czy są przewidziane opłaty za wcześniejsze wypowiedzenie umowy)na jakich zasadach będzie odbywać się rozliczenie po upływie okresu obowiązywania oferty.
Co ważne, od lipca 2021 r. obowiązuje zakaz sprzedaży "door-to-door" wobec odbiorców w gospodarstwach domowych. Oznacza to, że przedsiębiorstwa energetyczne nie mogą już zawierać umów poza lokalem przedsiębiorstwa z odbiorcami w ich gospodarstwach domowych (np. podczas wizyty przedstawiciela w domu odbiorcy).
Wprowadzanie zakazu zawierania umów sprzedaży gazu i energii elektrycznej poza lokalem przedsiębiorstwa nie ogranicza jednak możliwości zawarcia takiej umowy na odległość (np. telefonicznie) czy w punkcie sprzedawcy umiejscowionym np. w galerii handlowej.
W przypadku zawierania umowy na odległość sprzedawca powinien poinformować na piśmie o prawie odstąpienia od umowy i przekazać klientowi wzór tego oświadczenia. Pamiętajmy, że można odstąpić od umowy zawartej na odległość, tj. np. przez telefon, w terminie 14 dni od jej zawarcia, bez podawania przyczyn i bez ponoszenia żadnych kosztów z tego tytułu.
URE radzi zachować szczególną ostrożność, gdy na przedstawionych nam dokumentach nie określono jasno firmy, która ma być dostawcą; gdy sprzedawca namawia nas do szybkiego podpisania umowy pod pretekstem "właśnie dobiegającej końca" promocji lub gdy sprzedawca przedkłada nam do podpisania kilka wielostronicowych dokumentów.
(js)
Zobacz także: