Pomoc dla frankowiczów: Kancelaria Prezydenta przedstawiła projekt ustawy
Kancelaria Prezydenta zaprezentowała projekt ustawy wspierającej frankowiczów. Istotą pomocy ma być zastosowanie tzw. kursu sprawiedliwego, po którym doszłoby do przewalutowania zobowiązania. Po ogłoszeniu założeń prezydenckiego projektu, zaczęły spadać kursy akcji większości banków notowanych na warszawskiej giełdzie.
Do wyliczenia "kursu sprawiedliwego" ma służyć specjalny i dość skomplikowany algorytm. "Kurs sprawiedliwy" zaś ma odnosić się do zobowiązań, jakie mieliby kredytobiorcy, spłacając nie kredyt denominowany w walutach obcych, a w złotówkach.
Przewidziano trzy sposoby ubiegania się o pomoc.
Kredytobiorca sam poprosi bank o przewalutowanie "po kursie sprawiedliwym". Jeżeli bank nie zaakceptuje takiej propozycji, kredytobiorca będzie mógł się starać o przymusowe przewalutowanie. W sytuacjach skrajnych, dostępna ma być trzecia droga: przejęcie nieruchomości przez bank i umorzenie całego zobowiązania (obecnie po przejęciu nieruchomości przez bank mogą pozostać wciąż jeszcze niespłacone zobowiązania).
W prezydenckiej propozycji ma znaleźć się także zapis umożliwiający pomniejszenie zobowiązania o zyski banków z tzw. spreadów (różnicy między kursem zakupu i sprzedaży waluty, stosowanym do obsługi kredytu).
Walutowi kredytobiorcy będą mieli lepiej niż obecnie, ale gorzej niż ci zadłużeni w złotówkach - tak stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu streściło poznany dziś prezydencki projekt ustawy w tej sprawie.
Szef stowarzyszenia, Maciej Pawlicki wyjaśnia, że regulacja jest obszerna i wymaga analizy. Jak podkreśla, ustawa stosuje schemat tzw. "kredytu sprawiedliwego".
Według sekretarza stowarzyszenia Mariusza Zająca, wstępne analizy pokazują, że sytuacja zadłużonych poprawi się. Specjalista powołuje się na stanowisko strony prezydenckiej. Według niej, ma dojść do uśrednienia relacji między dotychczasowymi kredytobiorcami, bez względu na walutę, formę spłaty i przeliczenia. Przypomniał, że obecnie więcej bankom oddajemy niż pożyczyliśmy.
Kredytobiorcy walutowi organizują dziś marsz. Chcą też złożyć w sejmie obywatelski projekt własnej ustawy w sprawie kredytów walutowych denominowanych w złotówkach.
Prezydent chce, by banki mogły odliczyć od nowego podatku 20 proc. strat z przewalutowania.
Prezydent RP, w ramach projektu ustawy chce, by banki mogły odliczyć od nowego podatku miesięcznie 20 proc. "strat" wynikających z planowanego przewalutowania kredytów walutowych - powiedział na piątkowej konferencji Przemysław Bryksa z Kancelarii Prezydenta RP.
- Chcemy, by banki miały prawo kompensowania braku spodziewanych korzyści, które będą wynikały z umorzeń rat kredytowych, z podatkiem bankowym - powiedział Bryksa.
- Do 20 proc. należnego miesięcznie podatku bankowego banki będą mogły odliczać od tej "straty" - dodał.
Bryksa dodał, że nie będzie możliwości pełnego odliczenia, czyli wyzerowania podatku.
- Ale każdorazowo, miesięcznie bank będzie mógł odliczyć do 20 proc. kwoty należnego podatku. Będzie to następowało w systemie kroczącym w przyszłość. Kwota nieodliczona w konkretnym miesiącu będzie przechodziła na kolejne okresy - powiedział.
Poinformował, że nie będzie to "strata" jednorazowa, będzie się rozkładać na cały okres życia kredytu.
Projekt prezydencki zostanie wysłany do KNF razem z listą pytań, które pomogą nam oszacować skutki finansowe tej regulacji.
- - - - -
Komentarz Ministra Finansów Pawła Szałamachy dotyczący zaprezentowanego rozwiązania problemu kredytów frankowych:
"Minister Finansów docenia fakt, że przedstawiono kompleksowy pomysł rozwiązania problemów tzw. frankowiczów, gdyż problemy te są istotne z punktu widzenia indywidualnych finansów setek tysięcy obywateli. Jednocześnie Minister uważa, że proponowane rozwiązania co do zasady są możliwe do przyjęcia, wymagają jednocześnie dopracowania w oparciu o szczegółowe dane z KNF. Za wcześnie jest jednak, aby zająć jednoznaczne stanowisko w sprawie szczegółowych zapisów proponowanego projektu, gdyż wymaga to analizy z punktu widzenia interesów Skarbu Państwa oraz konsultacji z innymi instytucjami, w których kompetencjach leży polityka monetarna i budżetowa. Minister Finansów jest otwarty na działania rozwiązujące problem w sposób sprawiedliwy, a zarazem bezpieczny dla całego systemu gospodarczego państwa".
- - - - -
Komentarz Komisji Nadzoru Finansowego:
Standardowo, jak przy każdym projekcie ustawy, KNF policzy skutki regulacji dla stabilności systemu finansowego. Prace nad ustawą to wynik braku ze strony banków dobrowolnej i adekwatnej reakcji na skokowy wzrost kursu franka, w tym braku zgody banków na systemowe rozwiązanie zaproponowane przez przewodniczącego KNF na początku 2015 r. Przy czym Komitet Stabilności Finansowej (KSF), w skład którego wchodzi m.in. Minister Finansów, w stanowisku z 23 grudnia 2015 r. wskazał, że "inicjatywy regulacyjne dotyczące nowych obciążeń dla instytucji finansowych, zwłaszcza banków, powinny być konstruowane rozważnie, tak aby nie wpływały negatywnie na stabilność systemu finansowego i nie ograniczały zdolności banków do kredytowania gospodarki."
Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF