Popularna atrakcja w Kołobrzegu będzie droższa. Miasto podnosi ceny
W Kołobrzegu od piątku, 25 kwietnia wstęp na molo będzie ponownie płatny. W tym roku za skorzystanie z atrakcji turyści zapłacą więcej. Z opłaty zwolnieni są natomiast mieszkańcy posiadający kartę mieszkańca.
Od 25 kwietnia wejście na molo w Kołobrzegu będzie możliwe jedynie po uiszczeniu opłaty. Biletowany wstęp przywrócono wraz z nadejściem sezonu. Miasto postanowiło w tym roku podnieść ceny. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji podał, że za bilet normalny trzeba będzie zapłacić 9 zł, a za ulgowy 5 zł. Wcześniej bilet normalny kosztował 7 zł, a ulgowy 4 zł. Bilety na molo można nabyć online poprzez stronę MOSiR-u w Kołobrzegu, kupić w kasie przed wejściem lub w biletomacie. W tym ostatnim punkcie będą dostępne jedynie bilety normalne.
Czytaj także: Nowe stawki na sanatoria NFZ. Wejdą w życie w Święto Pracy
Za wstęp na molo będą musiały zapłacić także osoby, które uiściły na rzecz miasta opłatę uzdrowiskową. Do tej pory były one zwolnione z tego obowiązku. Teraz po okazaniu dowodu wpłaty będą mogły nabyć bilet ulgowy. Opłata uzdrowiskowa w Kołobrzegu wynosi 6,20 zł za dobę i w teorii obowiązuje wszystkich przyjezdnych. W praktyce wielu właścicieli obiektów jej nie pobiera.
Czytaj także: Przyjedziesz na dwie godziny, zapłacisz 15 zł. Turyści w Sopocie sięgną do portfeli
Bilety ulgowe przysługują dzieciom od 4 do 7 lat, a także dzieciom i młodzieży szkolnej oraz studentom do 26. roku życia. Za wejście na molo nie muszą płacić kołobrzeżanie posiadający kartę mieszkańca. Takie osoby będą ją musiały przyłożyć do skanera na bramce wejściowej. Dokument uprawnia do wielokrotnego wstępu, ale między każdym musi upłynąć co najmniej godzina. Dzieci do lat 4 oraz osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności mogą korzystać z mola za darmo. Wcześniej jednak muszą odebrać specjalny bilet. Płatny wstęp na molo obowiązuje w Kołobrzegu do 19 października.
W ubiegłym roku między 26 kwietnia a 20 października na kołobrzeskie molo weszło blisko 614 tys. osób, w tym ok. 60 proc. bezpłatnie. Ze sprzedanych biletów do kasy MOSiR-u wpłynęło ok. 1,5 mln zł. Zabrane w ten sposób pieniądze miasto przeznacza m.in. na remonty mola. Z kolei środki z opłaty uzdrowiskowej są przeznaczane na rewitalizację terenów zielonych, remonty ulic i zabytków oraz sprzątanie.