Antyperspirant o 7 zł droższy nad Wisłą i popularne tabletki do zmywarki o 10 zł tańsze w Niemczech. Co jeszcze zaskakuje w porównaniu cen produktów w drogeriach Rossmann w Polsce i za naszą zachodnią granicą?
Ten sam produkt taniej o nawet 10 zł w Niemczech
Kilka produktów znanych marek pod lupę wziął "Fakt". Dziennik porównał ceny produktów dostępnych w polskich i niemieckich drogeriach Rossmann. Wyniki mogą zaskakiwać. Za nasza zachodnią granicą w Berlinie popularny antyperspirant Nivea w kulce kosztuje 2,15 euro, czyli nieco ponad 9 zł w przeliczeniu. W Polsce ten sam produkt dostępny jest w cenie blisko 16,50 zł, co oznacza, że jest droższy o ok. 7 zł.
Różnicę widać też w cenach popularnych farb do włosów marki Syoss - tym razem na korzyść Polski. Te w Rossmannie w Niemczech kosztują 5,99 euro, czyli ok. 26 zł. W Polsce cena regularna tego produktu jest o średnio 1 zł niższa. "Fakt" odnalazł jednak inny produkt, który korzystniej jest kupić za zachodnią granicą. Papier toaletowy z recyklingu marki własnej Rossmanna kosztuje w Niemczech 2,49 euro (ok. 11 zł), natomiast w Polsce 13,49 zł. Droższe w naszym kraju jest nawet najtańsze mydło dostępne w Rossmannie. W Niemczech kosztuje ono w przeliczeniu na złotówki ok. 2,40 zł, natomiast w Polsce 3,29 zł.
Największą różnicę w porównaniu dokonanym przez dziennik widać jednak w cenach tabletek do zmywarki marki Domol. W Niemczech w Rossmannie za 30 szt. tego produktu zapłacimy 3,25 euro, czyli ok. 14 zł. W Polsce ten produkt wyceniany jest na 24,99 zł.
Siła nabywcza znacznie słabsza w Polsce
W Niemczech obowiązuje minimalne wynagrodzenie za pracę, które w 2024 roku sięga 12,41 euro, co daje kwotę blisko 54 zł za godzinę pracy. Kwota ta dotyczy nie tylko głównego miejsca pracy, ale także zatrudnienia w minimalnym wymiarze godzin. Z kolei w Polsce obecnie minimalna stawka godzinowa sięga 27,70 zł, a już w lipcu wzrośnie do 28,10 zł. Nadal to jednak zaledwie połowa stawki, na którą liczyć mogą nasi zachodni sąsiedzi.
O ile wspomniane ceny farby do włosów Syoss są porównywalne w obu krajach, to proste działanie matematyczne pokazuje, że ich cena jednak znacząco się różni. "Fakt" wylicza, że minimalne wynagrodzenie w Polsce pozwala na zakup 170 opakowań ww. farby, natomiast niemiecka minimalna krajowa pozwala na zakup aż 348 farb. To ponad dwa razy więcej niż nad Wisłą.
Ale to niejedyny taki przykład. Blisko trzy razy więcej wspomnianych antyperspirantów Nivea zakupi mieszkaniec Berlina. Za minimalną pensję może on kupić 970 blokerów potu w kulce. W Polsce 4242 zł brutto pozwoliłoby na zakupy nieco ponad 250 sztuk tego produktu.
