Prawo spadkowe. Kto po kim dziedziczy długi?
Niekiedy nawet najbliższa rodzina osoby zmarłej nie wie, że ich bliski mógł pozostawić po sobie długi. A do masy spadkowej zalicza się zarówno aktywa osoby zmarłej, jak i jej zobowiązania finansowe. Jak dziedziczy się długi? Czy da się tego uniknąć?
Prawo spadkowe mówi wyraźnie, że prawa i obowiązki majątkowe zmarłego nie wygasają w chwili jego śmierci, ale przechodzą na inną osobę lub podmiot. Jeśli zdecydujesz się na przyjęcie spadku może się okazać, że oprócz majątku odziedziczyłeś również długi, które będziesz miał obowiązek spłacić.
Niekiedy wartość długów może nawet przekroczyć wartość aktywów, czyli oszczędności, nieruchomości i ruchomości.
Długi są elementem masy spadkowej, dlatego dotyczą ich te sama prawa i reguły, które obowiązują w przypadku aktywów, czyli wszystkiego tego, co ma wartość finansową i jest najbardziej “atrakcyjną" częścią spadku.
Do dziedziczenia długów może zatem dojść dwiema drogami. Po pierwsze, na drodze testamentu, jeśli zmarły zdążył go przygotować przed śmiercią. W takim testamencie, jeśli spadkodawca wyraził wolę przeznaczenia swojego spadku właśnie tobie, dziedziczysz je niezależnie od tego, czy jesteś częścią rodziny, czy osobą niespokrewnioną.
Drugą drogą jest dziedziczenie ustawowe. Jeśli zmarły nie pozostawił po sobie ostatniej woli, to zgodnie z literą prawa jego spadkobiercami są członkowie rodziny. W pierwszej kolejności dziedziczą najbliżsi, czyli dzieci spadkodawcy oraz małżonek. Te osoby dziedziczą w częściach równych, ale część przypadająca małżonkowi nie może być jednocześnie mniejsza niż jedna czwarta całości masy spadkowej.
W drugiej kolejności, jeżeli spadkodawca nie miał bliskich krewnych lub zrzekli się oni spadku, dziedziczy po nim dalsza rodzina.
Jeśli dzieci osoby zmarłej również nie żyją lub zrzekły się spadku, spadkobiercami są wnuki - w równych częściach otrzymują oni prawo do spadku. Jeśli i oni zrzekają się spadku, prawo przechodzi na kolejne pokolenia: tzw. zstępnych. Jeżeli osoba zmarła nie miała zstępnych albo zrzekli się oni przyjęcia spadku, prawo do dziedziczenia w całości otrzymują jego małżonek i jego rodzice.
W dalszej kolejności spadkobiercami z litery prawa są: rodzeństwo, zstępni rodzeństwa, dziadkowie, dzieci małżonka (pasierbowie).
W ostateczności, jeśli żadna z osób uprawnionych nie dożyła otwarcia spadku lub wszyscy się go zrzekli, to spadek jest przyznawany gminie, w której zamieszkiwał spadkodawca w chwili śmierci.
Związek nieformalny nie umożliwia odziedziczenia spadku (w tym długów) po zmarłym partnerze z tytułu ustawowego. Ale warto wiedzieć, że są od tej zasady pewne wyjątki.
Przepisy Ordynacji podatkowej, które dotyczą fiskalnej odpowiedzialności członka rodziny za zaleganie z płatnościami dotyczącymi działalności gospodarczej, zawierają termin “osoby pozostającej z podatnikiem w faktycznym pożyciu". Można zatem interpretować ten przepis, że partner/ka zmarłego/zmarłej, nawet jeśli nie byli oni małżeństwem, może odpowiadać za jego/jej podatkowe zaległości (długi).
Jest jednak małe prawdopodobieństwo, aby fiskus dochodził zaległości podatnika u osoby, która żyła z nim w związku nieformalnym, ponieważ wymagałoby to udowodnienia wielu kwestii i spełnienia warunków, które w ocenie prawników są bardzo trudne.
Natomiast pewnym sposobem na odziedziczenie długów po zmarłym partnerze, jest zapis w jego testamencie. Jeśli partner przeznaczył swój spadek na osobę, z którą pozostaje w nieformalnym związku, dziedziczy ona zarówno spadek, jak i długi. Warto jednak mieć tutaj na uwadze, że jeśli zmarły partner miał bliską rodzinę, to może ona ubiegać się u partnera ze związku nieformalnego (niespokrewnionego) prawa do zachowku. Zachowek obejmuje również długi.
Dziedziczenie nie jest obowiązkiem prawnym. Spadkobierca może przyjąć spadek, albo go odrzucić. Do chwili przyjęcia spadku ponosi on odpowiedzialność za długi wynikające ze spadku wyłącznie do wysokości tego spadku. Jeśli jednak zdecyduje się przyjąć spadek, odpowiedzialność za długi będzie dotyczyć już całego jego majątku.
Innymi słowy, jeśli wartość masy spadkowej będzie niższa od wysokości długów, spadkobierca będzie zobowiązany do spłacenia różnicy z własnych aktywów.
Gdy spadek zostanie otwarty, spadkobierca może go odrzucić. Wtedy rezygnuje z praw do całości spadku: zarówno długów, jak i jego aktywów. Przyjęcie spadku oznacza, że spadkobierca przyjmuje zarówno aktywa, jak i zobowiązania finansowe osoby zmarłej, w dowolnej wysokości, przekraczającej nawet wartość spadku.
Ostatnią możliwością jest przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza. W tej opcji spadkobierca przyjmuje majątek, jak również długi zmarłego, ale wyłącznie do wysokości wartości aktywów.
Decyzję co do tego, w jaki sposób postąpić, podejmuje sam spadkobierca. Ma na to sześć miesięcy od dnia otwarcia spadku lub od dnia, w którym się o tym dowiedział. Nie może to być jednak okres dłuższy od roku od śmierci spadkodawcy.
Jeśli jesteś przekonany lub masz podejrzenia co do tego, że osoba zmarła mogła pozostawić po sobie długi, najbezpieczniejszą opcją jest zrzeczenie się spadku. Wyjściem pośrednim jest przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza.
Ta zasada chroni spadkobierców przed nieświadomym zobowiązaniem się do spłacenia długów zmarłego z własnych środków.
Dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza jest również domyślnym sposobem dziedziczenia, jeśli spadkobierca nie podejmie żadnej oficjalnej decyzji dotyczącej spadku. W uproszczeniu, jeśli wartość aktywów znajdujących się w masie spadkowej jest niższa od wysokości długów, to spadkobierca jest chroniony i, teoretycznie, nic traci.
Natomiast trzeba mieć świadomość, że ustalanie rzeczywistej wartości zadłużenia spadkodawcy oraz wycena jego majątku wymaga przeprowadzenia przez komornika spisu inwentarza. Koszty tego działania ponosi spadkobierca.
Jeśli nie chcesz się kłopotać kwestiami majątkowymi, należy złożyć oświadczenie o odrzuceniu spadku: albo u notariusza, albo w sądzie właściwym do miejsca zamieszkania. Jeśli masz nieletnie dzieci, konieczne jest także złożenie w ich imieniu takiego oświadczenia; jeśli dzieci są pełnoletnie, powinny to zrobić same. W przeciwnym wypadku, twoje prawa spadkowe przejdą na potomków.
KO