Prezydent podpisał nowelę ustawy o usługach płatniczych
Możliwość odzyskania pieniędzy błędnie przelanych na konto odbiorcy zakłada nowela ustawy o usługach płatniczych, którą w piątek podpisał prezydent Andrzej Duda. Nowela była inicjatywą ustawodawczą głowy państwa.
Projekt tej ustawy został przygotowany przez prezydenta, w porozumieniu z Rzecznikiem Finansowym, w wyniku skarg klientów banków. Sejm uchwalił ustawę 22 marca br., Senat zaakceptował bez poprawek 16 kwietnia br.
Chodzi o przypadki, gdy klienci nie mogli od banków uzyskać danych osobowych tych, którym błędnie przelali pieniądze, bo nie pozwalały na to przepisy. Gdy takie informacje udało się w końcu uzyskać - w wyniku decyzji sądu - błędny odbiorca często zdążył już np. wydać pieniądze i tłumaczył się, że nie wiedział, iż pieniądze nie należały do niego, oraz że nie jest w stanie ich zwrócić.
Stąd, w myśl prezydenckiej noweli właściciel konta, na które trafiła błędna wpłata dostanie od banku natychmiast informację, że to nie są jego pieniądze. Ustawa wprowadza zarazem możliwość egzekucji tych środków, jeśli błędny adresat nie będzie chciał ich dobrowolnie oddać.
- - - - -
Prezydent Andrzej Duda, podpisując w piątek nowelizację ustawy o usługach płatniczych, podkreślił, że wprowadzana zmiana jest "z pozoru drobna, ale doniosła w swoich skutkach". Nowa regulacja umożliwia odzyskania pieniędzy błędnie przelanych na konto odbiorcy.
Przed podpisaniem ustawy prezydent przypomniał, jaki problem nowe prawo rozwiązuje. Jak mówił, dotychczas przy dokonywaniu przelewu bank lub SKOK sprawdzały jedynie prawidłowość numeru konta, ale zgodności danych w zleceniu z danymi odbiorcy - już nie. Jeżeli nadawca popełnił pomyłkę w numerze, to nadawca nie wiedział, na czyje konto przelał pieniądze, a bank co najwyżej mógł zwrócić się do odbiorcy przelewu, że nastąpiła pomyłka - mówił prezydent. Wskazał jednocześnie, że bank nie mógł przekazać nadawcy informacji z danymi odbiorcy, bo w świetle prawa i tajemnicy bankowej to niedopuszczalne.
Jeżeli odbiorca nie zwrócił pieniędzy dobrowolni, nadawcy pozostawała droga sądowa i pozew w związku z bezpodstawnym wzbogaceniem - przypomniał prezydent. Zauważył jednocześnie, że skoro bank nie mógł przekazać danych odbiorcy, pozew był nieskuteczny, bo powód nie był w stanie wskazać konkretnego adresata pozwu.
W nowej regulacji banki i SKOK-i zostaną zobligowane do przekazania informacji o omyłkowym otrzymaniu przelewu oraz informacji, że są zmuszone udostępnić dane odbiorcy. "Ustawa obliguje bank czy SKOK do podania danych takiej osoby, która dostała przelew nienależnie. Zatem umożliwia skuteczne dochodzenie pieniędzy na drodze sądowej przez tego, kto popełnił pomyłkę" - wskazał prezydent.
- To była ewidentna niespójność prawa. Naprawiamy ewidentny błąd - mówił prezydent, dodając, że ma nadzieję, iż zmiana ułatwi życie wielu ludziom.