Promocje na stacjach paliw: Na jakie zniżki mogą liczyć kierowcy?

W środę 31 sierpnia PKN Orlen ogłosił, że przedłuża do 15 września wakacyjną promocję na paliwa, w ramach której kierowcy mogli uzyskać rabat w wysokości 30 lub 40 groszy przy zakupie do 100 litrów paliwa. Konkurencja nie miała wyjścia - największe sieci stacji paliw podążają za liderem rynku.

Stacje BP ogłaszają przedłużenie swojej promocji "-30 gr", w ramach której kierowcy mogli uzyskać rabat w tej wysokości przy zakupie benzyny lub diesla - przy zakupie LPG rabat wynosi -10 gr. Brytyjczycy podeszli do sprawy pragmatycznie - ich promocja obowiązuje "do odwołania", czyli zapewne tak długo, jak potrwa w Orlenie.

Polski Lotos przedłużył swoją promocję do końca września, zapewne zakładając, że jego "starszy brat" także nie zakończy swojej akcji w połowie miesiąca. Na stacjach Lotosu obowiązuje rabat -30 gr przy zakupie do 50 litrów paliwa, przy czym można z niego skorzystać trzykrotnie - łącznie kupując 150 litrów benzyny lub oleju napędowego.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Swoją promocję do końca września przedłuża także sieć stacji Moya. W jej przypadku rabat wynosi -10 gr dla każdego lub -30 gr dla tych klientów, którzy kupią co najmniej dwa produkty pozapaliwowe w stacyjnym sklepiku.

Gorszy nie mógł pozostać Shell. Także ta sieć o miesiąc przedłuża swoją promocję, w ramach której można uzyskać rabat -30 gr przy zakupie do 50 litrów benzyny lub diesla oraz -10 gr przy zakupie gazu LPG.

Warto przypomnieć, że wszystkie sieci próbują przy okazji zwiększyć lojalność klientów - z wyjątkiem stacji Moya, która stawia na zwiększenie obrotów w swoich sklepikach. W przypadku BP rabat -30 gr mogą uzyskać posiadacze karty Payback - pozostali mogą liczyć na upust -10 gr. Lotos ogranicza swoją promocję dla uczestników programu Navigator. Orlen wymaga posiadania karty lojalnościowej Vitay, a Shell stawia warunek uczestnictwa w programie ClubSmart.