Przez Brexit Polacy nie będą już studiować na brytyjskich uczelniach? To realne, ale uczelnie mają na to sposób
Opłaty za studia na Wyspach mogą wzrosnąć aż dwukrotnie dla obywateli Unii Europejskiej, gdy zaczną być traktowani jak uczniowie z zagranicy. Ale na razie tamtejszy rząd nie wprowadza takich zmian. Co więcej, możliwe jest utworzenie programu stypendialnego dla obcokrajowców.
Według Jo Johnsona, Ministra Stanu ds. Uniwersytetów i Nauki Wielkiej Brytanii, zarówno osoby już studiujące na tamtejszych uczelniach, jak i te, które będą aplikować w nowym roku akademickim 2016/2017, nie muszą obawiać się zmian związanych z Brexitem. W najbliższym czasie nie zostaną bowiem wprowadzone żadne reformy. Ponadto kraj ten, de facto, wciąż pozostaje w Europejskiej Wspólnocie Gospodarczej.
- Obecnie studenci uczelni brytyjskich, ze względu na przynależność Zjednoczonego Królestwa do Unii Europejskiej, płacą za rok studiów 9000 funtów. Średnie roczne utrzymanie się w Londynie wynosi około 7000-8000 funtów. W pozostałych częściach Anglii, Walii czy w Szkocji, koszty życia są zmienne i kształtują się na poziomie od 4000 do 6000 funtów na rok - wyjaśnia Patrycja Górska z The Swan School.
Na czerwcowej Konferencji UCAS, zorganizowanej w Londynie dla międzynarodowych nauczycieli i doradców, przedstawiciele wyższych uczelni podkreślali, jak ważny jest dla całego brytyjskiego szkolnictwa potencjał młodych osób z pozostałych krajów Europy, które chcą się kształcić na Wyspach. Tym samym wyrażali chęć udzielenia wsparcia wszystkim zainteresowanym tamtejszą edukacją. Zapewniali, że planują nawiązać porozumienia wewnętrzne z danymi krajami, którym będą gwarantować dofinansowania w zakresie czesnego dla studentów.
- Nie wiadomo jednak, ile będą kosztować studia w ciągu najbliższych dwóch lat dla osób spoza Wielkiej Brytanii. Czarny scenariusz zakłada aż dwukrotne podwyższenie czesnego, w związku z przyjęciem przez nich nowego statusu - studentów z zagranicy. To oznacza, że uczniowie z Polski musieliby inwestować w edukację 18 000 funtów rocznie. Za rok studiów medycznych opłata wynosiłaby 30 000 funtów - mówi specjalista z The Swan School.
Jednak zdaniem Patrycji Górskiej, liczba osób decydujących się na rozpoczęcie edukacji w Wielkiej Brytanii nie zmieni się, gdyż tamtejsze uczelnie są świadome ogromnej synergii rodzimych i zagranicznych studentów. Dlatego będą czynić wszelkie starania, by pozyskać uczniów z innych krajów i wspierać ich finansowo. Jedną z form pomocy może być utworzenie programu stypendialnego dla studentów z Unii Europejskiej.