Ruszają nowe dopłaty do elektryków. Środki z KPO sfinansują także auta z Chin
Nowy program dopłat do zakupu i leasingu samochodów elektrycznych ruszy już 3 lutego. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) rozda nawet 40 tys. zł osobom fizycznym i firmom. Resort klimatu podkreśla, że program sfinansują środki z KPO.
W NFOŚiGW od poniedziałku 3 lutego dostępny będzie nowy program dopłat do zakupu i leasingu samochodów elektrycznych - poinformował we wtorek wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta. Budżet programu sięga 1,6 mln zł.
Wraz z początkiem lutego 2025 roku ruszy nabór wniosków w programie dopłat do zakupu pojazdów elektrycznych "NaszEauto". Jak informuje resort klimat, program będzie wspierać także leasing i wynajem długoterminowy pojazdów elektrycznych.
"Chcemy umożliwić i ułatwić polskim rodzinom zakup aut elektrycznych. Jesteśmy świadomi, że takie pojazdy to przyszłość motoryzacji. Dlatego prezentujemy program 'NaszEauto', który stawia na dofinansowanie zakupu aut elektrycznych, a nie opodatkowanie spalinowych" - mówił wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta w trakcie konferencji.
Program adresowany jest do osób fizycznych i osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Budżet programu to 1,6 mln zł, a całość środków pochodzić będzie z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności Polski.
Jak podkreślił Bolesta, to prawdopodobnie ostatni tak duży budżet na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych. Europa odchodzi od dotowania zakupu i prawdopodobnie Polska także nie będzie więcej dopłacać po wyczerpaniu budżetu nowego programu - ocenił wiceminister.
Wsparciem zostaną objęte fabrycznie nowe samochody elektryczne o przebiegu do 6 tys. km, które kosztują maksymalnie 225 tys. zł netto bez VAT, oraz które przed zakupem nigdy nie były zarejestrowane. Do programu kwalifikują się również pojazdy demonstracyjne, np. używane do jazd próbnych na tablicach dealerskich (białe tło tablicy i zielone znaki).
Maksymalne dofinansowanie do zakupu, leasingu i wynajmu długoterminowego samochodu elektrycznego wyniesie 40 tys. zł. Wsparcie składa się z kilku elementów, w tym premii za zezłomowanie starego auta czy premii za niski dochód beneficjenta:
- Osoby fizyczne (zakup): 18 750 zł bazowej kwoty wsparcia + 10 000 zł premii za zezłomowanie + 11 250 zł premii za niski dochód (do 135 tys brutto);
- Osoby fizyczne z kartą dużej rodziny (zakup): 30 000 zł bazowej kwoty wsparcia + 5 000 zł premii za zezłomowanie + 5 000 zł premii za niski dochód;
- Osoby fizyczne (leasing/wynajem): do 30 000 zł bazowej kwoty wsparcia + 5 000 zł premii za zezłomowanie + 5 000 zł premii za niski dochód;
- Jednoosobowa działalność gospodarcza (zakup): 30 000 zł bazowej kwoty wsparcia + 10 000 zł premii za zezłomowanie;
- Jednoosobowa działalność gospodarcza (leasing/wynajem): do 30 000 zł bazowej kwoty wsparcia + 10 000 zł premii za zezłomowanie.
Unijne cła od października ubiegłego roku obejmują samochody elektryczne z Chin, przypomina "Gazeta Prawna". To reakcja na apele europejskich przedsiębiorców i obawy konkurencyjność naszych producentów wobec zdecydowanie tańszych elektryków z Chin.
Rzecznik resortu klimatu i środowiska zaznacza jednak, że program "NaszEauto" nie dyskryminuje producentów z jakiegokolwiek kraju:
"Jedyne wymagania to napęd elektryczny, cena oraz kategoria M1 (pojazdy mające maksymalnie niż osiem miejsc siedzących poza miejscem siedzącym kierowcy)" - stwierdził.
Środki z NFOŚiGW nie będą wypłacane przed zakupem auta, dlatego najpierw należy kupić pojazd. Samochód musi być następnie zarejestrowany i posiadać ubezpieczenie OC. Dodatkowo wymagane jest ubezpieczenie AC. Do programu nie kwalifikują się pojazdy, które zostały zarejestrowane na dealera.
W kwestii leasingu i wynajmu długoterminowego, przed złożeniem wniosku o dotację trzeba podpisać umowę leasingową lub wynajmu długoterminowego i dokonać zapłaty opłaty wstępnej (lub równoważnej), a także podpisać protokół przekazania pojazdu. Ministerstwo wyjaśniło, że umowa musi dotyczyć okresu co najmniej 2 lat.
Prezes NFOŚiGW Dorota Zawadzka-Stępniak podkreśliła na konferencji, że nowy program oferuje wyższe wsparcie niż dotychczasowy "Mój elektryk", w którym maksymalne wsparcie wynosiło 27 tys. zł dla osób fizycznych. Nie było też premii za zezłomowanie samochodu spalinowego. Szefowa NFOŚiGW zakłada, że nowe dofinansowanie pozwoli na zakup ok. 40 tys. samochodów elektrycznych.
