Ryanair wprowadza zmiany w bagażu podręcznym. Pasażerom się nie spodobają

Ryanair zmienia sposób mierzenia bagażu podręcznego. Pilotażowy program kończy z upychaniem dodatkowego bagażu w plecakach. Teraz każda nadwyżka to koszt co najmniej 300 zł. Dodatkowo waga bagażu będzie sprawdzana tuż przed wejściem do samolotu.

  • Koszyki o pięciu ścianach Ryanair zastępuje półkami o dwóch ściankach, które ograniczone są liniami;
  • To może oznaczać koniec z upychaniem dużych elementów bagażu w małych plecakach. Linie lotnicze tuż przed wejściem do samolotu sprawdzą także wagę bagażu;
  • Kary za przekroczenie wymiaru bagażu mogą wynieść ponad 300 zł przy okazji każdej wizyty na lotnisku. Ponad 50 zł w Ryanair zapłacimy za każdy dodatkowy kilogram bagażu.

Zmiany dotyczą na razie tylko lotniska w Berlinie, gdzie dotychczasowe "koszyki" zastąpione zostały nowymi sizerami. Ta konstrukcja może oznaczać koniec upychania ponadwymiarowego bagażu w plecakach.

Reklama

Ryanair z nowym pomiarem bagażu

Linie lotnicze Ryanair zmieniają sposób mierzenia bagażu wnoszonego na pokład samolotu. Portal fly4free.pl informuje, że m.in. na lotnisku w Berlinie dotychczasowe sizery zastąpione zostały nowymi. Pasażerowie nie zobaczą już koszyka o pięciu ściankach, który dawał szerokie możliwości wypakowania bagażu bardziej niż po brzegi. 

Nowe urządzenie to półka z dwoma ściankami i specjalnym obrysem na jednej z nich. Bagaż nie może wychodzić poza obrys zlokalizowany na tylnej ścianie nowej miarki. Nowe rozwiązanie dotyczy także górnej części miarki, gdzie wyświetlacz połączony jest z wagą. Te drobne z pozoru zmiany mogą generować zyski dla Ryanaira i koszty dla pasażerów.

Jakie kary za niewymiarowy bagaż?

Nowy kosz powoduje, że pasażer może jedynie położyć bagaż na metalowej półce, a jeśli plecak zacznie się rozprężać, może nie utrzymać się pomiędzy liniami, co spowoduje naliczenie dodatkowych opłat. Wydaje się zatem, że kończy się era upychania nadmiarowych towarów w bagażu podręcznym. 

Precyzyjniej sprawdzana będzie także waga bagażu. Wyświetlacz z wagą sprawi, że obsługa linii lotniczych zważy każdy bagaż przy wejściu do samolotu, nie tylko przy stanowisku odpraw. To także może generować dodatkowe opłaty. Regulamin tej linii lotniczej mówi, że pasażerowie, którzy do bramki przyniosą ponadwymiarowy bagaż, mogą go odprawić w cenie 70-75 euro, a więc ponad 330 zł. Dodatkowe 12 euro opłaty (około 52 zł) dotyczą także każdego nadmiarowego kilograma bagażu.

Ryanair w cenie zwykłego biletu daje możliwość wniesienia na pokład jednego bagażu podręcznego o wymiarach 40 x 20 x 25 cm i 55 x 40 x 20 cm w opcji premium. Nowy program to pilotaż, który działa obecnie tylko na lotnisku Berlin Branderburg. Ryanair nie wyklucza jednak poszerzenia programu na inne lotniska, także w Polsce. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ryanair | bagaż podręczny | samolot | opłaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »