Student nie kaktus - pić musi

Każdy produkt ma swoja grupę docelową. Amerykański dziennik USA Today zauważa, że producenci alkoholu coraz częściej kierują swoją ofertę do studentów, a kampanie reklamowe przeprowadza w kampusach uczelni.

Amerykańscy studenci nie stali się grupą docelową firm produkujących alkohol bez powodu. Badania pokazały, że ta grupa wydaje rocznie 231 miliardów dolarów. Jednak sprawy się komplikują, gdy do gry wchodzą zatroskani rodzice pijących studentów. Coraz głośniej mówi się o zakazie reklamowania alkoholu na terenach kampusów i podczas studenckich wydarzeń sportowych. A przecież nie od wczoraj wiadomo, że student nie kaktus - pić musi.

Restrykcje już są

Pierwszym krokiem do studenckiej prohibicji to limitowanie reklam alkoholi pojawiających się w przerwach relacji telewizyjnych studenckich wydarzeń sportowych. National Collegiate Athletic Association (Krajowy Studencki Związek Atletyczny) ograniczył długość trwania reklam wszelkich alkoholi do 60 sekund. Ponadto reklama taka musi ukazać się z informacja o "odpowiedzialnym piciu". Ocenia się, że całkowite wydatki na reklamy alkoholu podczas studenckich wydarzeń sportowych w USA w 2004 roku wyniósły 68 milionów dolarów.

Reklama

Średnia wieku amerykańskich mieszkańców akademików, które najczęściej wchodzą w skład kampusu, na którym reklamuje się alkohol to 20 lat. W Stanach Zjednoczonych prawo pozwala pić legalnie osobom które skończyły lat 21... Jednak spece od marketingu mają odpowiedź na zarzuty o namawianie nieletnich do zakupu alkoholu. Generalnie chodzi o zwiększenie rozpoznawalności marki po tym, jak student stanie się pełnoletni.

Piwo vs wódka

Piwo było do tej pory najchętniej kupowanym alkoholem przez amerykańską młodzież. Jednak od niedawna mocniejsze alkohole rozpoczęły z nim wojnę o studenckiego klienta, nierzadko ją wygrywając.

"Piwo nie jest już tak ekstra jak było kiedyś" - mówi Joseph Anthony, dyrektor generalny Vital Marketing, firmy prowadzącej badania nad studenckim rynkiem alkoholu - "wchodzimy teraz w pokolenie koktajli i martini."

Jednak producenci piwa nie śpią. Budweiser nie reklamuje się już tylko w tradycyjny sposób. "Bud-pong" to zabawa w której gracze używając stołu do ping-ponga i rakietki punktują trafiając piłeczką do kufla piwa. Oczywiście Budweiser. Impreza odbyła się w 47 miastach akademickich w USA.

Producenci takich alkoholi, jak rum Captain Morgan, Bacardi czy piwo Coors mają strategie marketingowe skierowane do studentów. Rynek jest duży, a studenci na ankietowe pytania "co się dzieje w akademiku?" odpowiadają najczęściej - "Pije się piwo".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pita | kampanie reklamowe | mus | Pici | USA Today | student | pije | piwo | USA | studenci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »