Świętokrzyskie. Kobieta straciła ponad 122 tys. zł; oszukano ją metodą "na policjanta"
Ponad 122 tys. zł straciła 61-letnia mieszkanka Starachowic (Świętokrzyskie). Kobieta została oszukana przez sprawcę podającego się za policjanta.
Funkcjonariusze apelują o ostrożność i radzą, aby w podobnych przypadkach kontaktować się z organami ścigania.
Do 61-letniej starachowiczanki zadzwonił w poniedziałek mężczyzna podający się za policjanta. Rozmówca poinformował kobietę, że rozpracowuje grupę oszustów internetowych i przygotowuje prowokację, dlatego potrzebuje dostępu do jej konta.
W kolejnym połączeniu inny mężczyzna, który podał się za prokuratora potwierdził wcześniejsze informacje przekazane przez fałszywego policjanta.
- Oszuści poinstruowali również kobietę, że będą kontaktować się z nią pracownicy banku, z prośbą o potwierdzenie transakcji. W ten sposób przestępcy dokonali kilku wypłat z konta 61-latki na łączną kwotę ponad 122 tysięcy złotych - powiedziała podkom. Monika Żabicka z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.
Policja apeluje do mieszkańców, aby w podobnych przypadkach zachować ostrożność i powiadamiać organy ścigania.
- Nie udzielajmy przez telefon żadnych informacji dotyczących danych osobowych, numerów kont bankowych, haseł do nich oraz stanu majątkowego. Nigdy nie przekazujmy pieniędzy obcym osobom, które przez telefon podają się za naszych krewnych. W przypadku osób podających się za przedstawicieli instytucji zawsze żądajmy legitymacji. W razie jakichkolwiek podejrzeń o złe zamiary takich osób, niezwłocznie należy powiadomić policję pod numerem 997 lub 112, a my sprawdzimy każdy taki sygnał - podkreśliła podkom. Żabicka.
Mimo apeli policjantów wciąż kolejne osoby, przeważnie starsze, wciąż padają ofiarą oszustów.
- Zdarzają się tygodnie, kiedy otrzymujemy kilkanaście zgłoszeń o takich oszustwach. Dlatego prosimy o ostrożność i powiadamianie nas o każdej podobnej sytuacji - powiedział asp. Artur Majchrzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.