SZERMIERKA - Kredyt w jenach w Metrobanku (oddziale Noble Banku)
Noble Bank wprowadzając w ciągu zaledwie kilku dni kredyt w jenach (w swoim oddziale - Metrobanku) wykazał się szybką reakcją i celnie uderzył w konkurencję. Za refleks przyznajemy złoto w Igrzyskach Finansowych Expandera i Interii. Chętnie poznamy wyniki sprzedaży kredytów w jenach, aby ocenić czy sukces PR-owy przełożył się na rzeczywiste zainteresowanie kredytem.
Michał Wołodyjowski wysłany na Olimpiadę byłby zapewne pewnym kandydatem do medalu w szermierce. Celne uderzenia, szybka reakcja i sztuka uniku były bowiem jego największymi zaletami. Podobnymi cechami wykazał się Noble Bank wprowadzając na rynek kredyt w jenach.
Noble w ciągu zaledwie kilku dni stworzył zupełnie nowy produkt kredytowy i wprowadził go na rynek. Zrobił to w odpowiedzi na doniesienia mediów o planach wprowadzenia takich kredytów przez Bank Zachodni WBK. Medialny oddźwięk tej informacji był tak wielki, że specjaliści z Noble postanowili "kuć żelazo póki gorące". W ten sposób, wprowadzając produkt w najbardziej odpowiednim momencie, przykuli uwagę mediów oraz odpowiedzieli na wyrażane przez klientów zapotrzebowanie.
Ile z tych klientów w rzeczywistości skorzysta z kredytu w jenach? Tego nie wiemy. Raczej nie wydaje się, aby jen mógł zagrozić obecnemu liderowi, czyli frankowi szwajcarskiemu, tym bardziej, że minimalna kwota kredytu w jenach w Metrobanku to 500 tys. zł. Jednak sukces PR-owy jest niewątpliwy Przy okazji publikacji tego medalu przypominamy, że w Polsce są też dostępne kredyty mieszkaniowe w dolarach, euro czy koronach szwedzkich, chociaż ich udział w rynku jest niewielki. Czyżby w ślady Noble Banki poszli nasi szermierze, którzy wreszcie wywalczyli wyczekiwany przez kibiców medal?