Urzędnicy ruszą w teren. Sprawdzą jedną rzecz
Gmina Glinojeck w powiecie ciechanowskim zapowiada kontrole odpadów. Miejscy kontrolerzy będą sprawdzać, czy mieszkańcy poprawnie sortują śmieci. Ci, którzy tego nie robią, będą musieli przygotować się na spory wydatek.
Od 1 stycznia w Polsce obowiązują nowe zasady segregacji odpadów. Nie można już wrzucać ubrań i tekstyliów do kontenerów na odpady zmieszane. W wielu miejscowościach od 2025 roku wzrosła także opłata za wywóz śmieci.
W Glinojecku na Mazowszu podwyżka wyniosła 5 zł. Mieszkańcy płacą teraz 28 zł miesięcznie od osoby. Oznacza to, że czteroosobowa rodzina za wywóz nieczystości musi co miesiąc płacić 112 zł. Jeszcze więcej będą musieli zapłacić ci, którzy nie przestrzegają zasad segregacji i wrzucają wszystko do jednego kubła. Wówczas opłata śmieciowa wzrasta do 84 zł za osobę.
W Glinojecku poprawne segregowanie odpadów wciąż nie jest normą. Burmistrz miasta Łukasz Kapczyński zwrócił uwagę na tę kwestię w rozmowie z ciechanowinaczej.pl i zapowiedział, że miasto będzie przeprowadzać kolejne kontrole odpadów. "Patrząc na kontrole, które odbyły się w poprzednich latach, to widzimy butelki szklane czy plastikowe, wrzucane do koszy na odpady zmieszane. To nie jest kwestia edukacji. Rozumiem, że niektóre osoby nie wiedzą, gdzie wrzucić określony asortyment, ale jeśli ktoś wrzuca butelki szklane i plastikowe do pojemnika na odpady zmieszane, to znaczy, że ewidentnie nie segreguje" - powiedział włodarz.
Jak wyjaśnił - przez osoby, które nie segregują śmieci, wzrastają koszty ich wywozu, czego konsekwencje ponoszą wszyscy mieszkańcy. Miasto ma również problem z niepłacącymi za wywóz. "Na bieżąco prowadzimy egzekucje, wystawiamy upomnienia, wysyłamy też tytułu do Urzędu Skarbowego. Są to osoby, z których nie jesteśmy w stanie ściągnąć tych pieniędzy" - powiedziała serwisowi skarbniczka gminy Katarzyna Łukaszewska. W tej chwili zaległości z tego tytułu wynoszą 180 tys. zł.
W Warszawie kontrole dotyczące segregowania i gromadzenia odpadów realizują pracownicy Oddziału Ochrony Środowiska oraz strażnicy miejscy. Jak podaje dziennik.pl, w 2023 roku przeprowadzono 6104 kontrole, z czego 131 zakończyło się wypisaniem mandatów karnych. W 9 przypadkach napisano wnioski o ukaranie do sądu, a w 197 zastosowano pouczenie.