Wojna, inflacja, pandemia - Polacy boją się pogorszenia sytuacji finansowej
Blisko połowa Polaków nie ma żadnej poduszki finansowej "na czarną godzinę", a wojna i inflacja budzą obawy dotyczące domowych finansów w najbliższej przyszłości. Rośnie też odsetek rodaków, którzy uważają, że ich sytuacja finansowa jest gorsza niż jeszcze pół roku temu.
Nastroje dotyczące finansowej sytuacji polskich rodzin w najbliższym czasie nie są najlepsze. Platforma Payback przeprowadziła badania, których wynik nie pozostawiają wątpliwości: wojna tuż za wschodnią granicą, a do tego szalejąca inflacja wzbudzają niepewność zarówno firm, jak i gospodarstw domowych.
Odbija się to również na grubości naszych portfeli. Aż 47 proc. Polaków uważa, że ich sytuacja finansowa pogorszyła się w ostatnim półroczu - wynika z badania. Polacy nie spodziewają się również poprawy w najbliższej przyszłości. Blisko 60 proc. z nich jest zdania, że w kolejnych miesiącach inflacja wciąż będzie rosnąć.
Aż 47 proc. ankietowanych sygnalizuje brak jakiejkolwiek poduszki finansowej. Osoby, które nie mogą pozwolić sobie na oszczędzanie, wskazują, że główną przyczyną jest wysoka inflacja (42 proc.) oraz zbyt niskie zarobki (40 proc.).
Pocieszające w wynikach badań Payback jest to, że połowa Polaków jest w stanie odkładać choćby małe kwoty. Jednak 60 proc. osób, które mogą pozwolić sobie na oszczędzanie, nie robi tego regularnie, a odkłada jedynie powstałe nadwyżki finansowe. Co więcej, blisko 54 proc. oszczędzających Polaków odkłada mniej z powodu inflacji. Jedynie 13 proc. osób oszczędza więcej - wynika z badania Payback.
Ile mogą zaoszczędzić Polacy? Podobnie jak w zeszłym roku, większość z osób oszczędzających odkłada średnio od 201 do 500 zł miesięcznie (26 proc. kontra 30 proc. rok temu). Dość widocznej zmianie uległ jednak odsetek osób deklarujących odkładanie średnio od 501 do 1000 zł na miesiąc (23 proc. vs 19 proc. rok temu).
Polacy niezmiennie najchętniej oszczędzają, odkładając po prostu gotówkę (31 proc.). Równie popularne są konta oszczędnościowe, z których korzysta 30 proc. osób. Mniejszą popularnością cieszą się lokaty terminowe (12 proc.) oraz oszczędzanie w ramach produktów takich jak IKE, IKZE czy PPK (6 proc.). Symboliczne zainteresowanie wzbudzają akcje, fundusze inwestycyjne (po niespełna 4 proc.).
Na co najczęściej odkładane są pieniądze? 17 proc. ankietowanych oszczędza na "czarną godzinę". Nieco mniej osób na wymarzone wakacje (16 proc.), zakup nieruchomości (14 proc.) czy samochodu (11 proc.).
(js)
Zobacz także: