Wszystkie sejmowe kluby są za dostępem do "rachunków uśpionych"
Zmora, która prześladowała Polaków przez wiele lat, przestanie straszyć. O dziwo, większość posłów jest za likwidacją przestarzałych przepisów bankowych.
Ułatwienie spadkobiercom dostępu do rachunków bankowych osób zmarłych - to cel projektu nowelizacji Prawa bankowego, ustawy o SKOK i ustawy o ewidencji ludności, za którą podczas środowej sejmowej debaty opowiedziały się wszystkie kluby.
Posłowie debatowali nad sprawozdaniem sejmowej komisji finansów wobec projektu, który jest inicjatywą legislacyjną Senatu.
Sławomir Kowalski w imieniu klubu PO poparł projekt ustawy, zgłaszając jednocześnie poprawkę, by środki z "rachunków uśpionych" nie były przekazywane do Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, ale pozostawały w tych bankach, w których się znajdują. Zaznaczył, że pomysł przekazywania tych pieniędzy do BFG "wzbudzał kontrowersje".
Gabriela Masłowska (PiS) również poparła senacką inicjatywę, choć także opowiedziała się za poprawką, by dysponentem środków uśpionych nie był BFG. - Taki system mógłby powodować duże koszty i nie mamy gwarancji, że BFG byłby w stanie takie koszty udźwignąć - mówiła.
- Projekt bardzo trafnie wchodzi w tematykę dotąd nieuregulowaną - chwaliła dokument Genowefa Tokarska (PSL). Również ona zaproponowała jednak kilka poprawek m.in. zakładającą, że już od 1 stycznia 2016 roku obowiązywałaby przepisy o zbieraniu informacji w sprawie zgonu posiadacza rachunku.
Te przepisy są niezwykle ważne dla bardzo wielu osób - podkreślała szefowa komisji finansów Krystyna Skowrońska (PO).
Podstawowym celem nowelizacji jest uregulowanie problematyki rachunków nieaktywnych - tzw. "rachunków uśpionych". Jak głosi uzasadnienie chodzi o, "określenie wpływu śmierci posiadacza rachunku bankowego na zawartą umowę rachunku bankowego, ułatwienie dostępu do informacji o rachunkach spadkobiercom i zapisobiercom ich posiadacza". Analogiczne przepisy mają dotyczyć rachunków w Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych.
Sprawozdawca projektu senator Mieczysław Augustyn (PO) w toku prac nad nim mówił, że powodem jego przygotowania były sygnały napływające do senatorów, że spadkobiercy nie mogą uzyskiwać informacji o kontach osób zmarłych, z uwagi na tajemnicę bankową, a tym samym nie mają dostępu do tych środków. Zgodnie bowiem z obecnym stanem prawnym, dyspozycje wobec konta wygasają w chwili śmierci właściciela.
Zgodnie z senacką inicjatywą, banki i SKOK-i będą mieć obowiązek informowania przy zakładaniu rachunku o możliwości wskazania osób uprawnionych do konta na wypadek śmierci. Niezwłocznie po uzyskaniu informacji o śmierci posiadacza rachunku, banki i SKOK-i będą zawiadamiać wskazane przez posiadacza rachunku osoby o możliwości wypłaty określonej kwoty.
Projekt przewiduje utworzenie tzw. Centralnej Informacji, która będzie wspólnym dla banków i SKOK mechanizmem generowania zbiorczej informacji o rachunkach. Bazę tę miałby, według pomysłu senatorów, prowadzić BFG w systemie teleinformatycznym. Banki i SKOK-i miałyby zawierać z Funduszem umowę umożliwiającą wymianę informacji o rachunkach.
Zgodnie z założeniami senatorów, spadkobiercy mogliby się zgłosić do najbliższego banku lub SKOK-u i uzyskaliby za niewielką opłatą zbiorczą informację przygotowaną przez BFG o tym, gdzie znajdują się dziedziczone przez nich pieniądze.
Banki i SKOK-i będą też miały, w myśl projektu, obowiązek ustalać, czy właściciel konta żyje. Po pięciu latach od dokonania ostatniego obrotu bank lub SKOK będzie miał obowiązek wystąpienia do szefa MSW o udostępnienie danych z rejestru PESEL umożliwiających ustalenie, czy posiadacz rachunku żyje.
Zgodnie z propozycją senatorów, środki z rachunków osób zmarłych oraz "rachunków uśpionych" banki miałyby przekazywać do Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Do czasu, gdy trafią do osób uprawnionych, jeśli takie się ujawnią. Powstanie też specjalny "fundusz środków nieodebranych".
Projekt przewiduje też zniesienie automatycznego odnawiania lokat i umów terminowych. Jego przepisy nie będą dotyczyć rachunków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Pierwsze czytanie senackiego projektu odbyło się w sierpniu na posiedzeniu sejmowej komisji finansów. Komisja wprowadziła szereg poprawek legislacyjnych oraz zaproponowała, by nowelizacja weszła w życie 1 stycznia 2017 r., a nie po 12 miesiącach od ogłoszenia, jak chcieli senatorowie.
Ponieważ podczas środowej debaty zgłoszono kolejne poprawki, projekt znów trafił do komisji. Prawdopodobnie jednak jeszcze podczas trwającego posiedzenia Sejmu odbędzie się głosowanie.