Wyższe stawki OC?
Możemy spodziewać się podwyżki składki na ubezpieczenie komunikacyjne OC. Potwierdzają się informacje RMF, że koszty leczenia ofiar wypadków mają być pokrywane z prywatnych polis komunikacyjnych. Rząd zdecydował, że każde z towarzystw ubezpieczeniowych będzie przekazywać na ten cel stały ryczałt.
Na razie nie wiadomo, jak duże miałaby być to sumy.
Wiadomo natomiast, że byłyby to trzy stałe stawki. Wypłacenie jednej z
nich przez ubezpieczalnie byłoby uzależnione od długości i stopnia trudności
leczenia ofiary wypadku. Decyzja rządu oznacza, że wzrosną stawki składek
ubezpieczenia komunikacyjnego OC. Potwierdzają to – w rozmowie z
RMF – przedstawiciele firm ubezpieczeniowych. Rzecznik PZU Adam Taukert
podkreśla, że jakiekolwiek dodatkowe finansowe obciążenie ubezepieczalni
odbije się na wysokości składek: „W jakiej skali byłaby ta podwyżka,
będzie można obliczyć dopiero po tym, jak zostaną przyjęte ostateczne rozwiązania
ustawowe i akcjonariusze będą mogli przeliczyć stawki” – mówi
Taukert. Ubezpieczyciele tłumaczą się tym, że w ubiegłym roku ponieśli
straty.
Minister zdrowia twierdzi jednak, że ich straty były tylko na papierze:
„Wpłaty z OC były na poziomie 4,5 mld złotych, natomiast wypłaty
były na poziomie 2,6 mld złotych. Jak widać, 1,9 mld zostało w firmach
ubezpieczeniowych. Co w takiej sytuacji robią firmy, żeby nie pokazać,
że mają przychód tylko ujemny wynik finansowy? Robią lokaty” –
powiedział Mariusz Łapiński. Dochód z tych lokat jest niemały i –
zdaniem Łapińskiego – nie ma żadnego powodu, by ubezpieczalnie nie
dzieliły się nimi. Kasy chorych mogłyby zyskać w ten sposób około 600 mln
złotych.