Zakaz podlewania ogródków z powodu suszy. Kara nawet 5 tys. zł

Wyjątkowo gorący początek lata spowodował, że kolejne gminy decydują się na wprowadzenie zakazu podlewania ogródków lub używania wody z gminnej sieci do celów innych niż spożywcze i higieniczne. Za złamanie zakazu można dostać grzywnę w wysokości nawet 5 tys. zł.

W miejskich i gminnych wodociągach zaczyna brakować wody. Niemal z każdej części kraju dochodzą sygnały, że gmina zdecydowała się na czasowy zakaz używania wody do celów innych niż higieniczne i spożywcze. W niektórych przypadkach zakazy ustalane są bezterminowo.

Czy włodarze mają do tego prawo? Okazuje się, że tak, choć sprawa nie jest jednoznacznie określona w przepisach. Już w 2015 r. rada gminy Szemud w woj. pomorskim podjęła uchwałę o zakazie używania wody z gminnego wodociągu do podlewania ogródków i nawadniania gruntów. Uchwałę unieważnił jednak wojewoda pomorski, który uznał, że "materia podlegająca unormowaniu nie może być uregulowana w innych przepisach powszechnie obowiązujących, a wprowadzenie określonych norm musi być uzasadnione ze względu na ochronę życia lub zdrowia obywateli i dla zapewnienia porządku, spokoju oraz bezpieczeństwa publicznego".

Reklama

Gmina zaskarżyła decyzję wojewody, a sprawa ostatecznie trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W ocenie NSA władze lokalne nie tylko mogą, ale wręcz muszą reagować w obliczu zagrożenia dostępu mieszkańców do wszystkich niezbędnych potrzeb. W tym przypadku zagrożony może być ciągły dostęp do bieżącej wody. (...)

Podobne przepisy porządkowe wprowadzono m.in. w: Kostrzynie, gminie Mosina, Brześciu Kujawskim, gminie Choceń, Skierniewicach, Obrzycku, Ostrogach, Szamotułach, gminie Białe Błota, Moszczenicy i Sulejowie.

Gminy zapowiedziały także kontrolę użytkowania wody m.in. poprzez porównanie zużycia wody do ilości odprowadzonych ścieków. W większości przypadków ograniczenie obowiązuje od wczesnych godzin porannych, do późnych nocnych. Niektóre samorządy z góry ustaliły, że zakaz przestanie obowiązywać w konkretnym dniu, np 31 sierpnia. Inne zdecydowały się na bezterminowe wprowadzenie przepisów.

Kary za złamanie zakazu mogą być bardzo wysokie. Naruszenie lokalnych przepisów porządkowych może zostać uznane jako wykroczenie z maksymalną wysokością kary 5 tys. zł.

Tomasz Klyta

26 czerwca 2019

Więcej informacji na stronach Portalu Samorządowego

Dowiedz się więcej na temat: podlewanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »