Zakaz używania kominków. Branża bije na alarm

Ogólnopolskie Stowarzyszenie "Kominki i Piece" zauważyło, że w nowej odsłonie programu "Czyste Powietrze" pojawiły się zapis, który wykluczają z dotacji właścicieli kominków. Chodzi również o urządzenie spełniające unijne normy zawarte w ekoprojekcie.

Szefowa resortu klimatu Paulina Hennig-Kloska pod koniec grudnia oświadczyła, iż ma nadzieję, że program "Czyste Powietrze" powróci do końca marca 2025 roku. 

W ramach programu można było uzyskać dofinansowanie m.in. na wymianę tzw. kopciuchów, ocieplenie budynku czy montaż instalacji fotowoltaicznej. Wnioski o dopłaty przestano przyjmować w listopadzie 2024 roku, co wywołało falę oburzenia wśród beneficjentów, gmin oraz organizacji społecznych. Rząd tłumaczył, że zawieszenie programu jest chwilowe, a przerwa związana jest z koniecznością informatyzację systemu. 

Reklama

"Czyste Powietrze". Kominki trzeba będzie odłączyć

Teraz pojawiły się kolejne kontrowersje. Producenci kominków ostrzegają, że z "Czystego Powietrza" w nowej formie nie będą mogli skorzystać właściciele kominków. W projekcie pojawiły się dwa zapisy, które stanowią, że:

  • nie będzie zainstalowane i nie będzie użytkowane źródło ciepła inne niż wskazane jako koszt kwalifikowany w załączniku 2 do Programu obowiązującym w dniu złożenia wniosku o dofinansowanie, w przypadku gdy przedsięwzięcie obejmowało wymianę źródła ciepła;
  • nie będzie zainstalowany i nie będzie użytkowany w budynku/ lokalu mieszkalnym miejscowy ogrzewacz pomieszczeń na paliwo stałe, dotyczy to również kominków wykorzystywanych na cele rekreacyjne.

Portalsamorzadowy.pl powołując się na słowa ekspert Ogólnopolskiego Stowarzyszenia "Kominki i Piece" Wojciecha Perka, podaje, że "możliwość wspierania miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń przez programy dotacyjne przewidują zapisy ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz o centralnej ewidencji emisyjności budynków. Ustawa jest zgodna z zapisami unijnej dyrektywy 2009/125/WE w sprawie ekoprojektu".

Kominki muszą spełniać normy ekoprojektu

Zapisy dotyczące kominków, które znalazły się w ekoprojekcie już w Polsce obowiązują. Od 2022 roku kominki sprzedawane nad Wisłą muszą spełniać normy dotyczące emisji cząstek stałych (PM), organicznych związków gazowych (OGC), tlenku węgla (CO), tlenków azotu (Nox) i sezonowej efektywności energetycznej, a od 2025 roku w całej Polsce używanie urządzeń, które ich nie spełniają, jest zabronione. Ekoprojekt dopuszcza jednak możliwość ich przerobienia. Jak pisaliśmy na łamach Interii - taka adaptacja nie jest tania, ale kary za używanie starego kominka są surowe. Można dostać nawet 5 tys. zł grzywny.

"Wyobrażamy sobie sytuację, że ktoś w domu na wsi weźmie dotację na wymianę okien czy termomodernizację i nie będzie mógł korzystać wskutek tego z kominka, np. w sytuacji, gdy zabraknie prądu. A to nie są kopciuchy, ale urządzenia, które reguluje Ekoprojekt i spełniają restrykcyjne ekologiczne normy" - skomentował Perek.
Osoby, które wymieniły kominki lub dostosowały je do unijnych norm, mogą mieć poczucie, że wyrzuciły pieniądze w błoto. W przypadku chęci skorzystania z "Czystego Powietrza" będą musiały odłączyć urządzenia. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kominek | czyste powietrze | dofinansowania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »