Zbieranie butelek i puszek. Czy to dziś się opłaca?
Wiele osób zbiera butelki i puszki w celu oddania ich na złom i zarobienia tym sposobem dodatkowych pieniędzy. Ile można na tym zarobić? Gdzie najlepiej zbierać butelki i puszki oraz w którym miejscu można je oddawać? Podpowiadamy.
Zbieranie puszek i butelek to często żmudne zajęcie, które wymaga poświęcenia dużej ilości czasu, by było opłacalne. Przed przystąpieniem do gromadzenia tego typu przedmiotów warto dowiedzieć się, które z nich w ogóle warto zbierać.
Jeśli chodzi o zbieranie puszek, trzeba zwrócić uwagę na to, czy są wykonane z aluminium, czy ze stali. Zdecydowana większość puszek na napoje, takie jak piwo czy energetyki jest wykonana z aluminium. To, czy przedmiot jest wykonany z aluminium, czy ze stali można sprawdzić przykładając do niego magnes. Aluminiowe puszki nie będą przez niego przyciągane, z kolei stalowe – tak.
Które butelki warto zbierać? Klasyczne butelki, za które trzeba zapłacić kaucję, zwykle są wykonane z zielonego lub brązowego szkła. To, czy butelka jest wymienna, można przeczytać na etykiecie.
Osoby decydujące się na zbieranie butelek i puszek mogą zastanawiać się, gdzie można je oddawać. Jeśli chodzi o puszki sprawa jest prosta – takim miejscem jest skup złomu. Tego rodzaju punkty przyjmują puszki aluminiowe, a niektóre również stalowe.
A co, jeśli chodzi o butelki? Tutaj sprawa nie jest taka prosta, bo oddanie ich na skupie często okazuje się niemożliwe. Butelki, które są oznaczone jako wymienne można oddać w różnych sklepach w zamian za kaucję. Jednak bardzo często do tego celu będzie również potrzebny paragon. W niektórych miastach w Polsce funkcjonują tak zwane "butelkomaty", w których także można oddać butelki.
To, ile można zarobić na zbieraniu puszek, jest uzależnione od ich wagi oraz ceny, jaką oferuje dany skup. Oferty są uzależnione również od rejonu Polski. Jednak uśredniając, przeciętna cena oferowana za złom aluminiowy wynosi od około 3 do nieco ponad 4 zł brutto za kg.
Zakładając, że przez 4 godziny uda nam się zebrać około pięciu 60-litrowych worków wypełnionych puszkami (co jest bardzo dobrym wynikiem), to da nam to około 9 kg puszek. Przyjmując optymistycznie cenę 4 zł brutto za kilogram, za całość można otrzymać w skupie 36 zł. Wobec tego jest to 9 zł za godzinę. Zdecydowanie mniej, niż minimalna stawka godzinowa za pracę (obecnie - 22,80 zł brutto za godzinę). Wobec tego nie jest to zbyt opłacalne zajęcie.
Jeśli chodzi o butelki, to od 2 lutego 2023 roku kaucja za nie wynosi 50 groszy lub 1 zł. Jednak aby ją otrzymać, często konieczne jest okazanie paragonu.
W przypadku chęci zbierania butelek i puszek może nasuwać się pytanie – gdzie ich szukać? Jedno z rozwiązań sugeruje, by samodzielnie gromadzić te, które zużywamy. Składowane przez kilka miesięcy w jednym miejscu puszki można po czasie spieniężyć na złomie.
Gdzie jeszcze można zbierać butelki i puszki? Warto to robić w miejscach, w których często organizowane są plenerowe imprezy. Mowa tu o bulwarach nad rzeką, jeziorach czy parkach. Warto również zwrócić uwagę na miejsca, w których odbywają się różnego rodzaju festiwale (np. Pol’and’Rock). To właśnie tam najłatwiej znaleźć wiele puszek, które bez przeszkód można zbierać w celu późniejszej sprzedaży w skupie.
Przed rozpoczęciem zbierania warto zaopatrzyć się w solidne worki (najlepiej materiałowe) oraz rękawiczki. Dobrze również ubrać wygodną odzież, którą można ubrudzić – ze znalezionych puszek bardzo często wylewają się pozostałości płynów.
Przeczytaj też:
Kaucja od butelek plastikowych, ze szkła i puszek: Ile wyniesie i kto ją zapłaci?
Butelki zwrotne po polsku. Na zwrot czekają też puszki i jest ich bardzo dużo
W systemie kaucyjnym liczy się tylko jedno. Najważniejsze są pieniądze