Zbigniew Jagiełło prezesem PKO BP na kolejną kadencję
Zbigniew Jagiełło zostaje na stanowisku prezesa PKO Banku Polskiego. Do zarządu największego polskiego banku dołączył Rafał Antczak.
Mimo dobrych relacji z wicepremierem Morawieckim pozostanie prezesa Jagiełły na stanowisku wcale nie było pewne ze względu na rządowe tarcia o wpływy nad kluczowymi spółkami.
Zbigniew Jagiełło jest najdłużej urzędującym prezesem PKO BP, bo kieruje największym polskim bankiem od października 2009 roku. Jako jeden z nielicznych szefów spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa przetrwał zmianę kadrowe po wyborach i tarcia wewnętrzne.
Jagiełło jest dobrym znajomym wicepremiera Morawieckiego i to on rozwinął parasol ochronny nad szefem największego banku.
Znany z zacięcia do historycznych nawiązań Zbigniew Jagieło także za rządów PO musiał stoczyć kilka bitew, gdy resortu skarbu chciał go odwołać ze stanowiska.
Trzeba przyznać, że przez blisko 9 lat kierowania PKO BP udało mu się z "ociężałej maszyny" zrobić dobrze zarządzany i innowacyjny bank.
Jednym z dużych sukcesów jest zbudowanie polskiego standardu płatności mobilnych BLIK, który powstał na bazie aplikacji IKO - autorskiej technologii PKO BP. Teraz ma go już większość banków detalicznych.
Po drodze PKO BP za jego kadencji przejął Nordea Bank, uruchomił bank hipoteczny, który jest w wehikułem do pozyskiwania stabilnego finansowania na atrakcyjnych warunkach. Jak na razie porażką jest natomiast kampania o upowszechnienie na rynku kredytów o stałej stopie oprocentowania. Idea nie zyskała wsparcia ani ze strony nadzoru finansowego, ani nawet Ministerstwa Finansów.
Do zarządu banku dołączył Rafał Antczak, wcześniej szykowany na stanowisko prezesa GPW, ale ostatecznie z powodu braku akceptacji wycofał swoją kandydaturę.
Monika Krześniak-Sajewicz