Zielone pranie mózgu: Sprawiedliwy handel nie zawsze taki sprawiedliwy

Często naklejka zapewniająca, że producent kierował się zasadami sprawiedliwego handlu jest fikcją. Jak producenci robią nam zielone pranie mózgu?

W przeciętnym niemieckim supermarkecie do dyspozycji mamy całą gamę produktów. Wiele z nich na opakowaniach ma emblemat potwierdzający ich przyjazność dla środowiska, czy pieczątkę sprawiedliwego handlu tzw. fair trade. Świadczy ona o tym, że podczas wytwarzania produktu uwzględniono potrzeby pracowników, których traktowano godziwie podczas pracy. Mając do wyboru produkt z naklejką lub bez, konsument często decyduje się na ten z naklejką, nie zdając sobie sprawy, że w ten sposób producenci robią nam zielone pranie mózgu czyli tzw. greenwashing.

Pojęcie to nawiązuje do popularnego angielskiego połączenia brainwashing, czyli prania mózgu.

Reklama

Czy to producent czy usługodawca - nikt nie chce uchodzić za wyzyskiwacza czy podmiot łamiący prawa człowieka. Dziś nie znajdziemy prawdopodobnie ani jednego międzynarodowego przedsiębiorstwa, które nie miałoby tłustym drukiem wypisane, że przestrzega strategii CRS (Corporate Social Responsibility) i w ten sposób przyczynia się do odpowiedzialności za pracowników wytwarzających dany artykuł.

Czy sprawiedliwy handel rzeczywiście jest sprawiedliwy?

- Nawet jeśli przedsiębiorstwo komunikuje konsumentowi, że kieruje się zasadami CRS, to nie zawsze tak musi być - tłumaczy Franziska Humbert z proekologicznej organizacji Oxfam, zważającej na przestrzeganie praw pracowników na całym świecie.

Tragiczna w skutkach katastrofa budowlana w Bangladeszu w kwietniu 2013 roku, w której zginęło 1135 osób, udowodniła, że europejskie firmy nie dość troszczą się o prawa swoich pracowników. Winnymi śmierci zatrudnionych w fabryce ludzi okrzyknięto właściciela budynku. Jednak również międzynarodowe koncerny w dużej mierze przyczyniły się do śmierci szwaczek i szwaczy. Europejskie i amerykańskie firmy, które w szybkim czasie chcą wyprodukować dużą ilość towaru po najniższych cenach, nie kontrolują warunków pracy, w jakich wytwarzana jest metkowana przez nich odzież. Na stronach internetowych europejskich firm, które produkowały odzież właśnie w tej fabryce, znaleźć można informacje dotyczące szczególnej dbałości o prawa pracowników.

Brak standardów

- Widząc na produkcie pieczątkę sprawiedliwego handlu musimy wychodzić z założenia, że również w tym przypadku może chodzić o greenwashing. Firmy chcą w ten sposób poprawić swój wizerunek, a co za tym idzie zwiększyć obroty - objaśnia ekolożka Franziska Humbert z organizacji Oxfam.

Wielkie katastrofy budowlane czy protesty pracowników fabryk w Kambodży lub Bangladeszu skłoniły klientów na całym świecie do przemyślenia ich konsumenckich nawyków. Jednak osoby, które chcą świadomie sprzeciwić się złemu traktowaniu pracowników tzw. Trzeciego Świata i zaprzestać kupować odzież od firm-wyzyskiwaczy nie mają dziś łatwo. Nie istnieją bowiem żadne standardy, które muszą być spełnione, aby produkt wszedł na rynek. - Konsument musi zaufać i zdać się na to, że podczas wytwarzana koszulki czy jeansów zostały zapewnione minimalne standardy - twierdzi Christian Thorun, założyciel proekologicznej organizacji ConPolicy.

Zawiła lista emblematów

W zasadzie emblematy na towarach powinny pomagać konsumentowi w wyborze produktu, odpowiadającego jego oczekiwaniom. Jednak aktualna lista oznakowań, którymi producenci ozdabiają swoje towary, jest niezwykle zawiła. To, co kryje się za symbolem, nie zawsze jest jasno określone. Naklejka "Najlepsza jakość" czy "Dobry wybór" nie mówi w zasadzie nic o danym produkcie.

Niektóre pieczątki z potwierdzeniem jakości nadawane są wyłącznie przez sieci sklepów, które w ten sposób chcą zapewnić sobie lepszy zbyt. Jednak już taki symbol jak "fair trade", jest nadawany przez niezależne organizacje i ma wagę certyfikatu. To właśnie tylko takie oznakowania są gwarantem, że podczas produkcji czekolady czy kawy nie zostały pogwałcone elementarne prawa pracowników.

Sven Pöhle / Aleksandra Wojnarowska, red. odp. : Małgorzata Matzke, Redakcja Polska Deutsche Welle

Deutsche Welle
Dowiedz się więcej na temat: sprawiedliwy handel | zielony | niesprawiedliwy | Sprawiedliwy | handel | fair trade
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »