Złota platforma? "Doświadczony broker" zaopiekował się mieszkanką Rawicza

Pragnienie szybkiego zysku wciąż zwycięża nad rozsądkiem - najlepszym przykładem może być przypadek mieszkanki wielkopolskiego Rawicza, która - skuszona inwestycyjnymi obietnicami - przekazała "doświadczonemu brokerowi" dane logowania do konta, a później obserwowała "ruchy" na swoim osobistym rachunku. Niestety, nie były to wpłaty zysków z inwestycji. "Doświadczony broker" wyczyścił konto mieszkanki Wielkopolski z 50 tys. złotych.

- Mieszkanka Rawicza (woj. wielkopolskie) była przekonana, że platforma na której się zalogowała w internecie pozwoli jej na szybki zarobek. Kobieta dała się jednak podejść oszustowi; straciła ponad 50 tys. zł - informuje policja.

O zdarzeniu poinformowała w piątek Komenda Powiatowa Policji w Rawiczu. Jak podano, z zeznań pokrzywdzonej kobiety wynikało, że zalogowała się na tzw. złotej platformie obiecującej szybki zarobek.

- W krótkim czasie skontaktował się z nią mężczyzna, który przedstawił się jako doświadczony broker. Jego zadaniem była opieka nad inwestującą osobą, czyli rzekoma pomoc w szybkim pomnażaniu pieniędzy. Rawiczanka skusiła się do podjęcia inwestycji zarobkowej pod koniec czerwca tego roku i przez ten czas prowadziła korespondencje i rozmowy z opiekunem słuchając jego zaleceń. Jednak w połowie sierpnia stwierdziła, że chce zwrotu zainwestowanych pieniędzy, ponieważ obiecywany zysk nie był zgodny z oczekiwaniami - poinformowała policja.

Reklama

Funkcjonariusze podali, że doświadczony oszust powiedział kobiecie, że jest to możliwe i "w umiejętny sposób wyciągnął od kobiety dane wrażliwe dotyczące jej konta bankowego - numer karty czy kod do logowania. Rawiczanka widziała tzw. ruchy na koncie, jednak okazały się one wypłatą, a nie wpłatą". Przez działania oszusta kobieta straciła ponad 50 tys. zł.

Policja apeluje o rozsądek. Obietnica szybkich zysków powinna wzmóc naszą czujność

Policja po raz kolejny zaapelowała o zachowanie rozsądku przy tego typu transakcjach. Do osób i firm oferujących szybkie wzbogacenie się na kryptowalutach lub na innych operacjach finansowych należy podchodzić z ograniczonym zaufaniem.

- Już samo to, że ktoś oferuje nam szybki i duży zysk w krótkim czasie powinny wzbudzić nasze podejrzenia, zwłaszcza wtedy kiedy nasza wiedza na temat mechanizmu inwestycji jest cząstkowa. Niestety, jest coraz więcej osób, którym perspektywa szybkiego zarobienia pieniędzy przesłania zdrowy rozsądek - podkreśliła policja.

***

PAP
Dowiedz się więcej na temat: kryptowaluta | oszuści | policja | inwestycje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »