Będą ułatwienia w tymczasowej rejestracji aut dla producentów i sprzedawców
Rząd chce umożliwić rejestrację wielu samochodów na jeden numer i jeden dokument. Taki "profesjonalny dowód rejestracyjny" ma ułatwić życie m.in. producentom samochodów, którzy muszą przetestować swoje auta, a także sprzedawcom aut. Obecnie muszą bowiem oni każdy pojazd rejestrować oddzielnie.
Samochód, aby mógł poruszać się po polskich drogach, musi zostać zarejestrowany, choćby czasowo. Procedura może nie jest skomplikowana, jednak wymaga nieco czasu. Jednak sprawa się komplikuje, jeśli samochodów do czasowej rejestracji jest wiele.
Ten problem ma rozwiązać czasowa profesjonalna rejestracja samochodów. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa przygotowało założenia do projektu nowelizacji ustawy o ruchu drogowym, który ma wprowadzić to rozwiązanie do polskiego prawa.
Taka profesjonalna rejestracja pozwalałaby wyspecjalizowanym podmiotom - a więc producentom samochodów, jednostkom badawczym oraz sprzedawcom aut - wykorzystywać jeden numer i jeden dowód w przypadku wielu aut.
Na wniosek uprawnionej do uzyskania takiego dowodu rejestracyjnego firmy starosta będzie mógł wydać blankiety takich dokumentów (do 100 sztuk, przy czym producenci oraz firmy zajmujące się testowaniem samochodów będą mogły występować o większą liczbę blankietów) oraz tablice rejestracyjne. Przy czym numerów przydzielonych do takiego profesjonalnego dowodu może być więcej niż jeden.
W rezultacie np. dystrybutor samochodów nie będzie musiał przeprowadzić procedury tymczasowej rejestracji samochodu, który oferuje klientom w ramach tzw. jazdy próbnej, ale po prostu będzie używał takich profesjonalnych tablic i dowodów.
Ale taka rejestracja będzie wiązała się z dodatkowymi obowiązkami. Przede wszystkim bowiem firma będzie musiała prowadzić ewidencję tego, kto używał danego pojazdu oraz w jakim czasie. Takie informacje trzeba będzie okazać np. na życzenie policji, jeśli dojdzie do stłuczki.
Poza tym samochody, używające profesjonalnej rejestracji czasowej, będą mogły być używane wyłącznie przez przedsiębiorców, na których jest taka rejestracja, albo przez jego pracowników.
Nie ma mowy także o przekazywaniu dokumentów, związanych z taką rejestracją czasową, osobom trzecim, ani tym bardziej przekazywanie ludziom z zewnątrz blankietów czy samych tablic.
Aczkolwiek ci, którzy będą chcieli udostępnić taki tymczasowo zarejestrowany pojazd np. przyszłemu nabywcy na jazdę próbną, będą mogli to zrobić. W założeniach do projektu jest mowa o odstępstwie od zasady, wg której tylko pracownicy firmy mającej prawo do tymczasowej rejestracji będą mogli używać takich pojazdów. Wyjątek będzie dotyczyć potencjalnych nabywców lub ich dysponentów, ale wyłącznie w obecności pracownika czy podmiotu uprawnionego.
Niefrasobliwość przy dysponowaniu dokumentami czy tablicami czy zbyt duża brawura prowadzących - a wiec trzykrotne zatrzymanie takiego profesjonalnego dowodu rejestracyjnego - będzie kosztować utratę prawo do korzystania z tego rozwiązania.
W założeniach znalazły się także ceny maksymalne tablic i blankietów. I tak sama decyzja o profesjonalnej rejestracji nie powinna kosztować więcej niż 100 zł, blankiet takiego dowodu - maksymalnie 20 zł a tablice maksymalnie 80 zł dla auta, 40 zł dla motocyklu albo 30 zł w przypadku motoroweru.
Marek Siudaj