Co łączy bank w kieszeni i Kevina Spacey?
Wywiad z Filipem Jaskułą, dyrektorem Obszaru Segmentu Małych i Średnich Firm Banku Zachodniego WBK, między innymi o programie gwarancji de minimis, banku w kieszeni i Kevinie Spacey...
Krzysztof Mrówka, INTERIA.PL: Dlaczego Bank Zachodni WBK w takim stopniu zaangażował się we wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw w naszym kraju? Jak duży jest potencjał polskiej gospodarności i w efekcie gospodarki?
Filip Jaskuła: - Sektor małych i średnich firm jest bardzo istotny dla gospodarki. W Europie, w zależności od kraju, małe i średnie firmy generują od 30 do 60 proc. PKB. W przypadku Polski jest to ok.40-45 proc. PKB. Te dane pokazują, jak ważnym i jak znaczącym klientem są małe i średnie przedsiębiorstwa. Zależy nam, by polskie firmy funkcjonowały jak najlepiej, by odnosiły sukcesy. To od ich powodzenia zależy rozwój naszej gospodarki, to one w dużej mierze dają miejsca pracy. Pamiętajmy, że wiele dużych firm na początku też należało od sektora SME.
Co trzecia rodzima firma wskazuje brak kapitału jako główną barierę w prowadzeniu działalności. Czy małym i średnim firmom potrzeba tylko pieniędzy?
- Kapitał jest tylko jednym z elementów, którego potrzebują przedsiębiorcy. Oczywiście niektórzy właściciele firm twierdzą, że nie potrzebują dodatkowego kapitału na bieżącą działalność i inwestycje, bo doskonale sobie radzą, finansując je z przychodów i z wypracowanych zysków. Mogą nie mieć świadomości, że pieniądze z zewnętrznych źródeł otworzą przed ich firmą nowe możliwości. Pieniądze uzyskane z kredytów lub innych źródeł finansowania mogą przeznaczyć na prowadzenie bieżącej działalności i inwestycje, by pieniądze z wypracowanych zysków, z wygenerowanych nadwyżek - móc zaangażować w dodatkowe projekty, w dodatkowe inwestycje, które zwiększą skalę ich działalności pozwolą działać z większym rozmachem, szybciej rozbudowywać firmę i wprowadzać ją na nowe obszary rynkowe.
- Finansowanie to jednak nie jest jedyna potrzeba, z jaką zgłasza się do banku przedsiębiorca. Rachunek, który posiada, powinien być dziś wsparty usługami nowoczesnej bankowości. Przedsiębiorca to człowiek żyjący w ciągłym ruchu- pakiet usług mobilnych, umożliwi mu prowadzenie biznesu z dowolnego miejsca, o dowolnej porze. Dla wielu klientów obecnie ważne są na przykład produkty związane z wymianą walutową: około 30 proc. firm wspomina w ankietach, że rozwija działalność poza granicami kraju. Mamy szeroki pakiet usług odpowiadających na tę potrzebę.
Jak ze strony banku różni się udzielanie finansowania początkującym przedsiębiorstwom i firmom rozwijającym się? Bank stosuje schematy czy podchodzi do każdego klienta indywidualnie?
- Każda firma w zależności od tego, na jakim etapie rozwoju się znajduje, może mieć zupełnie inne potrzeby związane z finansowaniem i ofertą produktów bankowych. Jako bank staramy się wyjść naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców i wspieramy ich w różny sposób w zależności od ich zapotrzebowania. Mamy zróżnicowaną ofertę dla firm z segmentu SME. Dla przykładu na terenie województwa zachodniopomorskiego wspólnie z Polską Fundacją Przedsiębiorczości uruchomiliśmy właśnie program wspierający firmy start-up, składający się ze specjalnego rachunku bieżącego oraz dogodnych warunkach finansowania za pośrednictwem Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości w ramach Funduszu Mikropożyczkowego KLON. Projekt ten jest o tyle unikalny, że oprócz rachunku i finansowania zapewnia przyszłym przedsiębiorcom pakiety bezpłatnych szkoleń oraz mentoringu, a wszystko po to, by jak najlepiej przygotować właścicieli firm do prowadzenia własnej działalności i przetrwania na rynku. Ponieważ projekt cieszy się ogromnym zainteresowaniem, planujemy wkrótce rozszerzyć go na cały kraj.
- Dla firm rozwijających się mamy kompletną ofertę produktową - od kredytów inwestycyjnych z gwarancją de minimis, dzięki której nie jest konieczne zabezpieczanie kredytu własnym majątkiem np. nieruchomością, po kredyty hipoteczne oraz specjalne oferty predefiniowane dla naszych obecnych klientów. Nasz bank zdaje sobie sprawę, że każdy klient i każda branża jest inna, dlatego też staramy się możliwie indywidualnie podchodzić do naszych klientów.
Czy bank ma być tylko dostarczycielem kapitału, czy także doradcą w prowadzeniu interesu?
- Jako bank staramy się wychodzić naprzeciw potrzebom przedsiębiorców. Oferujemy pakiety produktów bankowych, niezbędnych do codziennego funkcjonowania.
- Bank nie jest już dziś tylko placówką sprzedającą nam usługi czy produkty, lecz staje się także doradcą i partnerem, który może towarzyszyć w rozwoju firmy od samych jej początków. Paleta produktów i usług oferowanych przedsiębiorcom przez banki jest coraz szersza i coraz bardziej zróżnicowana. Dostępny 24 godziny na dobę rachunek bieżący czy korzystny kredyt to dziś elementarz w ofercie dla przedsiębiorstw. Najwięksi gracze przygotowują dla swoich klientów kompleksową ofertę pakietów biznesowych, różnicowanych w zależności od potrzeb, wielkości i branży, w której działają przedsiębiorstwa. Wygrywa ten, kto zaoferuje swoim klientom najwyższą jakość w przystępnej cenie. A jakość obsługi to dostępność placówek, kompetentni doradcy, zaawansowana platforma bankowości on-line oraz elastyczne podejście do potrzeb klienta. Bank Zachodni WBK stara się stale doskonalić ofertę dla przedsiębiorców z sektora małych i średnich firm i z roku na rok jest ona coraz bogatsza.
- Jednocześnie wiemy jednak, że przedsiębiorcy, zwłaszcza mali i średni, oczekują czegoś więcej niż tylko oferta produktowa. Chcą, aby bank był partnerem w biznesie. Oczekują m.in. pomocy w zarządzaniu finansami, wsparcia w rozwoju firmy. Wsłuchujemy się w te oczekiwania i odpowiadamy na potrzeby. Chcemy, aby nasz bank był postrzegany nie tylko jako instytucja oferująca klientom produkty i zarabiająca na tym, ale również jako partner w biznesie dla swoich klientów, który chce wspierać i pomagać rozwijać im działalność.
- Naszych klientów traktujemy jak partnerów biznesowych, jesteśmy z nimi od momentu powstania działalności, nasz Inkubator Przedsiębiorcy, który rozpoczął działalność w kilku województwach, dostarcza im niezbędnej wiedzy i finansowania na rozpoczęcie działalności, poprzez finansowanie bieżących potrzeb, pomagamy im rozwijać się na rynkach międzynarodowych dzięki informacjom jakie dostarcza nasza platforma Santander Trade oraz dostarczamy wiedzę dzięki spotkaniom w ramach Akademii Przedsiębiorcy. Dzięki tak wielkiemu spektrum klienci postrzegają nas jako partnerów w biznesie.
Wspieracie Akademię Przedsiębiorcy, gdzie wykładają znani wojskowi. Czy naczelną ideą tego przedsięwzięcia jest ukazywanie szefom firm sposobów działania, strategii, taktyki, roli przywództwa?
- Akademia Przedsiębiorcy to miejsce, gdzie eksperci światowego formatu radzą, jak budować wartość firmy, skutecznie zarządzać ryzykiem, tworzyć strategię firmy, zarządzać personelem i podnosić konkurencyjność przedsiębiorstwa. Uważamy, że takie szkolenia są potrzebne, zwłaszcza dla małych i średnich firm, aby mogły skutecznie konkurować na rynku z największymi. Umiejętności w zakresie zarządzania zespołem bardzo często wpływają na końcowe wyniki osiągane przez firmy. Szefowie firm muszą pamiętać, że dobry przywódca musi umieć nie tylko wywierać wpływ na grupę i jednostkę, ale przede wszystkim - potrafić budować dobre relacje z podwładnymi, umieć zjednać ich do realizacji celów i wyzwolić w nich entuzjazm do działania. Tylko zgrany i dobrze zmotywowany zespół, szybko reagujący na zmiany w otoczeniu rynkowym, sprawnie zarządzany przez stratega mającego wizję tego, co chce osiągnąć, może odnosić sukcesy.
Czy i jakie doświadczenia wojskowych padają na podatny grunt polskich firm?
- Wybrani przez nas prowadzący to świetni stratedzy. Zdobyli doświadczenie w zarządzaniu na polu walki. Dziś przekładają wiedzę o zarządzaniu w ekstremalnych warunkach na wiedzę przydatną w biznesie.
- Z pewnością jest tu wiele analogii. Rynek małych i średnich firm jest bardzo konkurencyjny. Przedsiębiorca musi sobie uświadomić, że żeby być konkurencyjnym, musi walczyć. Walka na najniższe ceny już nie wystarczy. Większą wartością jest zgrany zespół ludzi, który podejmuje najcięższe wyzwania, a przede wszystkim przywódca, który ma wizję, jak ten zespół poprowadzić, jak wykrzesać z niego to, co najlepsze. Tylko zgrany zespół ludzi dobrze zarządzanych jest w stanie przynieść efekt w postaci zysku. W dzisiejszym świecie zmiany na rynkach następują w nieprawdopodobnie szybkim tempie. Porównanie sytuacji na rynku z polem walki jest więc jak najbardziej adekwatne. Nasi specjaliści będą uczyć, jak elastycznie reagować na zmienne warunki. Strategie i metody wykorzystywane w siłach zbrojnych można z powodzeniem przełożyć na narzędzia zarządzania, motywacji i przywództwa, które pozwolą osiągnąć sukces w biznesie. Dowódca idąc do walki musi mieć wypracowaną strategię. Podobnie szef firmy: oprócz tego, że chce coś zrobić, musi mieć plan, w jaki sposób, gdzie, jakimi metodami chce to osiągnąć. A jednocześnie musi być przywódcą dla swojego zespołu, zmotywować ludzi do osiągnięcia założonych celów. Z pewnością generał Polko, wieloletni przywódca Grom, jak i Rocco A. Spencer, major US Army mogą nauczyć przedsiębiorców, jak pobudzić w zespole gotowość do największych poświęceń, jak elastycznie reagować na zmienne warunki rynkowe.
Świat pędzi, zmieniają się technologie. Czy bank oferuje klientom usługi mobilne dostępne z każdego miejsca w świecie przez cały dzień? Czy idziecie w stronę "banku w kieszeni"?
- Czasy, kiedy przedsiębiorca udawał się z neseserem do banku, należą już do przeszłości. Tak samo jak później zamiast walizki z dokumentami wystarczył mu laptop lub tablet, teraz codziennym narzędziem umożliwiającym pełną obsługę konta staje się smartfon. Bank przyszłości nie tylko będzie przyjmował i wypłacał pieniądze, ale też pomoże klientowi w zarządzaniu finansami, a ofertę skroi specjalnie dla niego, dostosowując do indywidualnych potrzeb i specyfiki firmy. Bankowość mobilna Banku Zachodniego WBK jak najbardziej wpisuje się w ten trend, pozwalając na dostęp do usług bankowych za pośrednictwem telefonów z dostępem do Internetu. Warto wspomnieć, że Bank nie pobiera żadnych opłat za korzystanie z aplikacji BZWBK24 Mini Firma Mobile. BZWBK24 mobile dla klientów indywidualnych zajęła 1. Miejsce w konkursie Mobile Trends Awards 2013 w kategorii bankowość mobilna. Aplikację mobilną Banku Zachodniego WBK docenili także internauci, uznając ją w głosowaniu za najlepsze rozwiązanie mobilne. Wierzymy, że aplikacja BZWBK24 Mini Firma Mobile skierowana do klientów firmowych również spełni oczekiwania klientów. Z aplikacji można korzystać z dowolnego miejsca całą dobę.
Banki chwalą się, że wspierają firmy w ich rozwoju i realizacji projektów inwestycyjnych. Czym może pochwalić się Bank Zachodni WBK?
- Staramy się wykonywać zadania dobrego banku lepiej niż konkurencja. Czyli robić to, czego oczekuje przedsiębiorca: umożliwiać sprawne rozliczenia krajowe i zagraniczne, a przede wszystkim sprawnie, szybko, przy minimum formalności dostarczać finansowanie w takiej formule, która najbardziej odpowiada potrzebom klienta. Oferujemy przedsiębiorcom elektroniczną platformę wymiany walut z bardzo atrakcyjnymi kursami walut i natychmiastowym rozliczeniem. Ale idziemy jeszcze krok dalej - możemy zaoferować firmom narzędzia, dzięki którym mogą rozwinąć swoją działalność na rynkach zagranicznych, znaleźć kontrahentów, uzyskać cenne informacje, a nawet odbyć profesjonalne szkolenie zakończone uzyskaniem międzynarodowego certyfikatu. To Santandertrade.com - portal, który jest prawdziwą kopalnią wiedzy dla przedsiębiorców rozważających nawiązanie kontaktów z odbiorcami lub dostawcami towarów z zagranicy albo planujących obecność w innych krajach. Dodatkowo w santandertrade.com został uruchomiony Santander Club, który umożliwia nawiązanie bezpośrednich relacji z firmami z krajów, w których działa Grupa Santander. W Santander Club oferujemy też bezpłatne sześcioczęściowe szkolenie z dziedziny handlu międzynarodowego zakończone certyfikatem International Chamber of Commerce. Uważam, że to realne i bardzo praktyczne wsparcie dla każdej polskiej firmy.
Czym jest program gwarancji de minimis, w którym BZ WBK bierze udział? Na czym polega jego sukces w Polsce i w waszym banku?
- Program gwarancji polegał początkowo na pomocy małym i średnim przedsiębiorstwom poprzez zabezpieczenie spłat kredytów przeznaczonych na finansowanie działalności bieżącej. Ogromne zainteresowanie firm sprawiło, że w listopadzie przedstawiciele 22 banków podpisali z Bankiem Gospodarstwa Krajowego umowę rozszerzającą gwarancje de minimis na kredyty inwestycyjne i rozwojowe. Trudno się dziwić sukcesowi programu, jeśli uwzględnić fakt, że w ostatnich 3 latach aż 80 proc. małych i średnich firm w ogóle nie korzystało z kredytów, a ponad połowa tych, które je zaciągnęły , spłacała w ten sposób zadłużenie sprzed 2010 roku. Gwarancja de minimis okazała się doskonałym udogodnieniem dla przedsiębiorców z krótką historią kredytową lub nieposiadających zabezpieczenia. Umożliwia im pozyskanie środków, na które wcześniej nie mieli szansy. Może też oznaczać dla właścicieli firm większą elastyczność w dysponowaniu własnym majątkiem. W ciągu półrocza Bank Zachodni WBK zrealizował we współpracy z BGK 6,5 tys. gwarancji de minimis na blisko 1 mld zł. Obecnie jest drugim na rynku bankiem pod względem liczby i wartości sprzedanych kredytów z gwarancją de minimis. Pomogła w tym prowadzona na przełomie października i listopada telewizyjna kampania marketingowa z udziałem Kevina Spacey, w której bank informował klientów o możliwości korzystania z oferty kredytowej z gwarancją de minimis. Jest to flagowy produkt Banku Zachodniego WBK oferowany dla sektora małych firm, choć korzystają z niego także duże firmy, których obrót nie przekracza 50 mln euro rocznie, zatrudniające do 250 pracowników. Maksymalny okres gwarancji dla kredytów obrotowych wynosi 27 miesięcy, a dla kredytów inwestycyjnych jest to 99 miesięcy. Trwają rozmowy z Komisją Europejską w sprawie podwyższenia maksymalnej kwoty gwarancji udzielanej przedsiębiorcy, Obecnie wynosi ona do 60 proc. kwoty kredytu. Warto zwrócić uwagę na fakt, że wartości udzielonych gwarancji i kredytów je zabezpieczających systematycznie rosną.
Rozmawiał Krzysztof Mrówka