Dofinansowania unijne - jak powstają firmy-krzaki?

Jeszcze do 2013 roku w Polsce obowiązywać będą przede wszystkim trzy programy, w ramach których przedsiębiorcy mogą starać się o dotacje. 16 Regionalnych Programów Operacyjnych uzależnionych jest od danego województwa, niemniej jednak z tych funduszy realizowane są inwestycje innowacyjne.

Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka ma na celu promocję nowatorskich przedsięwzięć w skali kraju, zwłaszcza w obrębie e-biznesu. Z kolei Program Operacyjny Kapitał Ludzki powstał m.in. po to, by poprawić poziom wykształcenia społeczeństwa i podnieść poziom zatrudnienia w Polsce. Z tego programu finansowane są różnorodne szkolenia. Już dawno zdaliśmy sobie sprawę z tego, że zaraz po opuszczeniu murów szkoły czy uczelni nasza wiedza przestaje być aktualna, jest niewystarczająca bądź zbyt teoretyczna. Ciągły rozwój dokonujący się na naszych oczach, zmusza nas do nieustannego dokształcania się. Fakt ten zauważyła Unia Europejska, ale również - potencjalni przedsiębiorcy. Jednak programy operacyjne posiadają pewną lukę, która może zostać wykorzystana przez nieuczciwego przedsiębiorcę. Na czym ona polega?

- Przedsiębiorca, który dostaje pieniądze z instytucji finansującej, powinien się rozliczać z nią co do uzyskanych efektów. Dlatego warto zapytać, w jaki sposób w danej firmie wygląda proces ewaluacji oraz oceny efektywności realizowanego projektu. Jeżeli wiemy, że w firmie jest osoba odpowiedzialna za tego typu rozliczenia, osoba, która na bieżąco monitoruje efekty projektu i zobowiązana jest do zaprezentowania "twardych" i "miękkich" rezultatów działań, to możemy mieć pewność, że trafiliśmy na uczciwego przedsiębiorcę, który w jak najpełniejszy sposób chce wykorzystać dofinansowania. Niestety, nie wszystkie firmy rozliczają się tak z funduszy otrzymanych z programów operacyjnych, ponieważ nie zawsze jest to wymogiem - wyjaśnia Bartosz Soczówka z firmy Berndson.

Ogromny popyt na szkolenia spowodował, że pojawiło się wiele firm-krzaków, które oferują bardzo tanie kursy. Firmy te zakładane są najczęściej po to, by uzyskać dofinansowania unijne, a po ich wykorzystaniu - zniknąć, często razem z naszymi pieniędzmi i brakiem satysfakcji. W myśl zasady, iż okazja czyni złodzieja, w zależności od tego na co kierowane są dotacje unijne - takie powstają firmy. Zobaczmy zatem, na co zwracać uwagę podczas wybierania firmy szkoleniowej.

Oczywiście największą pewność o uczciwości danej firmy, korzystającej z dotacji, możemy mieć wtedy, gdy działa ona już na rynku kilka lat i ma odpowiednią renomę. Możemy sprawdzić opinie o niej, poprosić o zdanie tych, którzy korzystali z ich usług. Największe niebezpieczeństwo czai się wtedy, gdy wybierasz przedsiębiorstwo nowe, o którym nic nie wiesz. Naturalnie nie każda nowa firma musi być oszustem, ponieważ jak wiadomo - obecnie najlepsi też kiedyś zaczynali. Pamiętaj jednak o tym, żeby zachować pewne środki ostrożności. Przede wszystkim sprawdź, na kogo firma jest zarejestrowana, zobacz czy ten przedsiębiorca nie zmienia co roku branży w zależności od tego, na co jest zapotrzebowanie. Niezwykle ważne jest również to, czy firma posiada swoją siedzibę.

W dokumentach może widnieć adres, ale nie musi to oznaczać realnej siedziby. Ponadto Twoją czujność powinna wzbudzić nierealnie niska cena. Oczywiście zdarzają się promocje, ale nie zapominaj o tym, że specjalista w danej branży nie pracuje za darmo.

Dlatego, jeżeli przykładowo chciałbyś skorzystać ze szkolenia w negocjacjach biznesowych czy komunikacji interpersonalnej, zorientuj się, jaki jest przedział cenowy takich kursów na rynku. Firmy krzaki, które pobierają dofinansowania unijne, mogą zaoferować Ci takie szkolenie za np. 100 zł. Problem w tym, że nie mogą one zagwarantować doświadczonego i kompetentnego szkoleniowca, bo zwyczajnie ich na to nie stać. Stracisz zatem czas, pieniądze i nerwy na coś zupełnie nieprzydatnego.

Uczciwe przedsiębiorstwo posiada ponadto przejrzysty cennik i regulamin, w którym małym druczkiem nie ma zawartych tzw. ukrytych kosztów. Te wszystkie środki ostrożności są nam znane, ale i tak wielu ludzi daje się oszukiwać. Dlaczego?

Firmy-krzaki miewają bowiem niezwykle napastliwą reklamę. Mogą nękać nas tysiącami ulotek czy nagłymi telefonami, licząc na to, że podejmiemy decyzję pochopnie, będąc zaskoczonymi. Żadne profesjonalne przedsiębiorstwo tak nie działa. A jeżeli dodatkowo spotkasz się z tym, że Twoje pytania są zbywane, pozostają bez odpowiedzi, a informacje podawane są w sposób jak najbardziej zawiły, to możesz być pewny, że masz do czynienia z nieuczciwym przedsiębiorcą. I ostatnia rzecz, nad którą powinieneś się zastanowić : czy dane szkolenie jest rzeczywiście przydatne na obecnym rynku pracy.

Firmy-krzaki wspierane przez dofinansowania unijne, oferują bowiem niezwykle atrakcyjne kursy, ale niestety też nieprzydatne, ponieważ nie znajdziesz po nich zatrudnienia. A o tym, że ludzie chętnie z nich korzystają, możesz poczytać na różnorodnych forach, gdzie znajdziesz wpisy oszukanych "modelek" i "aktorów".

Strata Twoich pieniędzy to jednak nie jedyny problem związany z firmami-krzakami. Dofinansowania unijne mogą być wykorzystywane na rozwinięcie nowych przedsiębiorstw. Oczywiście pod warunkiem, iż taka firma jest potrzebna. A bardzo pożądane są np. firmy oferujące naukę jazdy. W tej branży działa wiele firm, które oferują niezwykle tanie kursy, a swoją siedzibę często mają w samochodzie.

Osoby, które zdecydowały się na kursy w firmach tego typu podkreślają, że nie zostały odpowiednio teoretycznie przygotowane, jeździły starymi modelami samochodów, nie cały kurs został przeprowadzony, ponieważ firma w trakcie zniknęła, a co najgorsze - osoby te zostały nauczone niewłaściwej jazdy i teraz płacą za to, aby się oduczyć złych nawyków.

Pobierz: program do rozliczeń PIT

Państwo stara się walczyć z nieuczciwymi przedsiębiorcami, ale wygląda na to, że dopóki będą dofinansowania unijne, to będą powstawać firmy-krzaki. Jeżeli planujemy zatem jakieś szkolenie, to zastanówmy się czy nie lepiej wydać więcej i odbyć je w renomowanej firmie szkoleniowej.