Dylemat przedsiębiorcy: kredyt czy leasing?
Przedsiębiorstwa poszukujące finansowania środków trwałych często stają przed dylematem: kredyt czy leasing? Jednak ten wybór nie dotyczy wszystkich. Nowe podmioty, bądź podmioty z relatywnie krótką historią działalności, mogą mieć problem z uzyskaniem kredytu. Banki przy jego udzielaniu stosują o wiele bardziej restrykcyjne warunki i formy zabezpieczeń. Wynika to z faktu, iż w przypadku kredytu własność kredytowanego środka jest własnością kredytobiorcy, natomiast w przypadku leasingu operacyjnego właścicielem leasingowanego przedmiotu pozostaje finansujący.
Co do zasady, umowa leasingu dotyczy transakcji, w której jedna strona, będąca finansującym (leasingodawcą), zakupuje rzeczy lub prawa majątkowe (wskazane przez korzystającego) i oddaje je do odpłatnego korzystania drugiej stronie (korzystającemu - leasingobiorcy).
W polskim systemie prawa umowa leasingu uregulowana jest przez Kodeks cywilny (art. 709(1)-709(18)): "Przez umowę leasingu finansujący zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, nabyć rzecz od oznaczonego zbywcy na warunkach określonych w tej umowie, i oddać tę rzecz korzystającemu do używania, albo używania i pobierania pożytków przez czas oznaczony, a korzystający zobowiązuje się zapłacić finansującemu, w uzgodnionych ratach, wynagrodzenie pieniężne, równe co najmniej cenie lub wynagrodzeniu z tytułu nabycia rzeczy przez finansującego". Kwestie opodatkowania stron umowy leasingu reguluje natomiast ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych (art. 17), zgodnie z którą umowa leasingu to także: "każda inna umowa, na mocy której jedna ze stron, zwana dalej "finansującym", oddaje do odpłatnego używania albo używania i pobierania pożytków na warunkach określonych w ustawie drugiej stronie, zwanej dalej "korzystającym", podlegające amortyzacji środki trwałe lub wartości niematerialne i prawne, a także grunty".
Wymieniona wcześniej ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych definiuje (choć nie nazywa ich) dwa rodzaje leasingu: leasing operacyjny i leasing finansowy.
Leasing operacyjny to rodzaj leasingu, w którym przedmiot leasingu zaliczany jest do składników majątkowych finansującego, na którym spoczywa obowiązek dokonywania odpisów amortyzacyjnych. Raty leasingowe (obejmujące kapitał i odsetki), wraz z opłatą wstępną, stanowią koszt uzyskania przychodu dla korzystającego, a podatek VAT naliczany jest do każdej raty leasingowej. W przypadku leasingu operacyjnego korzystający ma prawo wykupić przedmiot leasingu po upłynięciu okresu umowy leasingu.
Leasing finansowy to rodzaj leasingu, w którym nie tylko część odsetkowa stanowi koszt uzyskania przychodu korzystającego. W przypadku tej formy finansowania przedmiot leasingu zalicza się do składników majątkowych korzystającego, który dokonuje odpisów amortyzacyjnych. Odpisy amortyzacyjne, wraz z częścią odsetkową rat leasingowych, korzystający zalicza do kosztów uzyskania przychodu. VAT płatny jest tu w całości z góry wraz z pierwszą ratą leasingową. W leasingu finansowym nie mamy do czynienia z wykupem, gdyż korzystający staje się właścicielem przedmiotu wraz z zapłaceniem ostatniej raty leasingowej.
Warto w tym miejscu wspomnieć, iż Rada Międzynarodowych Standardów Rachunkowości pracuje nad projektem zmian standardu poświęconego umowom leasingowym (ED/2010/9). Zgodnie z postulowanymi zmianami, w Międzynarodowych Standardach Rachunkowości wkrótce zniknąć ma podział na umowy leasingu finansowego i operacyjnego. Spółki stosujące Międzynarodowe Standardy Rachunkowości, zawierając jakąkolwiek umowę leasingu, będą wykazywały w swych księgach aktywa i zobowiązania z tego tytułu, przy czym aktywa i zobowiązania u korzystającego będą wyceniane w wysokości sumy zdyskontowanych przyszłych opłat leasingowych (wyjątkiem będą objęte jedynie umowy krótkoterminowe, tj. do dwunastu miesięcy, kiedy to korzystający będzie miał prawo wycenić leasing w kwotach niezdyskontowanych). Do opłat tych zaliczane będą także tzw. opłaty warunkowe, w tym opłaty zależne od stopnia wykorzystania składnika aktywów.
Wracając do głównego wątku - podstawową różnicą między leasingiem finansowym a leasingiem operacyjnym jest zatem prawo do dokonywania odpisów amortyzacyjnych, które ma istotny wpływ na wysokość kosztów podatkowych korzystającego.
Z uwagi na niższe opłaty wstępne, przedsiębiorcy zdecydowanie częściej wybierają leasing operacyjny, który stanowi przeciętnie ok. 85 proc. wszystkich umów leasingowych. Spowodowane jest to m.in. faktem, iż leasing operacyjny daje zupełnie inne skutki podatkowe niż kredyt, od którego z kolei leasing finansowy nie różni się w tej kwestii praktycznie niczym.
O skali korzyści podatkowych decydują również elementy, takie jak rodzaj i wiek środka trwałego, a także indywidualna sytuacja podatkowa przedsiębiorcy.
Leasing finansowy (a także kredyt) może oferować większe korzyści podatkowe w krótkim czasie, szczególnie w przypadku finansowania przedmiotów używanych (możliwość zastosowania wyższych stawek amortyzacji) oraz w przypadkach, kiedy można zastosować stawkę amortyzacji w wysokości 100 proc.
Korzyści w podatku dochodowym nie są także oczywiste w przypadku leasingu operacyjnego przedmiotów o krótkim okresie amortyzacji. Rozwiązaniem może być zastosowanie wysokiego wykupu, co skutkuje jednak mniejszą ratą, dającą mniejsze korzyści w skali kolejnych miesięcy.
Kredyt oraz leasing finansowy będzie także lepszym rozwiązaniem dla podmiotów, które chcą jednorazowo odliczyć VAT, co nie jest możliwe w przypadku leasingu operacyjnego.
W przypadku gdy przewidywany okres używania przedmiotu leasingu jest stosunkowo krótki (krótszy od okresu amortyzacji majątku), wówczas zalecaną formą jest leasing operacyjny. Ten rodzaj leasingu pozwala na zwiększenie bieżących kosztów uzyskania przychodów, a co za tym idzie - zmniejszenie podstawy opodatkowania o poniesione koszty rat leasingowych.
Niewątpliwie istotną zaletą leasingu jest fakt, iż z firmami leasingowymi łatwiej jest negocjować wysokość opłat. W przypadku ubiegania się o kredyt w banku jest to o wiele trudniejsze.
Ważnym elementem z punktu widzenia przedsiębiorcy jest z pewnością fakt, iż leasing - w przeciwieństwie do kredytu - nie obciąża zdolności kredytowej przedsiębiorcy. Z drugiej strony należy pamiętać, że szansę na uzyskanie kredytu można zwiększyć poprzez różne formy zabezpieczenia (np. zastaw na składnikach majątku, hipoteka, itd.), które z kolei są rzadko akceptowane przez firmy leasingowe.
Leasing na pewno łatwiej uzyskać (nawet nowym przedsiębiorcom) na takie środki trwałe, jak samochody, inne środki transportu, maszyny budowlane oraz inne łatwo zbywalne maszyny i urządzenia. W przypadku mniej popularnych środków trwałych lub dużej wartości transakcji, finansujący zbada kondycję finansową firmy i zdolność do spłaty zobowiązań prawdopodobnie równie dokładnie, jak bank w przypadku ubiegania się o kredyt.
Firmy leasingowe preferują najczęściej nowe lub mało używane przedmioty leasingu, natomiast w przypadku kredytu pochodzenie środka trwałego oraz jego wiek nie mają praktycznie znaczenia.
Jak wspomniałem wcześniej, maksymalny okres leasingu to z reguły 60 miesięcy, podczas gdy okres kredytowania może być często dłuższy niż pięć lat. Kredyt możemy także spłacić przed zaplanowanym terminem spłaty i dowolnie dysponować środkiem trwałym. W przypadku leasingu może to być praktycznie niewykonalne (w przypadku leasingu operacyjnego jest wręcz niemożliwe, gdy okres leasingu nie przekracza 40 proc. okresu amortyzacji).
W przypadku opóźnienia w spłacie rat kredytu banki mogą odnotować to w systemie BIK, co może znacznie utrudnić, a nawet uniemożliwić przez pewien czas uzyskanie dodatkowego finansowania. Przy leasingu takiego zagrożenia nie ma - możemy co najwyżej narazić się aktualnemu podmiotowi finansującemu i zniechęcić go do współpracy w przyszłości. Minusem leasingu jest natomiast to, że po stosunkowo krótkim okresie od przeterminowanej płatności firma leasingowa może wypowiedzieć umowę leasingu i odebrać jej przedmiot. W przypadku kredytu, windykacji podlega jedynie dług.
Kredyt daje z reguły większą dowolność w wyborze firmy ubezpieczeniowej, jednak ubezpieczyciele współpracujący z firmami leasingowymi oferują zazwyczaj lepsze warunki, niż dla klientów indywidualnych. Ubezpieczenie można także doliczyć do rat leasingu. Firmy leasingowe współpracujące z danymi dystrybutorami mogą zaoferować dodatkowy rabat przy wyborze środka trwałego - w przypadku kredytu nie ma takiej możliwości. W przypadku leasingu (dotyczy to zwłaszcza samochodów), oferty firm leasingowych często zawierają także usługi dodatkowe, uwzględniane w racie leasingowej, takie jak: obsługa serwisowa, wymiana opon czy zapewnienie samochodu zastępczego w przypadku awarii lub wypadku.
Jak widać obie formy finansowania - zarówno leasing, jak i kredyt - mają swoje wady i zalety. Dlatego wybór powinien być podyktowany zarówno oczekiwaniami przedsiębiorcy, jak również jego sytuacją finansową.
Leasing daje duże korzyści podatkowe w przypadku finansowania majątku nowego (zwłaszcza środków transportu), a przy okazji skojarzony jest często z tańszym ubezpieczeniem lub usługami dodatkowymi. Nie wpływa przy tym na zdolność kredytową firmy (ma charakter finansowania pozabilansowego). Dla firm z krótką historią jest zatem często jedynym sposobem na wejście w posiadanie środków trwałych niezbędnych do prowadzenia działalności.
Marcin Michalik
Starszy Konsultant w Dziale Doradztwa Biznesowego firmy doradczej Collect Consulting