Dylematy z podróżami
Większość pracodawców stosuje w praktyce przepisy dotyczące podróży służbowych. Jednak regulacje dotyczące tej tematyki budzą sporo wątpliwości i rozbieżności interpretacyjnych.
Trudności przysparza pracodawcom m.in. ustalenie czy daną podróż należy traktować jako podróż służbową. Przedstawiamy ten temat z uwzględnieniem orzecznictwa sądowego w tym zakresie.
Rozstrzyga miejsce świadczenia pracy
Stałe miejsce świadczenia pracy, określone w umowie o pracę, ma decydujące znaczenie dla ustalenia czy w danym przypadku chodzi o podróż służbową. Kodeks pracy definiuje taką podróż jako wykonywanie przez pracownika na polecenie pracodawcy zadania służbowego poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy, lub poza stałym miejscem pracy. Wynika to z art. 775 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.). W praktyce wiele problemów budzi ustalenie czy dana podróż jest podróżą służbową w odniesieniu do stałego miejsca świadczenia pracy.
Jak wiadomo, pracownikowi z tytułu podróży służbowej przysługują określone świadczenia, m.in. diety. Ponieważ stanowią one konkretne obciążenie budżetu pracodawcy, zdarza się, że ci ostatni próbują ?obejść? przepisy o podróżach służbowych poprzez odpowiednie postanowienia w umowie o pracę. Przykładowo, w umowie o pracę, jako miejsce świadczenia pracy wskazany jest cały kraj lub znaczna jego część (np. obszar kilku województw). Takie zapisy są jednak całkowicie nieprawidłowe, co pokazuje utrwalone w tym zakresie orzecznictwo sądowe. Jak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 2001 r., sygn. akt I PKN 350/00: ?Miejsce wykonywania pracy powinno być tak ustalone, by pracownik miał możliwość wykonywania zadań, wliczając w to czas dojazdu do miejsca ich wykonywania, w ramach umówionej dobowej i tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym?. Ustalenie więc zbyt dużego obszaru jako miejsca wykonywania pracy może zostać uznane za próbę obejścia przepisów o czasie pracy i godzinach nadliczbowych oraz spowodować nieważność postanowienia o stałym miejscu pracy?.
Warto nadmienić, iż wskazanemu orzecznictwu odpowiada w pełni stanowisko prezentowane przez Państwową Inspekcję Pracy. Uznaje ona, że jako miejsca pracy nie można wskazać ?terenu całego kraju?, gdyż takie wskazanie w istocie nie precyzuje tego miejsca, pozostawiając je niedookreślone.
Podróże typowe i nietypowe
W piśmiennictwie prawa pracy można spotkać się z podziałem podróży służbowych na typowe i nietypowe. Co oznacza ten podział? Przyjmuje się, że do typowych podróży służbowych należą te, które mają charakter sporadyczny i nie są bezpośrednio związane z obowiązkami na co dzień wykonywanymi przez pracownika.
Nietypowe natomiast podejmowane są przez pracownika w celu stałego wykonywania swoich zadań w różnych miejscowościach i terminach. Przykładem może tu być praca przedstawiciela handlowego czy pielęgniarki środowiskowej, w sposób stały wykonujących swoją pracę poza siedzibą pracodawcy, w terenie.
Zdaniem Sądu Najwyższego: ?Nie jest podróżą służbową stałe wykonywanie zadań w różnych miejscowościach i terminach, których wyboru dokonuje każdorazowo sam pracownik w ramach uzgodnionego rodzaju pracy? (patrz wyrok przywołany wcześniej). Jednak trzeba zawsze pamiętać, że rozstrzygające o zakwalifikowaniu podróży pracownika jako służbowej jest miejsce pracy (lub miejsce siedziby pracodawcy) określone w umowie o pracę. Strony zawierające umowę o pracę mają dużą swobodę w określeniu miejsca pracy. Może być ono określone na stałe bądź jako miejsce zmienne, przy czym w tym ostatnim wypadku zmienność miejsca pracy może wynikać z samego charakteru (rodzaju) pełnionej pracy? Wykonywanie pracy w uzgodnionym przez strony ?miejscu pracy? pracownika nie rodzi obowiązku płacenia takiemu pracownikowi ani diet, ani świadczeń rozłąkowych (wyrok SN z dnia 1 kwietnia 1985 r., sygn. akt I PR 19/85).
Biorąc pod uwagę specyfikę danej pracy, np. przedstawiciela handlowego, pracodawca może w umowie o pracę wskazać, że miejscem wykonywania pracy jest np. teren powiatu albo województwa. Wówczas jazdy po terenie określonym w umowie nie będą podróżami służbowymi, a jedynie jazdami lokalnymi. Ma ona miejsce wówczas, gdy odbywa się w granicach administracyjnych miejscowości, w której pracodawca ma siedzibę lub pracownik stale świadczy pracę. Stanowi o tym § 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy (Dz. U. nr 27, poz. 271 ze zm.).
Czy dojazdy do pracy są podróżą służbową?
Wielu pracowników dojeżdża codziennie do pracy, często pokonując w tym celu spore odległości. Podobnie jest z powrotem do domu po zakończeniu pracy. W branży budowlanej pracownicy dojeżdżają na przykład z miejsca zamieszkania wprost na teren danej budowy, z pominięciem siedziby zakładu pracy. Czy takie dojazdy i powroty należy traktować jako podróże służbowe? Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 19 października 1988 r., sygn. akt III PZP 10/88, stwierdził, iż: ?Pracownicy przedsiębiorstw budowlano-montażowych, wykonujący pracę na budowach zlokalizowanych poza miejscowością stanowiącą siedzibę zakładu pracy i dojeżdżający do tej pracy oraz powracający z niej codziennie do miejsca zamieszkania, nie mają prawa do diet (?).?
Dojazdy do pracy nie stanowią więc podróży służbowych, nie są też z reguły zaliczane do czasu pracy. Pracownicy w czasie dojazdu do pracy oraz powrotu z niej do swojego miejsca zamieszkania nie pozostają bowiem w dyspozycji pracodawcy. Dojazdów tych nie obejmuje też polecenie wyjazdu służbowego.
autor: Agata Barczewska