Fala kradzieży w polskich firmach

Polskie firmy coraz częściej padają ofiarami oszustw pracowników. Z raportu Euler Hermes wynika, że problem ten dotyka niemal wszystkich przedsiębiorstw. Co siódma firma ma straty przekraczające 200 tys. zł, a co trzecia - powyżej 100 tys. zł.

Polskie firmy coraz częściej padają ofiarami oszustw pracowników. Z raportu Euler Hermes wynika, że problem ten dotyka niemal wszystkich przedsiębiorstw. Co siódma firma ma straty przekraczające 200 tys. zł, a co trzecia - powyżej 100 tys. zł.

Najczęstsze przewinienia to kradzieże, przywłaszczenia i fałszerstwa. Te są dokonywane głównie przez szeregowych pracowników. Mamy też do czynienia z wyrafinowanymi oszustwami, np. komputerowymi, w których prym wiedzie kadra zarządzająca. - Fałszowanie numerów rachunków bankowych, fałszowanie dokumentów księgowych, fałszowanie dokumentacji magazynowej, kradzieże mienia z magazynu i kradzieże gotówki - wylicza Bartosz Piekuła z Euler Hermes.

Aż 60 proc. z tych przestępstw udaje się wykryć - najczęściej dzięki donosom i czystemu przypadkowi. Egzaminy zdają również systemy nadzoru w firmach. Walka z nadużyciami jest konieczna w każdej firmie, w każdej branży i w każdym czasie - zaznacza Piekuła.

Reklama

Nadużycia są popełniane w każdej firmie, niezależnie od wielkości i branży.

RMF
Dowiedz się więcej na temat: euler hermes | polskie firmy | fala | fałszerstwo | Hermes | kradzież | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »