Hellena trampoliną na wschód
Inwestor, który przejmie producenta napojów, uzyska dobry punkt wyjściowy do ekspansji w regionie. W piątek Hellena poinformowała o podpisaniu przedwstępnej umowy sprzedaży akcji z dużym europejskim partnerem strategicznym, którym - według przedstawicieli branży - ma być holenderska grupa Refresco Holding.
Zenon Sroczyński, właściciel kaliskiej firmy, podobnie jak holenderska spółka, nie potwierdza, że jest to prawda, ale też nie zaprzecza.
Cele i plany
Ujawnia natomiast zarys planów Helleny na najbliższe lata. Wszak nadal będzie jej prezesem? - Wybrany przeze mnie inwestor gwarantuje dynamiczny rozwój. Będzie inwestował w nasze zakłady oraz marki, dzięki czemu powinniśmy zwiększyć o kilka procent udziały w polskim rynku napojów - mówi Zenon Sroczyński, który zachowa też mniejszościowy pakiet.
Rozbudowa zakładów w Polsce ma jednak inny, równie ważny cel. Hellena ma się bowiem stać zapleczem produkcyjnym i dystrybucyjnym koncernu do ekspansji na innych rynkach krajów Europy Środkowej i Wschodniej, na których nie był dotąd obecny. Hellena natomiast ma skorzystać z rozbudowanej sieci dystrybucji koncernu w Europie Zachodniej i rozwinąć eksport niektórych wyrobów. - Dzięki temu w tym roku nasze przychody ze sprzedaży powinny wzrosnąć o 50 mln zł - do 270 mln - mówi Zenon Sroczyński.
Koniec z długami
Wejście inwestora strategicznego rozwiąże problemy finansowe firmy, spowodowane m.in. nieudanym dla całej branży sezonem letnim w 2004 r. i podwyżkami cen cukru. Zadłużenie zatrudniającej 650 osób i posiadającej dwa nowoczesne zakłady firmy sięga 30 mln zł. - Wejście takiej firmy jak Refresco może trochę zamieszać na polskim rynku - komentuje Mieczysław Kucharski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej Przemysł Rozlewniczy. Utworzony w 1999 r. holding Refresco ma 10 fabryk we Francji, Niemczech, Holandii i Hiszpanii. Jego roczne obroty przekraczają 550 mln EUR. Firma, której inwestorem są fundusze private equity (3i Europe), nie ukrywa, że jej celem jest zdobycie pozycji wiodącego gracza na europejskim rynku. Mogą o tym świadczyć liczne w ostatnim czasie akwizycje.
Wiktor Szczepaniak